Zapisanie się do tego portalu oprócz możliwości komentowania filmów dało mi także okazję zmierzenia swojego
gustu filmowego, a co za tym idzie co jakiś czas na moim profilu pojawiają się specjalnie dobrane sugestie filmowe.
Tak było i tym razem a znaleziskiem okazało się anime "Death Note".

Zarys fabuły jest mniej więcej taki. Student znajduje notatnik, należący do boga śmierci. Po zapisaniu w nim imienia i
nazwiska wskazana osoba umiera w ciągu 40 sekund. Gość jest idealistą więc uśmierca bandziorów. Rząd się
orientuje i zaczyna się gra śledcza. Użyłem słowa gra nie bez kozery, ponieważ jest to starcie dwóch potężnych
umysłów. Zarówno posiadacz pamiętnika, jak i śledczy mają ponadprzeciętną inteligencję i stosują bardzo ciekawe
zagrania, żeby się przechytrzyć. Stąd wynika mnogość zwrotów akcji. Do tego interwencja z zaświatów czyli Shinigami,
którzy przez swoje manipulacje dodają nowe rozwiązania.
To anime to miła odmiana od wielkookich biegających z mieczem kotów-robotów, które tuż przed śmiercią zyskują
dodatkowy atak rozwalający przeciwnika i przy okazji pół świata. Poza tym fabuła poprowadzona jest w taki sposób, że
nie tylko miłośnicy japońskiej kreski znajdą coś dla siebie. Polecam to także tym, którzy są antykreskówkowo.
Animacja zdecydowanie nie dla dzieci.

Opinia na tema tego anima zapisałem także na:
http://artitheart.blogspot.com/2014/01/czy-majac-notatnik-smierci-zabibys.html