Wbijcie sobie do Waszych małych główek, ignoranci, że japońskie anime to nie są bajki dla dzieci. Jest kilkadziesiąt gatunków anime i wiele skierowanych jest do dorosłych. Są nawet anime pornograficzne, w tym lesbijskie i gejowskie. W Japonii anime jest tak powszechne, że chyba logiczne jest, że nie jest skierowane tylko i wyłącznie do młodej części publiczności.
To anime nie należy do tych, które przeznaczone są dla dzieci. Jest dozwolone od 16 roku życia.
Masz absolutną rację, ale trzeba się liczyć z tym, że ludzie szybko nie zmienią swojej mentalności i zdania na temat anime. Cóż, ich strata.
Ludzie powinni przestać być zaściankowi, jak można porównywać anime, przeznaczone dla dorosłych do bajek pokroju tych z CN.
Całkowicie inna liga, grupa docelowa, przyda się ten temat podbić.
Pozdrawiam.
16 lat to nadal dzieci. Kręcenie anime porno i dla pedałów jeszcze bardziej świadczy o głupocie anime. Bajki z CN ta sama liga jednak nie robią przynajmniej porno dla dzieci, bo mają przyzwoitość .Gatunki anime ? Anime to zawsze jeden i ten sam rodzaj kreskówek skierowany do młodszych widzów upychany w różnych sceneriach i kostiumach. Zawsze chodzi o agresję między przyjaciółmi, banalne dialogi, problemy z niczego, przemoc fizyczną między przyjaciółmi, oraz pokazywanie ujęć na cycki i tyłki jak największej ilości dennych postaci + wstawianie postaci będących pretekstem do tego. Jedyne wyjątki jakie znalazłem to anime monster i Ghost in the Shell, a także Berserk i Hokuto no Ken. Reszta to totalne jaja i pożywka dla pedofili. Anime nie ma gatunków tak naprawdę, bo ilekroć trafimy na filmy w innym gatunku dla porównania widzimy ogromne różnice w prowadzeniu historii w środkach, w klimacie. Anime to jedno i to samo. DiscoPolowa piosenka na otwarcie kreskówki i głupie dialogi o niczym - jedyne co może różnić przy innym przypisaniu gatunkowym to jedynie jak napisałem stroje i scenerie...za mało...Próbowałem obejrzeć kilka anime np: z gatunku horror - klimatu grozy zero. Jedynie widok krwi jest tym co spowodowało, że napisano horror. S-F to samo. Głupie dialogi jak w anime fantasy i komediowych jedynie inne scenerie i kostiumy zamiast stroi magicznych średniowiecza mamy skafandry, zamiast wsi mamy statek kosmiczny, ale zawsze jest to samo. Very pathetic
Jeśli stwierdzacie nadal, że ogólnie anime jest nie dla dzieci to ja powiem bez ogródek to w takim razie dla niedorozwiniętych umysłowo dorosłych...
Dokładnie tak jak w filmach klasycznych: mamy produkcje dla dzieci, mamy i dla dorosłych. Mamy dla wymagających tylko efekciarstwa jak w Mad Maxie i mamy dla ambitniejszego widza. Po prostu nigdy się tą tematyką nie zainteresowałeś, stąd twoje pomyłki.
Anime to syf publikowany dla mas z czego mały ułamek podchodzi po jakąkolwiek spójność i autentyczność. Pomyłką to jesteś ty i to totalną - dla mnie zero.
:) Atak na ważną cześć kina, potem atak na mnie. Zero argumentów. Zawsze mnie cieszy, gdy osoby niemające wcale argumentów mają przeciwne zdanie niż ja. :)
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
W Death Note jest właśnie to piękne, że bohaterowie są wymyśleni inteligentni. Nie jak w "Głupim i głupszym". Ty mi mówisz, że jak GiG nie rozumiem, no ale oczywiście śmiech z oferm nie jest treścią mojego życia.
