Ktoś ogląda? Osobiście wkręciłam się tak samo, jak w sezonie pierwszym ;). I wygląda na to, że autorzy zamkną usta wszystkim, którzy narzekali na słabe rozwinięcie postaci. Już mamy wyjaśniony wątek Bishamon i Kazumy, a zapowiada się jeszcze Yato i Nora :D.
W sumie wątek Yato i Nory zamkną już bóg nauki (nie pamiętam jak go wołali). Sam powiedział że Nor używają bogowie pokroju Yato oraz, że są używane do najplugawszych zadań.
Gdyby tak na to spojrzeć, byłaby to racja. Miałam jednak na myśli coś innego, bardziej Norę jako osobę - i jej związek z Yato :D. W końcu anime cały czas sugeruje, że byli dość blisko związani. Podejrzewam, że będzie to dość znaczące. W każdym razie mnie ciekawi :3.
Być może Nora byłą pierwszą świętą bronią Yato lecz w wyniku jakichś machlojek ona od niego odeszła lub sam Yato ją wygnał, ale nie zdjął z niej imienia i tym sposobem stała się Norą. Ale patrząc na to jak nora w sumie Nora przeszkadza Yato to wydaje mi się, iż ona chce się na nim zemścić i sprowadzić z powrotem na złą drogę. Są jednak tylko moje gdybania :P
(Szukając odpowiedzi na własne gdybania, zerknęłam do mangi. Wszystkie przypuszczenia rozwiążą się w ciągu paru najbliższych odcinków. Będzie naprawdę ciekawie ^^)
O wiele lepiej niż seria 1, która mnie nie porwała w żaden sposób. Tutaj jest naprawdę dobrze, pierwsze 6 odcinków 2 serii jest rewelacyjne, zobaczymy co będzie dalej.
Mówiąc szczerze boję się, że właśnie druga połowa anime spadnie z poziomem. Jak na razie wszystko łącznie z nieco cięższym klimatem jest na plus, teraz jednak autorzy wchodzą na grząski grunt... Chciałabym, żeby temat, który się szykuje, wyszedł im równie dobrze. No cóż, pożyjemy, zobaczymy.