Zdjęcia promujące finał są jeszcze bardziej przerażające. Tylko niestety, spoilery, spoilery.

A co tu jest do myślenia? Bracia nareszcie zdali sobie sprawę z tego, że Castiel nie jest już taki święty, więc postanowili go uwięzić i przepytać. Pewnie mniej więcej tak to będzie wyglądać. Nie wiem jeszcze dokładnie jak odbierać napis "All Hell is About to Break Loose". Na pewno ma to coś wspólnego z Crowley'em pomagającym Castielowi.

A tak w ogóle to przed chwilą zauważyłem, że te teorie według których Eric Kripke (twórca serialu) nie bierze już żadnego udziału w produkcji serialu to zwykła plotka. To właśnie on napisał scenariusz ostatniego odcinka. Jedno jest w takim razie pewne - będzie mocny finał.

Nie wydaje mi się tylko ( jak to ostattnio ktoś napisał) jako by Cass- który tyle razy im ratował tyłki z narażeniem- skutecznym- życia, okazał się na koniec zwykłym ciulem podobnie jak inne ciule z praniem mózgu. W samym wycinku sceny z najnowszego odcinka SPOILER :
nie zgodził się na to aby Crowley zlikwidował chłopaków. Stwierdził że i tak by ich przywrócił do życia więc niech tego nie robi. Co chce zrobić Crowley- to się na pewno nie spodoba chłopakom ani Bobbiemu. Dlatego zapewne chce ich zlikwidować. Co kombinuje Castiel- też pewnie się im nie spodoba wiec użyją na nim świętego oleju (tak mi się wydaje). W obliczu wojny w niebie między aniołami, Cass z pewnością podjął różne środki i nie jest potulnym aniolkiem znanym z obrazków.