Obce światy
powrót do forum 1 sezonu

Taki seeee.

ocenił(a) serial na 5

Śliczne ujęcia, ładne animacje ale po co tyle gadaniny na temat życia na ziemi. Skoro seria ma być o tym, jak teoretycznie mogłoby wyglądać życie na innych planetach, to w jakim celu wpleciona jest masa informacji na temat mechanizmów występujących u mrówek itp. Rozumiem, napomknąć o pewnych rzeczach dla przybliżenia całości, jednak tutaj jest tego za dużo. Przez takie wstawki serial robi sie troche nie na temat i najzwyklej w świecie nudny. No ale mimo wszystko dla ciekawych świata, można obejrzeć.

ocenił(a) serial na 6
Cvt

Ewidentnie cięli koszty animacji życia na innych planetach. Nie dość, że aż tyle czasu poświęcili Ziemi, to jeszcze kilkukrotnie wykorzystywali te same sceny animacji na wyobrażonych planetach.

Fantasy_Fan

zgadzam sie, bardzo popsuli serial dlugimi i jakze czestymi wstawkami o zyciu na ziemi.

Cvt

A co wiesz o życiu na innych planetach? ;-) Serialu nie oglądałem, przyszedłem tutaj by się zorientować czy warto

ocenił(a) serial na 10
Cvt

Aby zobrazować życie na innych planetach trzeba się posiłkować życiem znanym czyli tym na ziemi, wybrać to najbardziej zbliżone do warunków na obcej planecie i na podstawie badań i obserwacji wyciągnąć wnioski i pokazać przeciętnemu człowiekowi to życie. Ale żeby osoba nie związana z astrobiologią zrozumiała o co chodzi trzeba najpierw przybliżyć funkcjonowanie organizmu żyjącego na ziemi aby móc potem zrozumieć ewentualne życie na innej planecie. Serial jest zrobiony bardzo dobrze, takie stworzenia rzeczywiście mogą istnieć na innych planetach, ma to sens. Bardzo to wszystko jest dobrze opowiedziane i zobrazowane. Serial jest niezwykle ciekawy i dobrze skonstruowany. Trzeba wziąć pod uwagę również to że zobrazowanie kosmosu, planet,życia poza ziemią jest niezwykle trudne

ocenił(a) serial na 5
Death_fw

pewnie, że potrzebne jest jakieś tło, baza, ale sięga się po taki serial, żeby popatrzeć na to, co mogłoby istnieć, a nie to co mamy na Ziemi. dla sokołów czy żuków mogę odpalić pierwszy lepszy kanał przyrodniczy, nie interesuje mnie facet, który fotografuje kopulujące robale w szopie rodziców. proporcje Ziemia-inne światy są tu zaburzone.

ocenił(a) serial na 9
ever_dream

Dla ludzi interesujących się tematem serial może być nudny lub wręcz słaby.
Ale nie bierzesz pod uwagę innych.
Laik ma wszystko podane na tacy. Serial jest dostosowany przede wszystkim pod oglądalność i masowego widza. Popularność serialu ma przyciągnąć klientelę do platformy, a dopiero potem przydzielone będą środki na więcej i większe animacje.
Cóż... Myślisz tylko o sobie jak widać

ocenił(a) serial na 5
conrad_owl

oczywiście, że myślę o sobie, o kim innym niby mam myśleć wybierając serial do obejrzenia przeze MNIE? xD tak samo nie obejrzę filmu o Zenku Martyniuku, nie interesuje mnie, że pewnie zrobi furorę wśród fanów disco polo

ocenił(a) serial na 7
Cvt

Jesteśmy mentalnie uwiązani do Ziemi. Jeśli próbujemy sobie wyobrazić coś przy zerowych informacjach, zawsze będzie ekstrapolacją naszej rzeczywistości. Dla mnie to świetne: próby nakreślenia scenariuszy życia na niewyobrażalnie dalekich planetach w oparciu o szokująco obce pomysły życia na Ziemi.

Woooo

Jest dokładnie jak mówisz, te wszystkie analogie do życia na Ziemi są po to, bo nie potrafimy wyobrazić sobie naprawdę obcego życia rozwijającego się np. na gazowych olbrzymach, albo planetach krążących wokół zabójczych pulsarów sterylizujących całe swe otoczenie rozbłyskami gamma. (nie skreślałbym tych planet przedwcześnie nawet ze względu na tak ekstremalne warunki - jak pokazuje doświadczenie na Ziemi - "życie zawsze da radę"). Nie znamy szlaków metabolicznych obcych i tak odmiennych środowisk, by przewidywać jak tam mogła przebiegać ewolucja. Stąd porównanie do życia na naszej "niebieskiej kropce" - to tak niewiele i dużo jednocześnie, bo przecież Ziemia przechodziła różne etapy swojego rozwoju, ba przez większość swojego istnienia nie była nawet planetą tlenową, a życie podobne do obecnego (kiedy kręgowce na lądach wywindowały się na szczyt łańcuchów troficznych) to "raptem" ostatnie 300 mln. lat (Perm). Wcześniej - jeszcze w Karbonie współczesny człowiek zgubiłby się z kretesem i z trudem rozpoznał ojczystą planetę (Ziemią władały olbrzymie stawonogi i inne bezkręgowce), nie mówiąc już o tym, że warunki były niezdatne dla współczesnego życia (ponad 30 % tlenu w atmosferze). Można powiedzieć, że "nasz kawałek skały"był w różnych czasach, całkiem odmiennymi światami, a ewolucja na każdym etapie mogła podążyć innymi ścieżkami i to, że akurat nam ludziom dane jest to wszystko odkrywać zaiste zakrawa na cud. ;-) W serialu przedstawione są naprawdę proste modelowe biotopy z podziałem na rośliny tj. producentów przyswajalnej przez organizmy energii i zwierzęta (zależności roślinożerca-ofiara)- konsumentów owej energii. Na Ziemi owe związki przybierają dramatycznie złożony obraz: są sojusze (symbioza) i pasożyty itp. Ale jako się rzekło w serialu to tylko skromne modele. Dużo bardziej kompleksowe ujęcie pojawia się w starym już serialu (rok produkcji 2005)- "WIRTUALNA PODRÓŻ NA PLANETĘ DARWIN 4" - choć tam akurat kulała jeszcze grafika, ale było czuć entuzjazm rozbudzony odkryciami dokonanymi przez kosmiczny teleskop Hubble'a, czy Keplera. A przecież stoimy dopiero u progu epoki penetrowania Kosmosu - działają VLT, teleskopy Magellana, Kecka etc. Już nie mogę się doczekać chwili , gdy zaczną swą pracę naprawdę gigantyczne urządzenia: 30-metrowy teleskop, Kosmiczny teleskop Jamesa Webba, Gigantyczny teleskop Magellana, a zwłaszcza ELT i niemal codziennych doniesień o odkryciach nowych ziemio-podobnych światów. :-)