Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97037
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Już dzisiaj obejrzę następny odcinek. A tak nie mogłam się doczekać. Na miego :)

ocenił(a) serial na 9
Karolina_24

Dobrze, że się z nami podzieliłeś tą informacją. My też nie mogliśliśmy się doczekać. Na miego :)

ocenił(a) serial na 9
Karolina_24

Nie wie ktoś czy są gdzieś napisy Polskie do pobrania ? ? ?

wojtekbis_2

nie wiem, ale odcinek rewelacyjny, jeden z tych mocniejszych fabularnie z dobrą końcówką...

ocenił(a) serial na 10
Karolina_24

OMG odcinek REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!! Cas jesteś wielki :D
prawie się popłakałam jak Sam rozmawiał z Johnem, a potem Dean z Mary.....
Anna i Uriel.... nienawidzę ich!!!!
nie wiem czego Michał tak wszystko komplikuje.... może jakby nie wymazywał im wspomnień..... możne akurt coś by się zmieniło w przyszłości...

ocenił(a) serial na 9
Karolina_24

Jasne, Anna nie była zła, była dobra, nawet bardzo dobra i w swej niekończonej dobroci wypaliła niewinnemu właścicielowi warsztatu oczy. A POZA TYM ODCINEK ŚWIETNY.

wojtekbis_2

pokaż mi gdzie napisałam że była nieskończenie dobra?! napisałam tylko ze nie była do końca zła i na pewno NIE można jej wrzucać do jednego worka z Urielem i zdania nie zmienię.

ocenił(a) serial na 9
_Anika_

Pokaż mi gdzie ja napisałem że ty napisałaś że ona była nieskończenie dobra?! Ty napisałaś "Mimo wszystko nie uważam że była zła." a tamto co ja napisałem, to tak trochę ironicznie.

Co do tego to masz racje, Anny nie można wrzucać do jednego worka z Urielem, mimo to pokazała że jest bezwzględna morderczynią, bo wcale nie musiała zabijać tego mechanika, wiec absolutnie nie można napisać, że nie była do końca zła, do końca zły to nie jest ten co zabije przypadkiem i nie umyślnie np. podczas bojki czy prowadząc po pijanemu samochód.Jak ktoś przy pełnej świadomości zabija bez zadanego powodu kogoś nie szkodliwego, to bez dwóch zdań jest mordercą. To że chciała zabić Sam nie ma dla mnie absolutnie żadnego znaczenie, bo robiła to w dobrej wierze, mi chodzi tylko i wyłącznie o tego mechanika. Trochę pogmatwanie to napisałem :-)

Pozdrawiam.

wojtekbis_2

Tak, Co do mechanika to się zgodzę. Zabiła go zupełnie niepotrzebnie, nie powinna była tego robić. Chyba chciała mieć to szybko 'z głowy' i wracać a on się 'pałętał' więc go usunęła.

ocenił(a) serial na 10
Karolina_24

Nie wiem ale mnie ten sezon w ogóle się nie podoba.

Jest niespójny. Tak jakby na siłę kręcone były odcinki, specjalne przedłużanie, po co?.. dla kasy..może.
Zawsze komentowałam każdy odcinek ale w tym sezonie, nie ma czego komentować.

I jest zbyt płytki, nie daje do myślenia, czwarty sezon był w porządku teraz jest porażka.

ocenił(a) serial na 9
Cattheriine

mi się odcinek podobał. w końcu coś ruszyło i w końcu pokazał się Cas!:)

co mi się nie podobało? niespójność w obsadzie: we wszystkich retrospekcjach z pożaru było widać Mary (od biedy może być nowa aktorka, bo obie są blondynkami i w retrospekcjach nie widać jej zbyt dobrze)oraz Johna i tu już mam poważne zastrzeżenia. w retrospekcjach Johnem jest J.D. Morgan, a w tym odcinku, mimo że dzieje się to mniej więcej w tym samym czasie, dali aktora zupełnie do niego nie podobnego. nie wiem jak to jest od strony produkcji, może J.D. Morgan nie zgodził się na występ w tym jednym odcinku, ale efekt jest dość kiepski.

ocenił(a) serial na 9
catherinemusic

a co do Anny, to myślę że mogła po prostu troche zwariować w tym niebiańskim więzieniu...


