PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349326}

Notatnik śmierci

Death Note
2006 - 2007
8,3 85 tys. ocen
8,3 10 1 85084
6,6 10 krytyków

Notatnik śmierci
powrót do forum serialu Notatnik śmierci

w ogóle takie istnieje?

Zależy co komu bardziej się podoba. Mnie na przykład taki Code Geass bardziej przypadł do gustu.

mayushi

Główny bohater Code Geass rzeczywiście przypomina Lighta w swoim podejściu do misji zbawiania świata, ale jest tam więcej akcji i walk. Przede wszytkim jednak nie ma pojedynku Kira - L. Tak, czy inaczej, jestem na piątym odcinku i miło się ogląda.

Blood+

bleach

superantek

Bleach widziałam 1 odcinek, ale mi się nie podoba. Nie dam rady patrzeć, jak kłapią tymi gębami- to strasznie męczące.

Bądźmy szczerzy... Bleach nie ma żadnej głębszej fabuły, całe anime sprowadza się do "napierdalania"...

Nie chcę bezsensownych bijatyk. W Death Note podobało mi się to, że opiera się na myśleniu. Taki pojedynek dwóch inteligentnych ludzi.

Black Lagoon, Ghost in the Shell, Elfen Lied, Full Metal Alchemist, Higurashi, Eureka Seven. Tak szczerze mówiąc nigdy nie rozumiałem tej całej ekscytacji Death Note.

Pechowiec

A ja nie rozumiem Twojej ekscytacji Black Lagoon...

No cóż.... Black Lagoon ma ciekawą fabułę, dobrze łączy ze sobą akcję, humor i nawet trochę filozofii, ma świetną muzykę, klimat, ma ciekawe postacie, których losy nie są obojętne dla widza, oraz świetny scenariusz i dialogi. A do propozycji dorzuciłbym Wirtualną Lain, tak mi się właśnie ta genialna seria przypomniała.

Pechowiec

W ogóle sięz Tobą nie zgodze co do Black Lagoon... uważam że to tandeta w najczystszej postaci zwłaszcza postać głownej bohaterki , ktora musi oczywiście zawsze wszystkich rozwalić, pistoletami posługuje się jakby była postacią fantastyczną, a przeciez niby jest realistyczną? i głownie na tym to polega, nie wspominając już o tym komentarzu w odcinku o nazistach, ktory wzbudził tyle kontrowersji, że "naziści dostali medale za swoje zasługi..."
Nie chcę tu się kłócić po prostu mój komentarz na temat Black Lagoon ma służyć komuś kto jeszcze tego nie oglądał , żeby wiedział że są rózne opinie... :-)
Pozdrawiam :)

Owszem zgadzam się co do Code Geass , bardzo dobre anime oprocz tego to polecam Ci Texhnolyze, najlepsze anime 2003 roku i z oceną 8,5 na filmwebie :) Oczywiście FullMetal Alchemist Brotherhood to również genialne anime :) oprocz tego to polecam Higurashi No Naku Koro Ni, i takie klasyki jak Bleach i Naruto :-)

Ja moge polecić berserka. Niestety anime obejmuje tylko niewielką częśc mangi (25 odninków), ale moim zdaniem i tak zasługuje na uwagę. Zakończenie wbiło mnie w glebę i z otwartą gębą wpatrywałem sie w monitor.

Widziałem parę fajnych anime takich jak Naruto, hellsing, Black Lagoone, ale ich nie mozna porównać do Death Note bo to są różne gatunki anime.
Taki bardziej tajemniczych anime jest Ergo Proxy ,mi osobiście się średnio podobał dla tego że wole anime akcji i gdzie krew się leje :)

W jakim sensie "równie dobre"? Podobne?

