Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97057
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Nie rozumiem Was

ocenił(a) serial na 2

Przecież ten serial jest cienki jak barszcz.

ocenił(a) serial na 8
LittlePe

Dziękuję Ci za wnikliwą analizę, wyszczególnienie wad "Supernatural" oraz wspaniałe uargumentowanie swojej opinii. Po tym co tutaj się dowiedziałem z pewnością zmienię swój stosunek do tego serialu.
Jeszcze raz dziękuję. ;)

ocenił(a) serial na 10
wilkszary

Dołączam się do podziękowań kolegi powyżej. :)
Uświadomiłeś mi, jak bardzo beznadziejny to serial. Ponadto uświadomiłeś, że barszcz może być cienki. :D

ocenił(a) serial na 9
Destiny_5

haha dobre ...:D cienki to możesz być ty LittlePe :D barszcz cienki ?wes sie czasem zastanów co piszesz bo aż żal !!!!!!!!!:D

ocenił(a) serial na 8
9293709b13

dla niego nie jest cienka z pewnoscia H.M. a co do barszczykow lubie je w kazdej postaci i na pewno nie sa cienkie pozdrawiam fanow supernatural

ocenił(a) serial na 10
marcinek77

To nie wiedziałam, że barszcz może być cienki ;] ale również dziękuję za uświadomienie napewno nie skorzystam ;)

ocenił(a) serial na 10
LittlePe

Twoja wnikliwa analiza podstawy psychologicznej serialu pozwoliła mi zastanowić się dłużej nad celem mej egzystencji. Jednakże jednogłośnie stwierdzam iż serial Nie z tego świata i tak pozostaje jednym z moich ulubionych.

użytkownik usunięty
BlackAbyss

Dobra, a tak poważnie - Obejrzałem około pięciu odcinków tego serialu i póki co wydaje się mierny głównie przez wzgląd na samą formułę. Mianowicie bohaterom przyświeca jakiś cel, w tym wypadku szukają ojca, ale każdy odcinek opowiada niezwiązaną z tym, poboczną historię. 'Przypadkiem' dostają 'questa', wykonują go i ruszają dalej. I tego dotyczy moje pytanie, czy formuła serialu się zmieni? Tzn czy od pewnego momentu historia ruszy z kopyta, i nie będzie przerw między głównymi wątkami? Zastanawiam się czy z czasem serial zacznie 'zarabiać' na swoją wysoką notę i czy warto brnąć dalej przez wyjątkowo kiepski start.

ocenił(a) serial na 10

Ja jestem na 6 sezonie, więc masz odpowiedź. Mnie się podoba 1 sezon, osobiście jestem fanką 4 i 5 sezonu, bo wtedy naprawdę się dzieję. A w 2 i 3 sezonach, również. Ale to kwestia gustu. Nic nie odbiega od głównego wątku każdego sezonu, po prostu muszą robić to co zawsze robili - polowanie. To byłoby zbyt nudne, gdyby był ciągle wątek ojca i ojca. Ojca zresztą nie lubię.

użytkownik usunięty
Okropna_Maruda

Nie chodzi mi ciągle o ten sam wątek, ale o spójną historię, bez wątków, które absolutnie nic do niej nie wprowadzają.

ocenił(a) serial na 10

No po pierwszym sezonie bodajże zaczyna się "spójna historia". Początek nigdy nie jest porywający, chyba w żadnym serialu tak nie było, ale później się zmienia wszystko i układa w jedną całość :) Nie chcę spoilerować co do ojca, ale nie martw się nim i jego watkiem:P

ocenił(a) serial na 8
vv888

"Supernatural" tak jak większość serialów składa się w jakieś połowie z zapychaczy miejsca, tzn. odcinków nie związanych z głównym wątkiem danego sezonu. Niektórych mogą zaciekawić, inni mogą traktować je jako coś co muszą przeboleć do czasu pojawienia się odcinków z głównym wątkiem. Ja plasuje się tak po środku: niektóre odcinki tego typu mi się naprawdę podobały, a inne mnie męczyły; ale i tak najbardziej czekałem na rozwinięcie głównego wątku i tu można powiedzieć, że się nie zawiodłem.

Sezon pierwszy zaczyna być ciekawy tak naprawdę od 20 odcinka i można go traktować jako taki wstęp do sezonu 2.
Na początku (w pierwszym sezonie) są głównie polowania na kolejne potwory i moim zdaniem można się pokusić, żeby właśnie to nazwać wątkiem głównym (polowania na potwory, pokazanie jak Winchesterowie działają itd).
W każdym razie jeśli przetrwasz Szinczuch sezon 1, to potem jest lepiej. ;)

użytkownik usunięty
wilkszary

I to jest w pełni satysfakcjonująca mnie odpowiedź. Dzięki.