<za krótki>

ocenił(a) serial na 10
catherinemusic

przecież to są ci sami aktorzy co grali młodego Johna i Mary w odcinku 4x3 In the Beginning czyli wszystko się zgadza, nie mogli dać kogoś innego. Wg mnie wszystko jest w porządku

ocenił(a) serial na 9
Karola

no tak... właśnie o to chodzi, że dali tych samych aktorów co w sezonie czwartym, a nie powinni.
w s04e3 akcja się działa, jak Jonh i Mary jeszcze nie byli małżeństwem i to było dobrych kilka lat przed pożarem, więc mogli dać innych, młodszych aktorów.
w s05e13 akcja się działa dosłownie kilka miesięcy przed pożarem i śmiercią Mary, a w retrospekcjach pożaru pokazywanych już bardzo wiele razy (choćby na początku odcinków, jako przypomnienie)dokładnie widać J.D. Morgana jako Johna.
stąd ta nieścisłość:
pożar --> J.D. Morgan;
kilka miesięcy przed pożarem--> jakiś inny, młody koleś, w dodatku nie podobny do Morgana.

ocenił(a) serial na 9
catherinemusic

miesięcy? miało być lat. ("akcja dzieje się kilka lat przed pożarem")
nie wiem, skąd ta pomyłka... ale poza tym, to wszystko się zgadza.


<za krótki>

catherinemusic

catherinemusic

Akcja działa się na kilka LAT nie MIESIĘCY przed pożarem.
W 5x13 Mary była w ciąży z Deanem a nie Samem.
Także do pożaru było jeszcze kilka lat.
Dean jest 4-5 lat starszy od Sama?

Mieli czas, żeby się postarzeć. :)

Claudette_2

Dokładniej 4 lata przed pożarem.
O ile dobrze pamiętam akcja 5x13 działa się w 79 roku a Dean mówił Mary, że pożar będzie miał miejsce w 83 r. :)

ocenił(a) serial na 10
Claudette_2

właśnie o to mi chodziło, że do pożaru jest jeszcze 5 lat
Anna przenosi się do 1978 a pożar jest w 1983, więc mieli czas żeby się zmienić.

ocenił(a) serial na 9
Claudette_2

claudette --> po cholere mnie poprawiasz, jeśli sama wcześniej to zrobiłam?!
myślałam o latach, a pisałam miesiące... pomyliło mi się i w nastepnym wpisie się poprawiłam.

znasz kogoś, kto w ciągu mniej więcej pięciu lat zmieniła się tak bardzo, że wygląda jak zupełnie inny człowiek???
ja nie i chyba ty też nie.
powinni dać J.D. Morgana i nie broń twórców na siłę tylko dlatego, że lubisz serial.

ocenił(a) serial na 10
Karolina_24

Świetny odcinek pojawił się w końcu najpotężniejszy z archaniołów jak tak dalej pójdzie to i w serialu pokażą samego Boga. Szkoda, że serial ma ograniczony budżet:/ bo walka pomiędzy niebem a piekłem mogła by przejść do historii seriali. Ale mimo tego Supernatural trzyma poziom i pomimo małych nakładów finansowych nadrabia fabułą oraz napięciem.

Max

Jak dla mnie odcinek bardzo fajny. Tylko mam nadzieję że teraz już akcja ruszy do przodu. Bo już mam dość tych przerywników. W poprzednim sezonie to było jakoś lepiej rozplanowane, a w tym co? Apokalipsa ma być, Lucek biega po ziemi, a bracia polują np. na Paris Hilton ;) Czas żeby wreszcie zacząć wielką bitwę. Bo inaczej zrobi nam się Smallville, w którym główny wątek dzieje się w pierwszym odcinku, w ostatnim przed świętami i w dwóch ostatnich przed końcem sezonu. A reszta to jakieś zapychacze. Mam nadzieję że twórcy serialu nam tego nie zrobią. No i poza tym zastanawia mnie jedna rzecz. Czy Sam i Dean staną przeciwko sobie czy uda im się znaleźć inny sposób. Tym bardziej że Michał powiedział że to przeznaczenie. No i ciekawe czy to już ostatni sezon? Wydaje mi się że twórcom powoli jednak braknie pomysłu jak to wszystko ładnie rozwiązać, więc może lepiej poprzestać teraz i jakoś w miarę sensownie to zakończyć.

