Dobry ale jest naprawdę trochę absurdów. Jak np. wizyta Blachy na grobie Skalpela i utrzymywanie kontaktu np. z Cygą, albo z Laurą. Przecież przez nich dawni kumple mogli go spokojnie namierzyć i odstrzelić ,,kapusia"
Kowal kilka kilo mniej ale sk.....syn taki jak w pierwszym sezonie.
Więckiewicz, Żmijewski trzymają formę z pierwszego sezonu.
Ale kim są ci trzej "gangsterzy"? Oni tutaj po coś są konkretnego, nie tylko pracują pod przykrywką legalu u Laury i śp. Cygi, ale ewidentnie chcą namotać w życiu starych gangsterów. Mało było do tej pory o Ptaśku, tyle tylko że nie żyje, pewnie kipnął w więzieniu. Ale... miał przecież syna, żonę, rodzeństwo. Być może jest to zemsta Wołomina, młodzi chcą wyrównać rachunki z Pruszkowem, mają kasę, więc mogą kupić każdego, nawet "Gruchę" :) :)
Rzeczywiście z tym Wołominem możesz mieć rację. Jest to wątek jak na razie totalnie pominięty w tych odcinkach. Jedynie ktoś wspominał o pogrzebie Ptaśka chyba w pierwszym odcinku ale poza tą informacją nic o Wołominie nie wiadomo...
Ten kto zlecił gps-a u córci Blachy pociąga za sznurki.Jedyna odpowiedź to Mira.Tylko dlaczego Cyga?
No więc właśnie "Dlaczego Cyga"? :D Skoro jest to totalnie niezrozumiałe to chyba jest to oczywiste że to nie Mira. Nie mialat ona powodu go odpalać. Był wiernym kompanem jej męża.
Jaki niesens haha :) Mira, była żona Blachy, z kórym zresztą ma romans teraz, narażałaby na śmierć jego i swoją córkę rządząc jakaś grupą handlującą koką i zabijającą innych, nawet Cygę, mężą swojej najlepszej przyjaciółki, Laury? :) :)
Teoria z Mirą jako nową szefową mafii wydaje się trochę absurdalna. Komu mogło zależeć na śmierci Cygi? Może to jakieś porachunki, może do gry wchodzi dawny Wołomin. Skoro ,,Ptasiek" wącha kwiatki od spodu do może ktoś z jego rodziny?
Trochę absurdalna? Debilna do kwadratu :) Miry nigdy nie ciągnęło do tego świata, nie miała w nim żadnych znajomości oprócz tych wspólnych z mężem i nienawidziła tego świata. Poza tym nie miała do tego osobowości. Prędzej bym uwierzył w Laurę, ale ona by nie dała odstrzelić Cygi, a z relacji tych bandziorków wynika, że nie miała pojęcia o ich układzie z Cygą.
BTW. Co Wołomin miałby mieć do Cygi? Przecież jak Ptasiek szedł do pierdla, to Cyga był jeszcze osiedlowym obszczymurem.
Laura nie miała żadnego interesu w śmierci Cygi, po śmierci Skalpela, to on się nią zajął. Teza o młodych też mi wydaje się dziwna, owszem mogli mieć interes w śmierci Cygi, ale jaki mieli w Kowala? Kowala nic już nie łączyło z dawnym życiem (no może poza kumplowaniem się z Ryśkiem). Za młodymi ws. Cygi przemawia tylko to że chcieli przejąć interes.
o ile dobrze pamiętam to Ptasiek miał synów, ale byli oni starsi CI mają po 20 kilka lat, a Ptaśka już wtedy mieli po około 30
Ptasiek odpada. Miał 2 synów. Jednego mu zabili, a drugi to ten gruby niedojda, co już wtedy miał ok 30stki na karku. Nowego spłodzić by już nie zdołał bo poszedł siedzieć, a nawet jakby spłodził to ten syn by miał teraz z 15 lat.
Z tymi młodymi to wygląda na mylny trop. Za bardzo pchają nam w twarz, że to oni odstrzelili Cygę. Trzymali go za mordę i nie do końca chyba mieli w tym interes 'tak na szybko' Poza tym do tej pory swoje sprawy załatwiali sami, a tu ewidentnie jest ten sam zawodowy zabójca, który załatwił Kowala. Taka sama śmierć, znowu ze snajperki.
Mira kompletnie odpada. Jaki miałaby motyw? Chciała się odciąć od tego środowiska i nagle zaczęłaby się bawić w taką maskaradę? To nie miałoby kompletnie sensu. To samo Laura. W scenie, gdy trzech suchoklatesów grozi Cydze, jeden z nich mówi "niech zostanie po staremu, chyba nie chcesz, by Laura się dowiedziała", co sugeruje, że nad nimi może być i pewnie jest jeszcze ktoś, ale na bank nie jest to Laura.
