czekam na opinie :D mi osobiscie ep sie podobal i niezle sie ubawilam (:
Świetny odcinek choć mnie akurat nie bardzo śmieszył bo zabili biednego Kronosa :(
that is the Chicago way! :D uwielbiam te klimaty, Bogartowsko-Chandlerowskie. Dean mógłby tam na kilka odcinków utknąć, zresztą on w każdej epoce dobrze wygląda. Chronos też dobrze wypadł, chociaż charyzmy to w nim niewiele było, już bardziej dopasowany aktor w roli Ozyrysa. Ezra to kobitka z jajami :D
Oj tak Ezra ma jaja :D masz rację ten Chronos jakiś taki mizerny w porównaniu do Ozyrysa , który faktycznie wyglądał jak egipski Bóg :P:P:P strzał w 10 !!! 12 odcinek był bardzo klimatyczny zastanawiam się ileż , to pracy musi włożyć ekipa by stworzyć taki klimacik :)
Odcinek na poziomie, może nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia ale obejrzałam go z przyjemnością. Były śmieszne momenty, oczywiście Dean wymiata. Najbardziej podobały mi się scena kiedy Dean dowiaduje się, że jest w 1944 r. przy tym licząc lata :) Jednak całość była trochę był przewidywalny.
Jednak intryguje mnie jedno: skąd Sam miał dłuto pomoczone we krwi westalskich dziewic, którym zabił bożka skoro to Dean go dostał od tej kobiety podobnej do Bobiego? Nie było możliwości aby Dean przekazał ten "kołek" Samowi. Może coś przeoczyłam? Bo w liście też nie było wspomniane, że Dean to ma.
było krótkie ujęcie, na którym było pokazane, że chronos oprócz deana przeniósł też ten kołek
Dean jest genialny ,ale Samowi też udał się dowcip typu " Are you going to look at more anime or are you strictly into Dick now?" i Dean próbujący wyjaśnić co to anime Samowi ;P chyba jednak bezskutecznie . Oboje i Dean i Sam są świetni :P:P:P ale wydaje mi się , że ten odcinek był deanastyczny :P nie wiem czy widział ktoś już z was kolejny zwiastun ale zapowiada się bardzo ciekawie :)
Przecież było widoczne jak Eliott patrzy na kołek leżący na podłodze i gdy Chronos z Deanem prawie znikają, rzuca go w ich stronę. Z kolei po ich przeniesieniu w czasy współczesne kołek wypada razem z nimi.
Aż się poryczałam na końcu ze szczęścia - cudowne Supernatural powróciło!
Odcinek porywający! Do tego stopnia, że obecnie, świeżo po oglądnięciu, nic zwięzłego i konstruktywnego nie istnieje zwyczajnie w mojej głowie a jedynie tylko krótkie 'ochy' i 'achy'.
Powrócił dawny klimat , aczkolwiek dla mnie za łatwo pozbyli się Chronosa , był tam jeden ciekawy element , typu komunikacja Deana z Samem poprzez ten pokój ( co Dean zostawił liścik we futrynie , i podpisał jego imieniem ) . No i jak dla mnie Pani Szeryf może częściej gościć w SN :) :) :) bardzo mnie urzekła ...
Tak tak tak, Pani Szeryf jest cudowna. Uwielbiam każdy moment, w którym pojawia się na ekranie i niezmiernie ucieszył mnie jej powrót. Moment komunikacji międzyepokowej genialny! Początkowo myślałam o akcji rodem z westernowego odcinka i zwyczajnej przesyłce listownej i już już miałam mówić 'eh, no takie cóś to myśmy już mieli przecież' a tu taka niespodzianka! Sama scena począwszy od Sama padającego na łóżko aż do momentu wyciągnięcia liścika Deanowego jest przewspaniała. Szczególnie ten nagły ruch głowy i zaskoczona mina na widok swojego własnego imienia wyrytego w futrynie - bezbłędny!
Samo zabicie Chronosa jak i rytuał jego przyzwania akurat przypadły mi całkowicie do gustu - klepsydra, kartka z wypisaną krwią godziną, 1000letni kołek zanurzony w krwi nie-chcesz-wiedzieć-kogo - nie zmieniłabym niczego.
Wiesz mnie sama scena w której zabili tego Chronosa wydala mi się taka prosta ... ale nie zmienia to pozytywnej opinii do całego epizodu bo był genialny :):):) W końcu doczekałam się w tym sezonie porządnego odcinka :)
Define semi-functioning and do not use the words "hole in the floor." hahahahahaha
czyżby powrót do starego SPN :) świetny epizod, znów wraca humor i to mi się podoba :D
Dean zabójczo wyglądał w tych strojach :D
Dokładnie. Aż z tego całego radosnego podniecenia zapomniałam napisać jak zabójczo prezentuje się Dean w latach czterdziestych!
Czy ktoś zwrócił uwagę na pojawienie się Nicholasa Lea w tym epizodzie ?? Historyczna chwila .. X Files met Supernatural .. Nie dość, że dwa kultowe seriale - to na dodatek Eliot Ness jako łowca .. :D
Tak jest. Przyjemnie było zobaczyć znowu mordę Kryceka z X Files. Rola mu wyszła całkiem niezła.
