Generalnie lubię dokumenty takiego typu o takiej tematyce , Ten zahaczyłem z ciekawości . Ale mam wrażenie ze już kiedyś coś podobnego oglądałem na Discovery Ch . Rozumiem zamysł twórców , porównanie obcych planet do ziemi itp. Jednak miałem wrażenie że na każde 5 minut opisu obcej planety dochodziło 15 min opisu...

Śliczne ujęcia, ładne animacje ale po co tyle gadaniny na temat życia na ziemi. Skoro seria ma być o tym, jak teoretycznie mogłoby wyglądać życie na innych planetach, to w jakim celu wpleciona jest masa informacji na temat mechanizmów występujących u mrówek itp. Rozumiem, napomknąć o pewnych rzeczach dla przybliżenia...

Nie wiem kim jest ten gość co opowiada, że odkrył jako pierwszy inną planetę. Polak Aleksander Wolszczan był pierwszy już 20 lat temu. Nieładnie.

Jestem totalnym laikiem w tym temacie jednak jestem osobą z "głową w chmurach" i już kiedyś zastanawiałam się nad tym zagadnieniem. Od dawna, zanim obejrzałam ten serial fantazjowalam o planetach, które mogą opierać się na zupełnie innych schematach i zasadach. Np. cywilizacja, która opiera swoje odżywianie na energii...

A mi dla odmiany bardzo podobała się cała seria. Kluczową rzeczą było pokazanie jak wyglądałoby życie na innych planetach wykorzystując mechanizmy życia na ziemi. Duża ilość informacji o ziemskich organizmach była tu potrzebna, żeby pokazać jakby mogło to wyglądać na innych ciałach niebieskich.

...dla wszystkich miłośników hard SF. Jak dawniej „Wędrówki z Dinozaurami”.

Po 2,3 gatunki na planetę, no różnorodność wielka. Szczególnie irytujący odcinek o planecie Eden gdzie zycie jest ponoć roznorodniejsze niz na ziemi a pokazano jedynie 3 gatunki, no i skoro zawartość tlenu byla wieksza to te zwierzaki tez powinny być większe.

Początek był rozczarowujący bo wydawało się, że serial w całości będzie przedstawiał życie na innych planetach a tymczasem większość dzieje się na ziemi. Jednak po zaakceptowaniu tego faktu im dalej tym lepiej. Nie jest to może jakaś produkcja, która przejdzie do historii jednak warto obejrzeć ze względu na animacje...

Zamiast przestac eksploatowac Ziemie i zajac sie kultywacja zycia pchana jest propaganda o przeludnieniu i innych bzdurach, ze Ziemia jest na wymarciu i czem predzej trzeba zaczac plan jak tu 0pi3rd0lić z zasobow nastepna, oczywiscie na kredyt bo za energie trzeba placic, nawet sloneczna. Aha no i nie zapomnijmy ze...

Chciałem znaleźć w internecie więcej informacji na temat egzoplanet występujących w tym serialu i nie mogłem odnaleźć niczego konkretnego. W serialu podają konkretne informacje na temat tych planet ale na nic takiego nie znalazłem, czy źle szukałem, czy może wszystko jest zmyślone?

Generalnie bardzo mi się spodobał ten serial. Jest jedno "ale". Błąd w nazwie istniejącego na ziemi gatunku, w polskim tłumaczeniu. Chrząszcz nazwany Rohatyńcem nosorożcem, z tego co się orientuję to Chalcosoma atlas. Gatunki dość znacząco różniące się. Mimo, że polskie nazewnictwo często jest mylące to w tym wypadku...

No właśnie. Oglądam i oglądam i doszedłem do wniosku że jednak słaby jest to serial. Skusiło mnie owe obce życie na innych planetach. A dostałem w większości gadanie o naszej planecie. Nie po tu przyszedłem.....

i tyle