Wątpię też, by za całą sprawą stał Mnich. Wyszedł z paki po sporej odsiadce, zgłosił się do Kowala i Ryśka z propozycją, odmówili, ale to nie powód, by odpalać Kowala i niepotrzebnie narażać się na kolejne wakacje za kratkami z powodu zabójstwa i zaprzepaszczenie akcji ze sprowadzaniem dragów. Mnich głupi nie był. Poza tym dziwnie to wygląda, że zabiłby Kowala i zostawił Ryśka z chęcią zemsty. Przecież to nielogiczne. Wytrawny gracz zlikwidowałby ich w tym samym czasie, by nie narażać się na odwet albo możliwość, że ten, który przeżyje da coś na papier. Poza tym jeśli przyjmiemy, że Kowala i Cygę kazała rozwalić ta sama osoba to skąd taka dziwna kolejność? Poza tym Mnich przedstawił Cydze czym zajmują się jego "kadry kierownicze" i potem miałby niby go odpalić? Przecież tu nie ma logiki. Gdyby chciał się go pozbyć to nie pomagałby mu w ten sposób.
Mnich czuje niechęć i obrzydzenie w stosunku do Blachy i jego pewnie chce odwalić. Jest motyw i pewnie jakiś wątek będzie poprowadzony w tym kierunku.
Co do tych młodych to widać, że ich wszystkie ruchy są zaplanowane. Bajerka córki Blachy, założenie jej podsłuchu czy nadajnika GPS. Mieli to przygotowane, więc czemuś to musi służyć. Tylko jaki byłby powód? Wyczuwam jakiś motyw z jej porwaniem i wymianę na życie Blachy.
Zgoda to na 99,9% nie ,,Mnich" jest on bandytą ale nie jest idiotą gdyby miałby rozwalić Kowala na pewno i odwaliłby jego kumpla ,,Ryśka". Raczej na pewno to nie jest to ani Mira ani Laura. Ktoś uknuł na forum teorię z prokuratorem Gołąbkiem, ale czy facet ryzykowałby karierę prokuratora? Wątpię. Może to młodzi jak piszesz? Ale jaki interes mieliby w zabiciu ,,Kowala" który starał się prowadzić uczciwy interes? Ja mam teorię o której pisałem wcześniej że to może ktoś od ,,Ptaśka". Albo teraz przyszła mi myśl że to może któryś z dawnych wrogów Sikory (taki glina jak on na pewno ich miał). Pierwszy sezon trzymał w napięciu, ten pozostawia dużo zagadek.
Ja właśnie myślę, że Gołąbek może być w to umoczony, bo jest strasznie niechętny Blasze i widać, że ma parcie na karierę i zyskanie medialnej sławy. Jemu nie chodzi o rzetelne rozwiązanie sprawy. Stąd nawet jego nazwisko "Gołąbek" jako przeciwieństwo kogoś o gołębim sercu. W sumie może nie mieć kompletnie związku z tym wszystkim, ale to parcie na zniszczenie Blachy jest mocno zastanawiające i budzi pewne domysły.
Ktoś od Ptaśka to w sumie nie głupi pomysł, ale z drugiej strony to Blacha sprzedał wszystkich, a Mnich, Kowal i Rysiek finalnie dogadali się z Ptaśkiem oddając mu syna i zakopując topór wojenny, więc za bardzo też nie widzę powodu, by ktoś od Ptaśka chciał skasować Kowala, a tym bardziej Cygę. Jeśli chcieliby się zasadzić na Blachę to byłoby to zrozumiałe, bo to on wkopał wszystkich, więc mieliby motyw do bezpośredniej zemsty na nim.
Ten cały Skucha jakiś tajemniczy. Nic w sumie o nim nie wiemy.
Na ten moment było cztery odcinki. Sezon składa się z ośmiu, więc moim zdaniem odpowiedzialna za to osoba jest ciągle na widoku, ale wszystkie karty nie zostały odkryte, więc trudno wyrokować. Kilka osób z miejsca można usunąć z poza podejrzenia, a też nie chce mi się wierzyć, że w którym kolejnym odcinku twórcy nagle wprowadzą nową postać. Za mało czasu, by na to było.
Ktoś chce wkopać Blachę, ale jednocześnie Sikora też pójdzie na dno. Ktoś z plecami, ktoś znający siatkę powiązań, ktoś sprytny, ktoś z motywem, ktoś kto umie to rozegrać.