1. Realizowane dynamicznie, gdzie każda minuta trzyma w napięciu a nawet coraz bardziej uzależnia. Bohaterowie prowadzą inteligentną grę [momentami podchodzącą pod jasnowidztwo] itd? Nie, nie ma takich produkcji.
2. Motyw zabawy w boga, błyskotliwy chłopak z przyszłością stacza się na złą drogę, zagłębianie się w etykę itd? Niestety tu również nie znajdziesz produkcji z tej ligi co Notatnik Śmierci.

Wszystko oczywiście zależy od gustu. Nie widzę niczego niepokojącego w pojeniu się komiedią, akcją etc... ale! -> cokolwiek ci ludzie polecą, są to anime za przeproszeniem z dupy wzięte. Nie mają zbyt wiele wspólnego i pewnie tylko stracisz czas. Dawniej jedynie sporadycznie sięgałem po japońskie kino animowane. DN natchnął mnie, rozbudził apetyt, a domieszka ówcześnie przewijających się w mojej głowie pytań zmusiła do poszukiwania innych, jak to określiłeś "równie dobrych" anime. Ukończyłem 150 serii, około dwa razy tyle porzuciłem. Jeśli nie jesteś fanem anime, to nie jestem specjalnie przekonany czy warto bratać się z tym hobby. Reżysersko - moim zdaniem - wypadają w zdecydowanej większości blado, bądź bardzo blado.

Umówmy się, że DN należy do pozycji ambitnych. Jesteśmy na filmwebie, dlatego na przykładzie kinematografii odpowiem na pytanie w pewnym sensie domyślnie oczywiste - z racji definicji - to w dramatach głębszej treści jest najwiecej. A zatem polecane tytuły to dramaty:

Shigofumi - ze względu na fabułę chyba najbardziej zbliżone anime. Śmierć, zaświaty, sporo relfeksji... naprawdę pojawia się wiele pytań na które nie tylko ciężko odpowiedzieć, ale momentami brak odpowiedzi.

Sola - nie chciałbym spoilerować, ponieważ prawdziwe oblicze produkcji zostaje wyeksponowane dopiero w połowie sezonu. W tym przypadku autor podejmuje zagadnienia związane z egzystencją.

Ano Hi Mita - fabularnie całkowicie odseparowane od DN. Dramat bardzo udany, epizodyczną rolę odgrywa życie pozagrobowe, a tak w ogóle jest to anime o przyjaźni, dorastaniu, akceptacji naszej przeszłości.

Denpa teki na Kanojo - coś dla ludzi inteligentnych [inaczej widz może się zanudzić]. Bardzo niedocenione anime o tym jak ciężko jest "zajrzeć w głowę" drugiego człowieka, o poczuciu winy, łamliwości ludzkiego umysłu.

Ef - a tale of memories - tutaj mamy doczynienia z dramatem romansem. Ukrzyżyjcie mnie za to :P ale jak miałem polecić coś wartościowego, to się kurczowo tej obietnicy trzymam. Opowieść o tym jak wiele jest w stanie znieść miłość [i czy jest w stanie znieść]. Muszę dodać, że warto zobaczyć dla samej "zabawy" jaką urządza reżyser. On eksperymentuje, a przyglądanie się szczegółom jego poczynań jest inspirujące.

True Tears - jw, a nawet bardziej romans niż dramat. Fenomen którego kulisy nie zostały bliżej odkryte. Po ostatnim, trzynastym epizodzie czyłem się jakbym stracił przyjaciela. Genialna postać Noe, a że czczę wszystie twory bazujące na fenomenalnych bohaterach to polecę jeszcze School Rumble z jedynym w swoim rodzaju Kenjim. Życie szkolne, komedia przez romans, jak wcześniej uprzedzałem to takie polecanie z dupy wzięte bo nic zbliżonego do Death Nota nie powstało oraz nic nie wskazuje na to bym miało się coś na tej płaszczyżnie dziać.

