Zabawmy się w scenarzystów. 
Zauważyłam, że na forum wieje trochę nudą. Myślę więc, że i nam przyda się taki temat, niezbyt poważny, który da nam trochę rozrywki. 
Ta zabawa toczy się na innych forach, więc Supernatural nie chce być gorsze. 
Chyba niektórzy wiedzą o co chodzi, ale przypomnę, że zabawa polega na tym, że każdy dopisuje od siebie jakieś zdania z których tworzy się zabawna historyjka. 
Zasady są następujące: 
 - Dopisujemy MAKSYMALNIE 2 ZDANIA ( może być ich mniej ) 
 - Można wprowadzać znane postacie z poza serialu, fikcyjne, bądź realne. 
Zaczynam: 
 
Sam, z ciastem pod pachą wrócił do hotelu i zastał Deana i Castiela, którzy...
...miał wódkę na wymianę. Wtedy Dean obudził się z krzykiem i na szczęście okazało się, to był tyko koszmar, a na poduszce obok leżał jego ukochany miś. ,,Nigdy więcej Zmierzchu'' - przeleciało mu przez myśl i odrzucił koc, zdając sobie sprawę, że jest nagi, choć nie pamiętał aby zdejmował ubranie...
...wzruszył ramionami, uznając, że to pewnie niezbyt istotne i nałożył na siebie potrzebne mu rzeczy. Wyjrzał przez okno i podziwiał wschód słońca - w tym miejscu nastąpiła dłuższa chwilka zadumy i nagle usłyszał krzyki, dochodzące z ogródka Gabrysia...
...okazało się że to Gabryś wrzeszczy niemiłosiernie, bo monstrualne dżdżownice wysłane przez Crowleya zaatakowały jego ogródek, i wszystkie plony ( rzecz jasna konopie) zostały zniszczone, aż w końcu...
...usiadł wśród szczątków swych roślinek w prawdziwym szoku i rozpaczy. Zaczął kiwać się jak chory psychicznie i nawet przyjacielskie poklepywania od Deana, niezbyt pomogły wrócić mu do rzeczywistości, więc...
...Dean postanowił udać się po pomoc do Kevina, który zawsze miał zapas konopi na czarną godzinę, ale zastał go przed telewizorem, ubranego jedynie w szlafrok i oglądającego Teletubisie....
...Nie wiedział co jest grane ale zafascynował sie czeroną torebką tinki winkiego . Po jakimś czasie z transu wyrwał go telefon od ...
...Castiela, który powiedział, że anielski lokalizator mu się zepsuł i nie może znajdować ludzi, więc stoi na przystanku autobusowym i usiłuje kupić bilet. Dean wziął sprawy we własne ręce i zapominając całkowicie o depresyjnym Gabrielu, ruszył na ratunek swemu aniołowi...
możesz łaskawie nie zaśmiecać tego forum tekstami odbiegającymi od tematu? :)
Ale ja tylko stwierdzam fakt. Jestem pewien, że scenarzystom Supernatural nie przyszło nawet do głowy, by wsadzić małego wrednego Leprechauna do Kongresu a jego brata-ksero - nieudacznika do Białego Domu, a później jeszcze ubić tego drugiego pancerną brzozą ukrytą w sztucznej mgle!
no i zepsułeś zabawe :d forum zostało stworzone do zabawy ;d i nie wazne czy scenarzysci by tak zrobili czy nie ;d kazdy ma prawo pobawic sie w scenarzyste na takim forum ;d
Za namową koleżanki Ataner, przywracam do ''życia'', zapomniany i opuszczony od dawna owy temat. Robię to, aby każdy miał możliwość przeczytania i brania udziału w tworzeniu dalszej historii. Zalecam zapoznanie się z opowieścią od początku, aby uniknąć błędów i luków w fabule. Zaś to co się wydarzy później, zależy tylko od nas wszystkich. Więc lecimy dalej: 
 
...niestety nie znalazł Castiela, tylko pluszowego różowego zajączka, który przypomniał mu o pewnej ''zbrodni'' jakiej się dopuścił wcześniej. Dean dręczony wyrzutami sumienia, udał się więc do terapeutki Ellen u której zastał...
Stare, dobre czasy powróciły! 
 
...Uriela ubranego w damskie ciuszki, który przekazał mu świetną nowinę: ich znajoma wiewiórka, która zaginęła na randce z owcą, powróciła i domaga się azylu politycznego. Dean ujrzał w tym zwierzątku szanse na odkupienie winy, więc.... 
...po paru głębszych (a Uriel ostatnio pija tylko orzechową Nalewkę Babuni), namówił Uriela, by ten wyjął maszynę do szycia i razem zrobili sztandar ze złotym orzeszkiem. Na sztandarze widniało hasło....
...''Lucek jest za miękki, a trzeba być twardym. Crowley na prezydenta!''. Ale Król Piekieł aktualnie spędzał czas na Bahamach, gdzie za namową demonicznej kury, wyzbył się pewnych uciech cielesnych...
zakładając stalowe, chromowane stringi, pancerne z przodu, a od tyłu z łańcuszkiem, bo trzeba być twardym ale dla siebie, a miłym dla kolegów. Na stingach Król Piekieł umieścił swoje życiowe motto, które brzmiało....
...twarda dupa, to standard tutaj. Dotknął swoich mięśni, były jak skała. Poczuł, że jest wystarczająco twardy i twardszy już nie będzie. Pomyślał, że fucha prezydenta, to łatwy kawałek chleba. Rano wstał z mocnym postanowieniem, że....
"co Cie nie zabije to Cie wzmocni". Wtem spotkal Baltazara, ktory rzekl: "to moze balecik?", nagle...
nadleciały różowe flamingi, które odtańczyły "Jezioro łabędzie" a wśród nich wirował Dean w przeklętych baletkach niczym Barysznikow . Wykonał pięknie finałowe "Pas" i pląsał by tak bez końca gdyby nie...
przybycie Sama nieco zdegustowanego widokiem, ktory wypowiedzial magiczne slowa:Imperat tibi fieri na co Dean stanol jak wryty, a Sam z trufalnym usmiechem powiedzial : jestem naprawde cool, lecz sprawie ci bol czerwonooki demon tu idzie i wyglada jak pokemon, nagle...
oto i on pojawił się przed nimi.'avada kedavra!' ryknął dean. widząc facepalm u sama..'żartowałem! dobra..eee...Cass? Cass..? Castiel!'. w tym czasie za plecami..