Po śmierci Kowala myślałem, że może ktoś od Małgośki mści się za gwałt, ale przyjmując, że Cygę odpaliła ta sama osoba to ta teoria lekko się sypie, ale z drugiej strony miała dostęp do broni Blachy. Poszła siedzieć, broń musiała być gdzieś zdeponowana. Ktoś kto miał do niej dojście, mógł pozwolić sobie na całą tą maskaradę lub dał się komuś kupić, ale nie wiem komu.
Myślę, że postacią wartą uwagi jest człowiek, który stracił syna i chodzi na terapię z Sikorą. Moment, kiedy zagaduje Sikorę na korytarzu i pyta czy go pamięta, na pewno nie był sceną poboczną.
Można odnotować, że facet szuka syna, który miał powiązania ze starym Pruszkowem. Nie wiadomo, czy żyje, ale na 80% nie, więc Ojciec chce pomścić wszystkich, włącznie z Blachą, którego broń została użyta przy zabójstwie Kowala. Sikorze też się oberwie, bo z krótkiej sceny po terapii wnioskujemy, że Sikora nie pomógł temu człowiekowi, kiedy ten lata temu prosił o pomoc w sprawie syna. Co prawda musiałby mieć jakieś wtyki wewnątrz, ale w takich serialach to akurat nie jest zaskoczenie ;)
Ja co raz bardziej myślę o tym że palce w tym maczali Gołąbek albo jakiś dawny wróg Sikory zazdrosny o jego sławę( na pewno taki typ gliniarz miał wrogów) Postać grana przez Zbrojewicza też wydaje mi się podejrzana, ale nie mam żadnych poszlak. Co do broni Blachy to wydaje mi się podejrzane, podczas zeznań mówił że nie rozstaje się z bronią, więc WTF jakim cudem użyto jego broni? Może ktoś z policji i prokuratury sfałszował ekspertyzę?
Broń to akurat żaden problem. Przecież byli na strzelnicy, z której korzystał Blacha. Wystarczyło przekupić pracownika żeby dostać co trzeba. Gołąbek bez sensu. To typowy gnidowaty prokurator, a nie szef organizacji przestępczej. Zbrojewicz to już inna para kaloszy. Takiego aktora nie zatrudnia się raczej bez powodu do tak bezpłciowej roli jaką póki co ma.
Pewnie wnioskujesz to po postaciach które grał Zbrojewicz i też uważam że jego wątek się rozwinie (szkoda jego talentu aktorskiego). Gołąbek to niezła gnida i naprawdę może coś wyjść z jego postaci. Tylko jakim cudem ktoś strzelał z broni Blachy skoro on zawsze ma przy sobie. Teraz myślę że ktoś z młodych mógł mu podprowadzić broń podczas jego schadzki z Mirą
Na razie wiemy tylko, że do Kowala strzelano z broni zarejestrowanej na uczestnika programu ochrony świadków. Możliwe, że po prostu ktoś kto miał takie możliwości zarejestrował na jego dane drugą broń i to, by wszystko tłumaczyło.
W hotelu pewnie klamkę miał cały czas przy dupie, bo nie był przeszukiwany. Jedynie deponował broń podczas przesłuchań, ale nawet jakby ktoś ją wtedy podprowadził z magazynu i ktoś zostałby zabity to i tak Blacha miałby alibi, bo siedział na komendzie, więc po mojemu podwójna rejestracja.
Należy pamiętać, że w trzecim odcinku przeprowadzono próbę prochową i wynik pokazał, że w dniu kiedy odpalono Kowala. Blacha nie strzelał ze swojej broni.
Jak posuwał Mirę to miał broń przy dupie?Mira nienawidziła Kowala za zlecenie zamachu na jej rodzinę.Mira najbardziej kocha córkę,stąd gps by móc ją namierzyć w przypadku porwania.
A myślisz, że zostawił na recepcji? Skoro mówi, że ciągle trzyma ją przy sobie to pewnie miał ją gdzieś wtedy w pokoju. Jedynie przy składaniu wyjaśnień po śmierci Kowala zostawił ją w depozycie na posterunku, ale to było już po fakcie.
Mira mogła nienawidzić Kowala, bo miała ku temu podstawy, ale to jeszcze nie powód, by organizować taką maskaradę i wchodzić w mafijne kontakty z trzema suchoklatesami, by Ci założyli gps Kaśce.
Widać, że oni zrobili to we własnym interesie lub na czyjeś zlecenie, by wywabić Blachę z nory i mieć jakąś kartę przetargową na ewentualną wymianę przy jej porwaniu. Jego życie za jej wolność.
