Serial jest fajny, klimatyczny, postacie (przynajmniej te 3 z obrazka) są dobrze napisane, ale zdarzają się takie kawałki, że widać u autora brak jakiegoś doświadczenia z pisaniem powieści kryminalnych, albo książek w ogóle.
Są momenty gdzie główny bohater i L praktycznie czytają sobie w myślach. Tzn. jeden pomyśli, że drugi coś zrobi a tamten robi to dokładnie. Drażni mnie coś takiego.
Na razie jestem na 10 odcinku, obejrzę całe i jeszcze dopisze co było na tak i na nie.