Moim zdaniem odcinek był rewelacyjny. Uwielbiam jak Dean przenosi sie do innych epok! :) Jedyne co mi się nie podobało to gra aktorska Pani szeryf, no ale cóż.wszystkiego mieć nie można. :)
fajnie wykombinowali, ze wciagneli w te historie Nessa i zrobili z niego lowce!:) lubie takie zabiegi z wykorzystaniem realnych osob (tak jak w 'American horror story' wykorzystali slynne morderstwo Elizabeth Short) :D
nie wiem czy ktoś oglądał promo do 13 odcinka [http://www.youtube.com/watch?v=ZINc0gxFcAQ] ale to mi się w ogóle nie podoba :D
Mnie się promo nie podoba ze względu na bobasa :P nie będę spoilerować by po uszach nie dostać , od tych którzy wolą mieć niespodzianki :P
Właśnie dlatego też mi się nie podoba :D
Co do odcinka, miejmy nadzieję, że będzie jeszcze więcej tak dobrych epizodów jak ten; stare, dobre SPN <3 Wszystkie postacie były świetne.
Niestety tak, ale nadal mam nadzieję, że to jakaś pomyłka, może coś jeszcze z tym zrobią :D
no raczej skoro już odcinek powstał to już nie zrobią , miejmy nadzieję , że to się dobrze skończy :P
Odcinek świetny. Bardzo. Boże, Dean w kapeluszu *_* będzie mi się to po nocach śniło hah xD
Co prawda, Kronosa jakoś tak za szybko się pozbyli, jednak jego słowa o czarnym szlamie skierowane do Sam'a :x teraz pytanie, czy chodziło mu o to, że Sam w końcu zostanie tym demonem, czy przystawką dla Lewiatanów o0 chyba, że tutaj chodzi jeszcze o coś innego.
Eliot Ness, kto by podejrzewał, że gość który przyskrzynił Al Capone, będzie łowcą :D na prawdę świetnie to zrobili. Tak samo jak Ezra. Taki Bobby w spódnicy :) Taki Supernatural uwielbiam *_* 'Powrót do przyszlości III'...najpierw Dean próbujący znaleźć odpowiednie miejsce, robiąc bałagan w pokoju dziadka, a potem Sam.
Chociaż szczerze powiem, że motyw jak Dean skacze na Ethan'a jest dla mnie nieco...beznadziejny. zamiast do niego strzelić czy coś, to się rzuca o0 ja rozumiem, że chodziło o to by się przeniesli, ale to troszeczkę naciągane było :D
A potem pójdzie do piekła, Dean do nieba i za 2000 tysiące lat, zrobią to samo co Lucy i Mikie -.- xD
Nie, mam nadzieję, że Sam'a aż tak mocno nie dopadną demoniczne pociągi ;x ale jednak, słowa Kronosa karzą nam się nad tym zastanawiać :D
Myślę , że w SN już motyw piekła i nieba jest wyczerpany , jeśli chodzi o umieszczanie tam Deana albo Sama ;p byłoby mega nudnie , gdyby znowu ktoś z tej fantastycznej dwójki trafił do piekła albo nieba :P
Mi się odcinek podobał. Jako jedyny z całego 7 sezonu obejrzałam go z uśmiechem na ustach od początku do końca. Nic dodać, nic ująć. Tak trochę jak w pierwszych sezonach, a to właśnie dobrze.
Dla mnie rewelacja.Uśmiałem się co nie miara:) Uwielbiam Supernaturals za to poczucie humoru, a Dean wymiata! Mi się zdaje, że o ten szlam to pewnie chodziło o Lewiatanów, bo motyw z demonicznymi mocami Sama od apokalipsy nie był w ogóle poruszany, a szkoda, bo bardzo mi się to podobało, ale cóż zobaczymy co z tego wyjdzie. oooo death:)
Małe pytanko. Chyba coś przeoczyłam albo jestem dziś nie w formie bo nie rozumiem o co chodziło kiedy na początku grali w papier-nożyce-kamień.
Odcinek super.
Wydaje mi się , że chodziło o to : Sam powiedział , że jest jedna prawie dobra łazienka i sypialna - coś w tym rodzaju , teraz dokładnie Ci nie powiem , i chyba grali o to kto jaką część tego lokum bierze ... ja tak te scenę zrozumiałam ...
Zrozumiałam identycznie ale później zaczęłam się zastanawiać czemu musieli wybierać skoro przeważnie i tak siedzą razem nie mówiąc już o tym, że jak jeden śpi to drugi czuwa. Może za bardzo się zagłębiam.
Dzięki za odpowiedź.
hehe nie wiem , może chcieli trochę prywatności , odpocząć od siebie , na prawdę nie wiem , ale myślę , że to nie było najważniejsze z tego odcinka ;P;P;P
A ja myslę, ze w jakiś sposób chcieli nawiązać do poprzednich sezonów, gdzie Papier-Nożyce były na porządku dziennym :D
Po za tym, to nie był motel, więc może na prawdę chcieli odpocząc od swojego widoku xD
no wiadomo kamień papier i nożyce to ich najlepsza gierka :P do rozwiązywania typu kto zejdzie do kanału , kto będzie czuwał przed domem a kto pojedzie wykopać grób :P hehe ale nawiązanie do sezonu I widać gołym okiem i dobrze im to wyszło :)
Świetny odcinek. Dużo się śmiałam, mam nadzieję, że teraz odcinki będę już coraz lepsze. Widziałam zwiastun 13 odcinka i zapowiada się fajnie. Szkoda tylko, że trzeba czekać 3 tygodnie... ;/.
Też nie wiem jak wytrzymam tym bardziej, że przeczytałam fajny wywiad z Jaredem i zapowiadają się niezłe odcinki. Nie będę psuła niespodzianki i uprzedzała faktów ale będzie się działo. Powiem tylko, że w wywiadzie Jared potwierdził, że zostanie ojcem.