Czyżby genialne pożegnanie z serialem Collinsa? Zawsze uważałem, że jest najlepszym aktorem z obsady, ale popis w ostatniej scenie przebił moje najśmielsze oczekiwania. Ostatnia kwestia w stylu Nicholsona z Lśnienia ^^
Raczej bardziej martwi mnie to, że spadł ze statusu regularnej gwiazdy i w napisach początkowych był podpisany jako Gość Specjalny.
A Lewiatany zagrał świetnie.
Też myślę, że to już pożegnanie, zapewne zagra jeszcze chwilę w drugim i tyle jego kwestii... Chociaż mam nadzieję, że się mylę.
No cóż jak ktoś oglądał już najnowszy odcinek to wie że już nawet jako gość nie będzie wymieniany no chyba że znów go ktoś wskrzesi co w tym serialu nie będzie niczym nowym :)
Było dokładnie tak jak się spodziewałem, niestety.... Serial sporo straci na tym moim zdaniem.
Ostatnia kwestia rzeczywiście rewelacyjna :) Ogólnie s07e01 wymiata!!! Będzie brakowało Castiela...
Oo, tak, naprawde świetnie to zagrał.^^ Misha jest moim ulubionym aktorem, między innymi dzięki supernatural. Mam nadzieję, że znajdzie sobie jakąś stałą rolę w serialu, bo już mi go brakuje :D
Nie, nie. nie i jeszcze raz nie. Już zabili za dużo zajebistych postaci: Ellen , Jo, Andy, Ojciec Winchester, Ava, Dr Badass, Baltazar., Tricster.... Nie mogą zabić jeszcze Cassa. Zwyczajnie nie mogą!
a od kiedy bycie martwym stanowi w Supernatural przeszkodę do pojawiania się w kolejnych odcinkach serialu?;) z wymienionych najbardziej brakuje mi Trickstera (Gabriela), no i teraz Cassa:D
TVLINE: Co dokładnie stało się z Castielem w tej wodzie? Czy jego ciało po prostu rozpłynęło się w nicość?
Wszystkie te Lewiatany, które opętały Cassa to było zbyt dużo dla jego naczynia, więc udusiły go w wodzie. To są rzeczy, o których nie możemy za dużo powiedzieć, ale to było z pewnością zbyt wiele i ciało rozpadło się pod naporem tych wszystkich potworów, jeśli tak chcecie.
TVLINE: Czy można bezpiecznie uznać go za martwego? A może specjalnie pozostawiłaś to niewyjaśnione?
Oba stwierdzenia są prawdziwe. Specjalnie przedstawiliśmy to niejednoznacznie. Sam i Dean właśnie ucierpieli z powodu śmierci jednego z najlepszych przyjaciół, to jest coś z czym będą musieli sobie radzić
TVLINE: Więc ten wątek będzie się przewijał?
Oczywiście. Śmierć w Supernatural to zabawna sprawa ponieważ serial mówi o życiu po śmierci, ale to jest jedna z najbardziej poważnych strat jakich doświadczyli Sam i Dean.
TVLINE: Czy istnieje prawdopodobieństwo, że Misha pojawi się ponownie ale nie jako Cass lecz ktoś inny?
O zdecydowanie. Od początku chcieliśmy by Misha pojawił się znowu. Kiedy zadzwoniliśmy do Mishy by powiedzieć mu, ze mamy taki plan dla jego postaci, rozmawialiśmy o czymś większym niż tylko o dwóch pierwszych odcinkach. Nie możemy powiedzieć zbyt wiele o tym jak rozwinie się historia ale kochamy Mishę i chcemy z nim nadal współpracować.
TVLINE: Odejście Cassa nastąpiło dość szybko i w sumie było dość stonowane. Czy możesz powiedzieć co nieco o intencjach towarzyszących tej scenie?
To jest wszystko część historii, która rozpoczyna ten sezon. Więc nie myśleliśmy o jego śmierci jak o czymś co ma mieć duży lub mały wpływ, myślimy raczej o tym jak o wielkim starcie.
TVLINE: To był dość intensywny i pełen napięcia odcinek jak na początek sezonu. Czy to jest zapowiedź tego, co będzie?
Nie będziemy wam tego robić co tydzień. W pewnym stopniu byłoby to zabawne, ale Supernatural jest serialem, w którym jest dużo różnych mitologii i zamkniętych odcinków. Mamy taką samą formułę jaką mieliśmy do tej pory. Odcinek, który będzie w tym tygodniu jest po części i jednym i drugim. Mitologiczne zagrożenie będzie obecne, ale jednocześnie pojawi się potwór, którego będą ścigać i którego historia zakończy się w tym odcinku.
TVLINE: Co zniknięcie Cassa znaczy dla Crowleya i ich umowy?
Crowley odetchnął z ulgą. Ale to, że tego gracza nie ma już na planszy to nie znaczy, że nie ma planszy na której Crowley mógłby grać. On ciągle coś kombinuje i kiedy ponownie go zobaczymy, będzie znowu w grze i będzie się starać wybadać z kimś się sprzymierzyć by wyjść na tym najlepiej.
TVLINE: Czy świat aniołów pojawi się w tym sezonie, czy może to jest już zamknięty temat?
Epicka wojna w niebie w sumie się skończyła - przynajmniej na razie - ale pojawią się pojedyncze historie związane z aniołami, które będą bardziej oparte na ich indywidualnych charakterach czy wpływie jaki miały poprzednie wojny, mamy takie plany.
TVLINE: Oczekiwania wobec odcinka 3 są ogromne. Co możesz nam zdradzić? Dowiemy się czegoś więcej o szefie Lewiatanów?
Nie poznacie jeszcze szefa Lewiatanów, ale będziecie mogli poznać trochę lepiej te stworzenia. Będzie z nimi kilka scen. Jensen Ackles reżyserował ten odcinek i wykonał kawał dobrej roboty. Daliśmy mu dość skomplikowany odcinek z dużą ilością wspomnień i małych elementów, które trzeba było jakoś połączyć, wykazał się kreatywnością i zrobił to świetnie. I musiał, tak przy okazji, robić to nie po kolei. Daliśmy mu scenariusz ze wszystkimi informacjami, które widzieliście w zeszłotygodniowym odcinku ale dostał ten scenariusz zanim jeszcze nakręciliśmy ten odcinek.
Źródło http://www.supernatural.com.pl/
Chociaż lubię Mishę, modlę się o to, żeby go nie przywrócili w innej roli..
Nie rozumiem. Po co? Tak, niby sentyment.
Co jeśli ustawią go w rolę np. zwykłego człowieka?
Mi będzie się kojarzyć tylko z Cassem, zresztą pewnie jak i wszystkim.
Jeśli Cass jest martwy, to nie ma potrzeby, żeby nagle "jego naczynie" powracało..