Pi9rce

Dzięki. Liczyłam na to: "1. Realizowane dynamicznie, gdzie każda minuta trzyma w napięciu a nawet coraz bardziej uzależnia. Bohaterowie prowadzą inteligentną grę [momentami podchodzącą pod jasnowidztwo] itd? Nie, nie ma takich produkcji.", ale jeśli nie ma więcej takich, to trudno. Zresztą nawet na to nie liczyłam.

najbardziej podobny stylem? code geass ;)
polecam

Pi9rce

"1. Realizowane dynamicznie, gdzie każda minuta trzyma w napięciu a nawet coraz bardziej uzależnia. Bohaterowie prowadzą inteligentną grę [momentami podchodzącą pod jasnowidztwo] itd? Nie, nie ma takich produkcji."

Otóż są takie produkcje. Chociażby "Monster".

Znam lepsze: Cowboy Bebop.

Heavy_M

Na pewno nie lepsze. Mamy inny gust. Ja dałam Death Note 10, a Ty 5, więc nie wiem, po co chcesz mi cokolwiek doradzać.

Dorzucę też coś od siebie, poza "Monsterem".

"Haibane Renmei" - naprawdę dobry dramat, spokojny, jednak nie nużący. Jest tu też motyw "zagłębiania się" w etykę.

"Fullmetal Alchemist: Brotherhood" - jeżeli chodzi o zabawę w Boga, to jest jedna z czołowych pozycji.

"Wolf's Rain" - anime jakich mało, połączenie dramatu z akcją, zmieszane w równych proporcjach.

"Nana" - dramat w połączeniu z romansem. Mi oglądało się to bardzo przyjemnie.

"Kure-nai" - dramat i komedia, czyli kilka godzin świetnej zabawy :)

"Jigoku Shoujo" aka "Hell Girl" - bardziej mystery/horror niż dramat, jednak całe anime silnie związane jest z wątkiem etycznym.

Te propozycje to jedynie moje zdanie - po obejrzeniu "Death Note".

Dorzucę też coś od siebie, poza "Monsterem".

"Haibane Renmei" - naprawdę dobry dramat, spokojny, jednak nie nużący. Jest tu też motyw "zagłębiania się" w etykę.

"Fullmetal Alchemist: Brotherhood" - jeżeli chodzi o zabawę w Boga, to jest jedna z czołowych pozycji.

"Wolf's Rain" - anime jakich mało, połączenie dramatu z akcją, zmieszane w równych proporcjach.

"Nana" - dramat w połączeniu z romansem. Mi oglądało się to bardzo przyjemnie.

"Kure-nai" - dramat i komedia, czyli kilka godzin świetnej zabawy :)

"Jigoku Shoujo" aka "Hell Girl" - bardziej mystery/horror niż dramat, jednak całe anime silnie związane jest z wątkiem etycznym.

Te propozycje to jedynie moje zdanie - po obejrzeniu "Death Note".

sensei_paruf

Dzięki

Gdy myślę o anime równym Death Note-narzuca mi się Welcome to the NHK.Jest to anime realistyczne,więc myślę,że ci się spodoba.Dorzucić mogę "moryo no hako"-lecz tam jest już wątek fantastyczny(ale jest to anime na poziomie)."Ayakashi: Japanese Classic Horror"-też bardzo dobre, "Mononoke" oraz "Clannad after story "-po obejrzeniu pierwszej seri Clannad.

keiyakusha

Jak dla mnie to wszytkie anime ze studia Ghibli są lepsze od Death Note no i Armitage III ale to tylko moje zdanie, Podobnych nie widziałam

Hmm, pytasz ogólnie o anime (niekoniecznie serial jak rozumiem) więc dorzucę Akirę. Wątpię jednak, abyś nie znała tej pozycji interesując się anime. W przypadku Akiry proponowałbym najpierw oglądnąć film a później przeczytać komiks, na podstawie którego zostało stworzone anime. W ten sposób unikniesz rozczarowania szczupłą (delikatnie pisząc) fabułą filmu w porównaniu do komiksów (oryginalnie 6 czarno-białych tomów po kilkaset stron każdy, ale wydali to później w USA w kolorze). Oczywiście wszystko jest dostępne w sieci :)