Holly (Cynthia Erivo) chce pomóc Jackowi (Marc Menchaca), który czuje się zagubiony i ma huśtawkę nastrojów, ale oboje zostają namierzeni przez Ralpha (Ben Mendelsohn) i Aleca (Jeremy Bobb). Glory (Julianne Nicholson) wraca do pracy, gdzie słyszy krążące po miasteczku plotki i rozmawia z Howie’m (Bill Camp), który radzi jej zabezpieczyć finansowo przyszłość rodziny.
Ta kobieta nie wie co robi. Nie powinni oddawać reżyserii jednego z końcowych odcinków tak niedoświadczonej reżyserce. Właściwie w ogóle nie powinni jej zatrudniać. Ten odcinek jest fatalnie wyreżyserowany. Wręcz głupi.