Czy wam też bardziej podobała się fryzura Jareda z grzywką, z początku serialu? Jak dla
mnie teraz wygląda o wiele gorzej.
Tak, tak, tak! Zgadzam się w 100%.
Z grzywką wyglądał dużo lepiej i uroczo. Tak młodziej.
Co do fryzur od 2 sezonu do teraz - zgadzam się. Żadna nie przypadła mi go gustu.
Ale uważam, że w pierwszym sezonie wyglądał najkorzystniej i wtedy, aż miło się na niego patrzyło.
Jared ma narzuconą fryzurę - tak zrozumiałam w wywiadzie NerdHQ - on sam lubił fryzurę, jaką miał przed 1. sezonem spn - krótkie włosy, ale teraz musi mieć dłuższe, gdyż "młodzi ludzie, według powszechnej opinii, wolą mieć/mają dłuższe włosy od starszych. dlatego ja zawsze mam długie włosy, a Jensen krótsze." (cytat z pamięci, ale sens raczej zachowany) Co do fryzury w pierwszym sezonie - podobno wyglądał z nią po prostu za młodo, by do niej teraz wrócić.
Co nie zmienia faktu, że uwielbiałam jego grzywkę. (On też, ekipa naśmiewa się z jego czoła - nie forehead (czoło), a według wszystkich fivehead w przypadku Jareda :)) Oczywiście zero w tym żalu, powiedziane z humorem. z dystansem do siebie.
ogółem Jared miał niezły ubaw, kiedy ktoś spytał, jaka fryzura Sama podobała mu się najbardziej. ;D
Przypuszczałam, że już nigdy nie wróci do swojej grzywki, ponieważ będzie wyglądał mniej poważnie, za młodo.
A jego fivehead to celna i urocza uwaga :D
Ciekawe informacje :) Gdzie mogę znaleźć ten wywiad?
proszę - http://www.youtube.com/watch?v=9oeB6IkLuBU wątek fryzur zaczyna się około 21 minuty. jared jest tam niesamowicie zabawny i uroczy (według niektórych również pijany...). tylko ostrożnie, ja spóźniłam się przez niego do szkoły.
btw. zaprosiłam Cie do znajomych. kurczę, mieszkasz tak blisko mnie!
Dziękuję ślicznie! :)
Hm... to ja spóźnię się na uczelnię - bardzo chętnie ;D
Ojej, to prawda! Cóż za zbieg okoliczności :)