A co do Miry to w poważny sposób psułoby to charakter tej postaci. W pierwszym sezonie podobało jej się dostatnie życie, ale od lewych interesów trzymała się z daleka i teraz nagle zapragnęłaby wejść w coś czym gardziła i uznawała za złe?
Poza tym po piątym odcinku wiemy, że ta osoba niby kulawa uwieczniona na nagraniach jest odpowiedzialna za odwalenie Kowala i Cygi. Przyjmując hipotetycznie, że za tym wszystkim stoi Mira to jaki miałaby motyw w uśmierceniu Cygi? Sam widzisz, że to nie ma sensu.
W 5 odcinku widać, że podejrzany chodzi o kulach. Strzelam, że ta kula to przerobiona broń. Ze strzelnicy wzięli nabój z broni Blachy i odpalili Kowala. Podobnie zabójstwo Cygi. Znajdują technik znajduje kamyk. Pewnie ten kamyk został wystrzelony w stronę Cyganika z przerobionej "kuli".( Nie wiem, czy jest to możliwe, ale scenarzyści i tak wędrują w stronę stratosfery więc nic mnie zdziwi). W tym momencie wchodzimy w naprawdę dziwaczne klimaty, więc zaczynam myśleć, że za wszystkim stoją służby specjalne. Ktoś wysoko postawiony przestraszył się pisaniny i długiego języka Blachy. Najpierw więc chcieli go zdyskredytować wrabiając w zabójstwo Kowala, kiedy się nie udało, zlikwidowali Cygę, ponieważ razem z Blachą mogli dojść kto stoi za pieniędzmi, którymi obracają "młodzi", a w ostateczności próbowali Blachę zlikwidować (chociaż tu bym się nie zdziwił jakby to był Mnich). W tej konfiguracji " młodzi" to albo słupy (drobni bandyci postawieni pod ścianą przez służby), albo potomkowie byłej PRLowskiej nomenklatury.
A co sądzicie o tym, że może któryś z tych trzech młodych to syn Berii? Dla mnie szczerze mówiąc wątek z samobójstwem Cygi (no chyba, że w następnym odcinku pojawi się list, że jeżeli Cyga się nie zabije, to odpalą jego i wszystkich jego bliskich) i tymi małolatami jest mocno naciągany. Jakby nie patrzeć Cyga pod koniec pierwszych "Odwróconych" przejął interesy starych. To, że teraz jest na legalu nie oznacza, że nie ma kontaktów i że mogą sobie nim jakieś szczylki w ten sposób pomiatać.
No nie wiem, nasuwa się pytanie skąd syn Berii mógł wiedzieć o tym że to akurat Blacha odwalił jego ojca, gdyby to była prawda to by odwalił Blachę i Sikorę.
Mógłby się dowiedzieć z tego samego źródła, co ten gościu z którym blacha był konfrontowany. To tylko luźna koncepcja, bo mnich wydaje się zbyt oczywisty.
A ja uważam, że ten ćpun powiedział sobie o tym od "tak", by za propozycję dostania mniejszego wyroku pogrążyć Blachę i to wszystko. Albo ktoś mu to zlecił, albo po prostu wymyślił sobie historyjkę na poczekaniu licząc na skrócenie kary.
Ale Blacha przecież faktycznie zabił Berię także raczej ćpun sobie tego nie wymyślił tak zwyczajnie, tylko gdzieś to usłyszał.
Widz wie jak było, ale tutaj ten wątek tak jak szybko się pojawił to tak samo szybko został ucięty. Ćpun nie podał żadnych szczegółów zajścia, danych tego niby kumpla Berii, który miał mu niby o tym powiedzieć. Za możliwość skrócenia wyroku odpady są gotowe powiedzieć wszystko.
A kto powiedział, że Cyga się zabił? O ile dobrze pamiętam było tam słychać wystrzał z broni z tłumikiem (być może tej samej z której został zabity Kowal), a sam Cyga wyglądał raczej jakby spadł z tego peronu a nie zeskoczył. Zgaduję w ciemno że wyjmą z niego kulę wystrzeloną z broni Blachy...
Spoiler odc. 5 !!!
W piątym odcinku Policja wpadła na podejrzanego a mianowicie kamery uchwyciły tą samą osobę na miejscu zabójstwa Kowala i Cygi . Jeśli chodzi o Mnicha to raczej on ich nie zabił bo zlecił zabójstwo Blachy i wykonanie było inne . Pytanie kto uratował Blachę bo tak się stanie a odc. się zakończył ? Ja myślę że Blachę i córkę uratowali młodzi-chudzi tylko dlaczego ?
