Nie mogę się do niego przekonać....... obejrzałam 5 odcinków pierwszego sezonu i jakoś nie wiem, nie mogę się do tego serialu przekonać..... zachęca mnie ciągle ta wysoka ocena.
Po obejrzeniu 5 odcinków najbardziej nie odpowiada mi brak jakiegoś powiązania między odcinkami, niby poszukują ojca, ale każdy odcinek jest jakby o czymś innym.
Lubię seriale w których fabuła rozbita jest na wszystkie odcinki, a nie każdy odcinek o czymś innym.......czy tak już zostanie do końca, czy to się jakoś rozwinie?
Ja do serialu podchodziłem dwukrotnie. Za pierwszym, podobnie jak Ty, zniechęciłem się w granicach 5-6 odcinka. Później stwierdziłem, że jednak chciałbym się dowiedzieć co się z tym ojcem dzieje no i proszę - Supernatural mam w ulubionych ; )
Serial rozkręca się dopiero pod koniec pierwszego sezonu, który prawdę mówiąc jest według mnie najgorszy z całej serii. Jednak uwierz na słowo, im dalej tym lepiej.
jak już mówiłam setki razy z każdym odcinkiem i sezonem serial jest co raz lepszy :) po słabych jak na ten serial początkowych odcinkach akcja co raz bardziej się rozkręca :) aż w pewnym momencie człowiek sobie uświadamia, że się nie może oderwać od oglądania :) w końcu i główny wątek wychodzi na pierwszy plan, a polowania, których na początku było sporo pojawiają się rzadziej :)
absolutnie polecam :D
Są jednak odcinki, w których ze śmiechu człowiek gotów popuścić:-) Jak np Yellow Fever czy Mystery Spot
co do autorki tematu to poczekaj chwilę, daj się serialowi rozkręcić, a cię wciągnie, obiecuję :)
a tak to się zgadzam :) eh.. kocham te dialogi i wgl..
Mi też ciężko było przebrnąć przez pierwszy sezon, ale jak już się zmusiłem do jego obejrzenia, to aż mnie telepało z niecierpliwości "kiedy następny" :) Pierwszy sezon to tak na prawdę lajcik, potem to się dopiero dzieje, warto przetrwać te początki z zapoznaniem się serii.
Pierwszy sezon trzeba po prostu "przecierpieć", zwłaszcza pierwszą połowę. Im dalej tym lepiej. Warto! :)
Miałam podobnie jeszcze jakieś... 10 dni temu :P po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków zmusiłam się do kolejnego i potem już poszło jak z płatka. Powiem więcej- dziennie oglądałam koło 10-11 odcinków, dzięki czemu właśnie skończyłam piąty sezon i muszę stwierdzić- najlepszy serial jaki KIEDYKOLWIEK widziałam ;P
Dobra przekonaliście mnie, od jutra mam tydzień urlopu, biorę się więc za ten serial. Dam znać za tydzień jak mi poszło :)
ja zaczęłam oglądać Supernatural od 7 odcinka. Tzn leciał na TVN i przez przypadek zaczęłam oglądać , zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam obejrzeć od początku. Trzeci odcinek sprawił, że resztę odcinków obejrzałam jednym ciągiem. Wydaję mi się, że wtedy był on na poziomie 2 sezonów. No i potem oglądałam na bieżąco do dziś. Moim zdaniem jeśli ktoś zaczyna oglądać i mu się ie podoba po 1 czy 2 odcinku to powinien jednak obejrzeć 3 bo dopiero ten pokazuje poziom serii .