Zastanawialiście się kiedyś jakie są relacje między aktorami na planie. Na przykład między Jaredem a Jensenem. Czy na prawdę się lubią? A może tylko udają przed kamerami? Co o tym myślicie?
Jared i Jensen lubią się, i to bardzo. Często mówią o swojej przyjaźni i o tym, że nawet poza planem traktują się tak, jakby byli braćmi. Poza tym to widać, np. podczas wspólnych wywiadów czy paneli:)
Jared i Jensen poza planem są najlepszymi przyjaciółmi. Jensen był nawet światkiem na ślubie Jareda. Poza tym wystarczy pooglądać zdjęcia, wspólne wywiady albo chociaż gagi i tak zwane bloopers z planu.
Poza tym po 6 latach razem, raczej niemożliwe by się nie polubili bo gdyby się nie lubili to by tyle ze sobą nie wytrzymali.
A sam Jensen tak wyraził się o ich przyjaźni:
"Kiedy spotkaliśmy się z Jaredem po raz pierwszy, od razu się zaprzyjaźniliśmy. Jest ode mnie pięć lat młodszy, co też jest świetne. Wiem, jak to jest być starszym bratem, a on wie jak to jest być młodszym – stworzyło to między nami dobrą relację."
a nie zastanawia was dlaczego w odcinku "The french mistake" wszyscy mówili "przynajmniej ze sobą rozmawiają"?
Szczerze mówiąc niespecjalnie. To tylko fikcja, owszem, z dużą dozą inspiracji zaczerpniętych z rzeczywistych realiów, ale w dalszym ciągu tylko fikcja. Gdyby wziąć dosłownie wszystko zobaczone w tym odcinku, to np Jared nie miałby zbyt dobrej opinii ;)
Świetnie się bawiłam oglądając ten odcinek, w kilku momentach prawie spadłam z fotela ze śmiechu i to mnie w pełni satysfakcjonuje. Serial nie stał się wtórny, a takie odcinki jak The French Mistake tylko dodają całokształtowi uroku.