Wcześniej pisałem że może za wszystkim stać Laura ale chyba się mylę bo młodzi-chudzi chcą ją zlikwidować . Może to jednak ktoś z Wołomina albo jakiś prywatny wróg Sikory chce się zemścić na nim za jego sukces ze świadkiem koronnym .
A powiem szczerze, że nie słyszałem tego wystrzału, także wielkie dzięki za rozjaśnienie tematu :) teraz już mi się to bardziej klei. Fakt, że ten upadek nie wyglądał jakoś naturalnie jak na samobójstwo, ale przy Kowalu widać było efekt strzału.
To jest dobry tok myślenia. Może Mnich przekupił "Zbrojewicza", który to wykradł na chwilę broń Blachy.
Tylko jaki ona ma w tym interes? Jeśli to ona to przychodzą mi dwa tropy po pierwsze chęć ochrony Blachy przed dawnymi ,,kolegami" 2. wie o romansie Janka z byłą żoną i tym samym chce się na nim zemścić.
Witam. Panowie, a czy zauważyliście pewną rzecz mianowicie, że w zwiastunie sezonu jest scena jak Cyga przychodzi do Mnicha i padają słowa "proponuję Ci interes" i odpowiedź "jestem legalny i niech tak zostanie" natomiast w odcinku została jedynie odpowiedź Cygi i brzmi to dziwnie to raz dwa to troszkę taka dygresja zauważyliście analogię zamachu na Blachę w I sezonie i Michaela Corleone w II części i wreszcie po trzecie wydaje mi się, że aż tak scenarzyści nie zaszaleli, żeby wskrzeszać Wołomin i kobiety, które zlecają zabójstwa et cetera. Mnie się wydaje, że chyba tutaj wszystko kręci się wokół Mnicha i tych młodych niespójne jest tylko dla mnie, że to Mnich kazał Kowala "kylym" :/ Podejrzewam, że córkę Blachy porwą małolaty od śp. Cygi na zlecenie Mnicha i finalnie Blacha, będzie zmuszony skonfrontować się z nim. Jak myślicie?
Mnich gardzi Blachą, więc konfrontacja jest jak najbardziej możliwa i w sumie dość oczywista jako odwet za sprzedanie i lata spędzone za kratkami.
Przyjmując, że Mnich wynajął młodych, by Ci mieli oko na córkę Blachy i może ją porwali, by Jasiu wyszedł z dziury kompletnie nie ma sensu wtedy odpalenie Kowala przez Mnicha. Po co miałby to robić skoro monitorowałby sytuację i każdy ruch córeczki? Bez sensu.
No właśnie też tego nie kumam. Jak koleś który wpadł pod pociąg i został poćwiartowany na kilka kawałków nagle zmartwychwstał? No chyba że Cyga miał jakiegoś sobowtóra ale to by się kupy nie trzymało. Większość ludzi może narzekać że ten sezon jest gorszy od poprzedniego ale muszę przyznać że z odcinka na odcinek ten trzyma coraz bardziej w napięciu.
Wydaje mi się że to takie nawiązanie ze Cyga zabiera do siebie żonę. Nie wiem czy niebo czy piekło. Przyszedł po nią.
No właśnie, generalnie intryga się zagęszcza, rośnie napięcie. Cieszy mnie to, bo bałem się, że zrobią gniota. Co do wątku Cygi, albo faktycznie przeżył, a ten co wpadł pod pociąg był jego sobowtorem, albo po prostu scena ma wydźwięk symboliczny, że Cyga zabiera Laure do siebie, do nieba. Ciężko stwierdzić, czy to jest przenośnia czy twist serialu.
Co do mordercy, co raz bardziej śmierdzi mi tu wywiadem, który zaczyna likwidować po kolei starych gangusów, bo możliwe, że za dużo wiedzą. Scena z 6-tego odcinka pokazuje nam, że teraz kolej na Blachę. Zastanawia mnie kim tak naprawdę okaże się Skucha. Zbyt dobra postać, jeśli spojrzymy na aparycje aktora. Ale to dobrze, że mnożą się pytania i wątki.
Cyga nie żyje a za zabójstwami Cygi i Kowala stoi ISIS które chce przejąć interesy byłych gangusów .
A tak na poważnie to ten dziadek ze spotkań wsparcia z Sikorą się mści za syna . Ciekawe kim był w przeszłości i skąd zna tego zabójce Libanczyka .
Laure z wanny wyciągnie jeden z młodych ten który ma wyrzuty sumienia .