Jak myślicie, czy Bobby zostanie 'ożywiony'?
Scenarzyści, reżyserowie budzili z powrotem do życia już wiele postaci. Czy stanie się to też tym razem?
Postać Bobbiego nie zostanie ożywiona , był wywiad z odtwórcą roli Bobbiego i sam aktor o tym powiedział ...
Powód dlaczego postać nie wróci - cierpienie Sama i Deana po stracie im bliskiej osoby byłoby bezsensowne ...
Oczywiście dla Bobby był wspaniałą postacią ,ale ożywienie go straciło by na sensie całego sezonu ...
Gdyby ozywili Bobby'ego, cały odcinek 'Death Door' straciłby sens. A to jest póki co, jeden z najlepszych odcinków 7 sezonów. Jak nie najlepszy. Więc, mimo że uwielbiam tego starego pijaka, to mam nadzieje, że go nie ożywią. O. Chyba że w retrospekcjach jakiś. To tak. Ale nie tak, aby dalej biegał z Winchesterami za potworkami.
Całkowicie zgadzam się z wariatką;p Fakt, faktem strata wielka dla serialu, ale scenarzyści liczyli się z tym co robią (chyba, bo jakby nie patrzeć uśmiercili lubianą postać). Gdyby on powrócił, mogliby przywrócić do życia równie dobrze ojca Winchesterów ;p Ale jak komuś brakuje tych postaci, zawsze mogą wrócić do starszych odcinków;p Licze tylko na to, że przyszła historia nie będzie nieciekawa. Mamy kolejny sezon i nadal scenarzyści mają wyobraźnie, która w mniejszym lub wiekszym stopniu trzyma się kupy, że tak powiem;p