Zainteresowała mnie jedna kwestia. Jako fan supernatural ale zarazem wielki fan genialnego serialu brytyjskiego doctor who chciałbym zauważyć, że bohaterka 3 odcinka supernatural nazywa się identycznie jak towarzyszka doctora z 5 i 6 sezonu. Przypadkowa zbieżność czy celowe zagranie ? Jeśli ktoś mógłby zaspokoić moją ciekawość będę wdzięczny.
Podobnie jak ty oglądam oba seriale i również zauważyłem ten "dziwny zbieg okoliczności" z Amy Pond jednak raczej się nie dowiemy czy to było zamierzone czy przypadek bo wątpię aby twórcy tłumaczyli się z nazwisk jakie nadają bohaterom.
Możemy się tylko domyślać.
Moim zdaniem było to zamierzone. W Supernatural bardzo często pojawiają się takie ukryte nawiązania do seriali, filmów, czy innych ciekawych rzeczy. Twórcy na pewno nie nazwaliby jej tak przypadkowo :)
A ja nienawidzę tego ,,Doktora who". :/. Słabe zdjęcia i słabe efekty specjalne, ale szczególnie drażni mnie słaby obraz.
"Doctor Who" jest brytyjski, a nie amerykański więc nie będziesz tu miała super wypasionych efektów specjalnych za tysiące dolarów. Tak jestem fanką "Doctora Who" i dla mnie serial jest genialny, choć przyznam, że jest na swój sposób specyficzny i nie każdemu musi się podobać. I jakoś słabego obrazu się nie dopatrzyłam. Dla mnie największa zaletą "Doctora" są bohaterowie. Poza tym bardzo podoba mi się budowanie fabuły wokół podróży w czasie i przestrzeni co sprawia, że prawie za każdym razem znajdujemy się w innym miejscy, innym czasie odwiedzając niekiedy nawet postacie, czy miejsca historyczne lub mocno znaczące kulturowo. Myślę, że to właśnie sprawiło, że "Doctor Who" na stałe zapisał się w kanon kultury brytyjskiej i od prawie 50 lat przygody Władcy Czasu śledzą kolejne pokolenia ;)