Nie wiadomo, gdyż 10 część jeszcze się nie ukazała. Zrobią zakończenie inne niż w książce prawdopodobnie, zważywszy na to że między częścią 8 a 9 książki było jakieś 10 lat czekania..

Woww 10 lat to szmat czasu... ale podobno Gabaldon powiedziała tylko Heughan jak się skończy seria, mega ciekawe, myślisz, że mogą wrócić? I czy było nawiązanie do tej sceny co napisałam wyżej czy nic? (W książkach).  Aaa i jeszcze pamiętasz tą scenę gdzie Roger znalazł akt zgonu, tylko nie było roku, tylko dzień i miesiąc? Co zginęli w pożarze? I teraz akcja dzieje się tak, że ona wraca do Filadelfii (w tym akcie jak dobrze pamiętam było, że w usa zginą)

W drodze do Filadelfii Jamie nie zginął, statek, którym miał płynąć zatonął, ale Jamiego na nim nie było- zdążył jednak nadać bagaż, dlatego widniał na liście pasażerów. A co do aktu zgonu to było wyjaśnione, że ten pastor ( imienia nie pamiętam), ojciec Malwy, wydał anons o ich śmierci do gazety, ponieważ myślał, że zginęli, choć sam nie był wtedy w Fraser sridge