Hej!
Czy możecie napisać 'wszystkie' powalające teksty Romano? :D
Pliss
Jak milo popatrzec na te odruchy Roberta :] niby taki potwor z niego a a tak na prawde czlowiek o dobrym sercu :] ciekawe czemu tak postepuje :P tzn czemu ma jakby 2 osobowosci :] (hehe scenariusz... :) )
Romano po prostu jest postacią wielowymiarową i pod przykrywką cynicznego szefa kryje się człowiek o dobrym sercu.
M
Zgadzam się.Choćby ostatnio jak zwolnił Bentona,żeby mógł zajać się synkiem.Jest ciekawy i ma super poczucie humoru.
Romano jest super! To że od święta pokazuje serce jest właśnie super, bo byłby nudny jako aniołek. Podobałą mi się jego wściekłość kiedy Lucy umarła... to było wzruszające. On jest najlepszy :)
kiedy jakiś namolny pacjent chciał zapytać o coś Romano ten pokazał mu swoją protezę ręki i powiedział " talk to the hand" :D to było mocne:)
sarkazm Romano jest czasami powalający. ale niestety źle skończy. biedaczek, nie ma szczęścia do helikopterów.
Dzisiaj:
Romano do Bentona przed pobraniem narządów od ofiary wypadku: "Zamówiłem wątróbkę, a kelnerka nie przyszła"
Benton: "Pacjentka jeszcze oddycha"
Romano: "Bezduszna"
Dzisiaj był dobry tekst Romano:
"Walki dzikich kocic oglądam na Animal Planet".
Albo do Kerry:"Przyklej sobie pager do czoła".
Bardzo mądry człowiek, choć kawał ......................
E: mam wrócić do domu i patrzeć jak umiera? R: tak
R: jesteś jego żoną? E: tak
R: kochasz go? E: tak
Cisza...............
Nie mam pojęcia...Ale powiem Wam że jak był ten wyżej zapisany dialog to beczałam jak bóbr...;(;( Chlip, już w środe umrze Mark...;(;(
O co chodziło?! A o co miało chodzić?! Romano, jako że nie potrafiłby normalnie spytać Elizabeth, czemu płacze, to w ten sposób sobie pomógł.
Książe Harry jest któryś tam w kolejności do brytyjskie tronu i często przebywa na odwykach co nie podoba się Angliką.Romano zażartował że właśnie z powodu odwyku Harrego Elizabeth płacze.
Tu wrzucam linka do specificznej strony, poświęconej relacjom między Elizabeth i Romano. Z głównym założeniem strony się nie zgadzam, bo takiz wiązek byłby gorszy niż tornado ;) Ale za to można tam przeczytać większość najfajniejszych tekstów tej dwójki :D Ubaw po pachy, jeśli się trochę zna język: http://cordayandromano.tripod.com/index.html [cordayandromano.tripod. ...]
dzisiaj fajnie zarzucił:"prawie wyszedłem z siebie i stanąłem obok";DDDD ale nawet ten tekscik romano nie zmienił smutnej atmosfery dzisiejszego odcinka...a jeszcze niedawno lizzie i mark brali slub i rodziła sie ella...chlip...;*
Pamiętam jak dzis Romano czytał list Marka ;( i myślę ze to go troszkę tak zmobilizowało do ratowanie tej dziewczynki która miała raka ;) i uratował ją.
raz kazal tam jakiejs pielengniarce cos podac, ona nie mogla tego znalezc - on mowi do niej "ruchy, moj pies szybciej aportuje!"
raz romano powiedział (nie pamietam dokładnie kiedy): "stabilnych wywalić z ojomu"
pewnie jak była jakas epidemia czy zagrozenie wybuchem albo cos w tym rodzaju...
Trzeba przyznac, że Romano potrafi czasami być dośc nieuprzejmy, lub wręcz chamski. Ale te jego teksty doprqawdy są powalające :)
POza tym bardzo często potrafi pokazać swoje serce... jak sami mówiliscie swoje " człowieczeństwo"
Myslę, że on jest naprawdę spoko :) bardzo mi go będzie brakować, gdy umrze... wogóle to chyba mogli go w jakiś 'milszy' sposób go usmiercić lub pozbyć się z serialu, a nie tak tragiczna smierć... ehhh... jak w końcu zobaczę ten odcinek to chyba będe ryczeć przez dwa dni...
Romano to naprawdę bardzo fajny facet ;)
A nie odnosicie takiego wrażenia, że on się podkochuje trochę w Elizabeth? bo mi się czasami tak wydaje :D nawet bardzo często ;)
Pozdro :*
no jasne ze sie w niej podkochuje!!! alez mi odkrycie...jak jeszcze nie była z bentonem to ja podrywał...nawet istnieje taka stronka o ich miłosci nie pamietam tyyułu ale tutaj gdzies powinna byc...
no to jest tylko takie moje małe podejrzenie :) i jak widać nie tylko moje :P
Tylko, że zastanawia mnie jeden fakt... bodajrze dwa dni temu widziałam na necie właśnie jego zdjęcie całującego się z Kerry... hmmm... dziwne...
może był pijany albo cuś? :P
pozdro :)
Ej, o co chodzi z tą śmiercią??? Kiedy Romano niby odwali kitę??? W jakich okolicznościach??? Proszę o więcej szczegółów:(
http://www.filmweb.pl/Romano,umrze,,,,temat,Topic,id=297046 [www.filmweb.pl/Romano,u ...]
http://www.filmweb.pl/ROMANO,,%29,temat,Topic,id=283598 [www.filmweb.pl/ROMANO,, ...]
Spadnie na niego helikopter... to straszne doprawdy... wyjdzie sobie ze szpitala i nagle spada helikopter z nieba... miażdżąca śmierć dosłownie i w przenośni...
chlip, straszna szkoda :(
noo... widziałam tą scenę... to jest naprawdę okropne... dlaczeego oni( znaczy się scenarzyści :P) tak się nad nim znęcają...
przeciez on taki fajny facet ;)
Romano do Knight: "Jutro zgłosi się pani do mnie po naganę. Musze dbać o reputację". To był chyba ten odcinek kiedy Lucy przyszła po niego do domu żeby uratował pacjentkę chirurgiczną. Udało się. Powiedział to jak wychodził do domu.
Pamietam jak kiedyś Romano powiedział do Bentona:"Gratuluje Peter,godzinna reanimacja trupa musiałeś spalić chyba z tysiąc kalorii". Romano rulez :)