ocenił(a) serial na 9
Karolina_24

Na początku powiem, że jakoś nie podeszły mi trzy ostatnie odcinki, ale
może to przez sesję, wszystko mnie irytuje, wrrr.
Pierwsze dwa były przerywnikami w akcji, tak myślałam, że nas zrobią w
konia, człowiek czeka tyle czasu, i jeszcze musi czekać dwa odcinki na
powrót do głównego wątku.
Wreszcie mamy wątek główny. Co mi się podobało: pojawił się Michał,
świetnie zagrany przez młodego Johna, aż ciarki przechodziły przez tą
jego stanowczość. Dean zrobił się taki malutki, podczas rozmowy z archaniołem, majstersztyk aktorski. Standardowe pytanie, czy Michał
mówił prawdę, że nie ma wolnej woli? Ideologicznie się nie zgadzam,
filmowo uważam, że kłamał, że nie jest dobrym synem bożym i chce
zgładzić ludzi, tak samo jak Lucyfer. Tylko nie wiem jakie są jego
prawdziwe uczucia odnośnie Lucyfera? A i ucieszyłam się, że nie zostawia
warzyw z ludzi :))
Co do Anny, to nawet nie za dobrze grała miłą osóbkę w tym odcinku.
Myślę, że każdy ma swoje interesy, wcześniej się sprzeciwiła aniołom,
ale nikt nie powiedział, że sprzyjała jednoznaczne ludziom. A co jeśli
miała zrobić coś dobrego, w obronie ludzi i się sprzeciwiła? Ale w sumie
ani mnie ona ziębi ani grzeje.
Pierwsza scena zajebista, aż podskoczyłam ze szczęścia, że wrócił dawny
humor Supernatural.
Rozmowa Sama z ojcem i Deana z matką oczywiście bardzo wzruszająca, ale
surrealistyczna.
Uriel wyszedł na totalnego półgłówka, troglodytę.
Podsumowując mogło być lepiej, jakoś Cas mnie nie powalił mimo
poświęcenia, kiepskie te porównania w rozmowie z nim.

ocenił(a) serial na 9
Karolina_24

Czekaliśmy na wątek apokaliptyczny. I dostaliśmy. YAY!
(Mr. Kripke, more episodes like this, okay?)

1. Cherry Pie <3 Sen Deana (peace in the world), a potem wejście Anny<3. AAAAfgefjkghsejkfsejkvfgxdfv. ONA MIAŁA ŚWIETNE WEJŚCIE. JAKO FAN ANNY MÓWIĘ, ŻE ONA ZAGARNĘŁA TEN FRAGMENT DLA SIEBIE.

2. Młodzi John i Mary Winchester<3. (Trzeba przyznać, że ludzie od castingu genialnie dobierają aktorów). Podobał mi się cały wątek. Od chwili kiedy Mary chciała, aby Sam i Dean poszli sobie w cholerę, do ostatniej sceny, w której stoją szczęśliwie przy przyszłym łóżku Deana.
Szkoda, że wymazali jej pamięć i nie pamięta, że Sam i Dean to jej dzieci.

3. Castiel. Po tym odcinku twierdzę, że jest ciulem. Wydał Annę (i to przez niego, ona przeszła na złą stronę i w konsekwencji została zabita.)
Anna > Castiel.

4. Michael-John (który zgodził się zostać naczyniem, w zamian za uratowanie Mary) i nawiązanie do Biblii. Kain i Abel.
(Swoją drogą, czy Luceferowi nie łatwiej przenieść się w czasie (nadal jest aniołem) i wykorzystać kogoś z przodków Winchesterów? Czy akurat musi to być Sam? I czy Lucyfer nie może wejść w Deana?)



ODCINEK JEST MISTRZOWSKI. JEDEN Z LEPSZYCH W TYM SEZONIE. (Obok 5x02: Good God, Y'all, 5x03: Free To Be You And Me oraz 5x04: The End)

Ja mu daję 10/10.