Oglądam tylko i wyłącznie ze wzgledu na Castiela:] Najlepszy aktor i postać w całej serii.
Postać owszem ciekawa i dobrze zagrana ;)
Ale nie rozumiem jak można oglądać serial ze względu na jednego aktora
Na całość składa się wiele postaci i wątków co razem daje świetną historię!
Jeżeli o mnie chodzi to oglądam serial od lat i to nie tylko ze względu na jednego aktora. Cała historia od pierwszego sezonu urzekła mnie, a postać Castiela jedynie sprawia, że serial jest dla mnie jeszcze ciekawszy.
Tak więc proszę bez wykrzykników, bo jest to zupełnie zbędne ;)
przepraszam za wykrzyknik ;)
zupełnie nieszkodliwy
dla podkreślenia mojego niezrozumienia dla autorki tematu
Spoko ;)
W sumie każdy ma prawo oglądać serial i oceniać go swoimi kryteriami. Skoro autorce podoba się tylko Cas i dla niego patrzy na Supernatural - proszę bardzo, mnie to nie przeszkadza.
Pytanie tylko - jak wytrzymała pierwsze 3 sezony bez anioła?
Historia jest aż tak kiepska?
No i co z odcinkami kiedy Misha nie występuje?
xD
Moja siostra oglądała serial od samego początku i mocno mnie namawiała, zebym do niej dołączyła. Zdarzalo mi się czasami to robić, ale nie wyczekiwałam następnych odcinków. Zaczęłam oglądać na poważnie od 4 sezonu:] Uwielbiam tematykę związaną z aniołami i demonami, a już jak Misha dołączył to aż dostałam obsesji;) Zawsze sprawdzam czołówkę czy on występuje i z 2 razy zdarzyło mi się odpuścić odcinek. Moze zbyt doslownie wzielyscie to ze napisalam ze tylko dla niego bo w ostatni weekend tluklam po 8-9 odcinkow dziennie nawet bez niego;) Uwielbiam Deana:D Jest tak slodki i zabawny:D Za to Sama nie cierpię, podobal mi sie tylko SPOJLER jako naczynie Lucka i kiedy nie mial duszy;)
Nie no, ja rozumiem. Sama jestem zafascynowana Castielem (co można wywnioskować z mojego zdjęcia profilowego chociażby xd). Zarazem jednak podkreślam, że sama fabuła jest dla mnie bardzo interesująca i już od pierwszego sezonu serial ten jest na 1szym miejscu moich ulubionych.
Już tłumaczę skąd te pytania do Ciebie - górę po prostu wzięła nade mną moja zwykła ciekawość.
Pozdrawiam.