Anime ma po prostu te same gatunki co znane ci filmy. :)
W każdym gatunku klasycznego kina też widzimy różnice. To znaczy ja widzę. Na przykład porównuję Mad Maxa i Ex Machina i widzę, jak w pierwszym filmie postawiono na widowiskowość, efekciarstwo, a w drugim wymaga się od widza przemyślenia tematu AI, rozważenia możliwych stanowisk, ukazuje się problemy i konsekwencje związane z powstaniem sztucznej inteligencji. Dla ciebie Mad Max jest lepszy, bo widowiskowy, a Ex Machina gorszy, bo spokojny i bez efekciarstwa.
W ten właśnie sposób nie zauważasz, że jeden gatunek zawiera filmy całkiem niepodobne nie dlatego, że jeden z tych filmów się nie udał, ale dlatego, że miały być różne. Miały przyciągnąć innych widzów, miały co innego i inaczej przedstawić.
Podobnie w przypadku anime gatunki istnieją, ale w obrębie gatunku dostrzegamy tyle różnic, że uczymy się (ja i inni, ale nie ty), jak nieistotne dla poprawnego odbioru filmu jest zakwalifikowanie go do jakiegoś gatunku.
Dla mnie najlepsze sci - fi to Blader Runner i taki burak jak ty nie ma pojęcia o czym pisze.
Mad MAX to kino post-apo i fantasy, a EX MACHINA to wykład dla mas nie mających nic wspólnego z tematem SCI-FI - mówiący o tym jak działa AI.
Anime to syf produkowany dla półmózgów w Japonii i każdy o tym dobrze wie. Ambitne produkcje pokroju Ghost in The Shell już prawie nie powstają tylko ścierwa produkowane tasmowo dla mas, którymi jaraja sie koniowały twojego pokroju jarajace sie pornolami nimfomankami itp. scierwami kina.
Argumentujesz, że Ex Machina to słaby film, bo ma jednego oscara. :) Ile ma Blade Runner?
Ups. Znów pokazałeś swoją filmową ignorancję. :)
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/krytyka-krytykanctwo/ Link dla skończonej cioty i zera, ktora spedza dnie na filmwebie i zasypuje mnie dziesiatkami atakow wczoraj tylko bylo ponad 120 postow od tego chorego czlowieka ogladajacego pornosy horrory i krytykujacego innych.
Rozumiem, że można się wypowiedzieć, ale można zrobić to w sposób kulturalny a nie chamski, obrażający innych. Skoro tak bardzo czepiasz się innych Movie_Crash_Man to albo miałeś trudne dzieciństwo, albo jesteś po prostu płytki. Są miłośnicy anime i ich antyfani. To dobrze, że różnimy się między sobą bo byłoby nudno na świecie. Za nim coś napiszesz dobrze się zastanów.
Twój iloraz inteligencji jest albo bardzo niski ,albo nie byłeś karmiony piersią ,jak można być taką niedorozwiniętą amebom ,istny plankton czytelniczy ,orangutan z downem ma większy zakres wiedzy i lepsze zdolności dedukcyjne niż 100% BARAN które obraża anime ,jeśli dla Ciebie anime to syf to żadnego dobrego nie widziałeś , ty masz jakieś chyba wypryski na mózgu które ciągle rosną a gdy próbujesz się podrapać w głowę pękają i zabierają coś co było kiedyś Twoim mózgiem ,przecież trzeba mieć mózg wielkości jagody albo trzeba być skończonym kretynem bez jaj żeby napisać że anime to syf, nie wiem jak takie gówno jak ty funkcjonuję w ogóle na świecie ,zwykły śmieć ,insekt i niedorobiony półgłówek ,WSZYSTKIE ANIME OD STUDIA GHIBLI TO MAŁE ARCYDZIEŁA BARANIE BEZ SZKOŁY ,Wirtualna Lain zamiata wszystkie Twoje gówniane filmy sci-fi , dalej Psycho pass świetne ,wiele anime z lat 80 i 90 które mają genialne dialogi i fabuły ,TY TAK NAPRAWDĘ GÓWNO WIDZIAŁEŚ I W DUPIE BYŁEŚ GŁUPI BURACZKU.