dlaczego on to zrobił?! no naprawdę.... niby taki twardy a tu....
bo chyba dobrze zrozumiałam na końcu powiedział:
Kocham Cię Elena (...) boże jakbym chciał żebyś tego nie zapomniała, ale to zrobisz....(pytam bo jeszcze nie ma napisów)
przecież to by mogło coś zmienić!!!! kibicuje DELENIE ale to mnie zaczyna wykańczać
wg mnie scenarzyści przesadzają Elena powinna ulec choć na chwilę....:)
Może wyznał jej miłość bo jak została porwana to zdał sobie tak naprawde z tego sprawe jak bardzo ją kocha i chciał żeby ona również to wiedziała ...po prostu za długo tłamsił te uczucia w sobie ... Albo myślał że Elena zauważyła jak bardzo się zmienił pod wpływem miłości do niej (to co jej powiedział i w jaki sposób świadczy o tym jak ogromną przeszedł metamorfozę i stał się mega dojrzałym kochającym facetem nie postepującym pod wpływem impulsu, jak to zwykle robił) i może wyjdzie tez z jakąś inicjatywą i dlatego powiedział że ją kocha .. a że nie zauważył żadnej reakcji z jej strony to ją zauroczył żeby tego nie pamiętała ...
Albo od początku taki był jego plan: że jej powie i poźniej zauroczy tylko jaki byłby w tym sens ?:/
Czy ma ktoś jakies lepsze pomysły?
Mysle,ze Damon wyznal milosc Elenie dlatego,ze po czesci natchnal go do tego Stefan,ktory go przeprosil.Chodzi mi o ten fragment gdy mowi do Damon: "musialem to powiedziec,a Ty musiales to uslyszec".Sadze,ze na tej samej zasadzie bylo z Elena- Damon musial jej to powiedziec,zeby w koncu to z siebie wyrzucic.(Nie ogladalam jeszcze odcinka z napisami,wiec moglam cos zle zrozumiec.)
no tak napewno Stefan sie do tego przyczynił, przecież juz wcześniej w samochodzie pytał go o uczucia i tak drązony byl ten temat w sumie przez caly ocinek. Dla mnie tez to jest nie do konca zrozumiale, jedyne co mi przychodzi na mysl to to, ze bal sie odrzucenia - ponownego - powtorki z rozrywki, przeciez juz nie raz slyszal ze go nie chce, ze zawsze tylko Stefan, byc moze w tym momence by sobie z tym nie poradzil, ale wiecie co tak sobie mysle w nowym trailrze Elena ma wyjscie i moze stac sie wampirem, gdyby tak bylo to wszystko by sobie przypomniala <3 ale szczerze w to watpie, raz ze za wczesnie a 2 ze to co pokazuja w promach konczy sie odmiennie
po prostu piękna scena!!! Jak mówi Elenie, że ją kocha i właśnie dlatego nie może być egoistą.. i w konsekwencji ona nie będzie tego pamiętać.. po prostu wbiło mnie w ziemię. i moment, gdy spływa mu jedna łza , po której się "ulatnia", zostawiając zdezorientowaną Elenę... bardzo wzruszająca scena, bardzo...Poryczałam się jak głupia ;p
ok właśnie obejrzałam ten fragment z napisami, niby wszystko tak samo zrozumiałe, ale teraz jakoś wyraźniej widać co miał na myśli "kocham Cie Eleno i właśnie dlatego nie moge być egoistą. Dlatego nie możesz o tym wiedzieć" " Szkoda, że nie bedziesz tego pamietac, ale tak musi byc" Damon chciałby żeby ona o tym wiedziała ale wtedy zachowałby sie egoistycznie wyznajac swoje uczucia i jak gdyby obarczajac ja swiadomoscia o tym, nie chcial stawiac jej w tej sytuacji, chcial oszczedzic jej zmartwien, wlasciwie skazal by ja na cierpienie, chociaz ona pewnie i tak sie tego domysla ale co innego uslyszec takie slowa a co innego pozostawic cos niewypowiedzianym... tak mi sie wydaje, to niby wszystko takie oczywiste a jednoczesnie zagmatwane
A ja myślę że Elena podświadomie wie że Damon ją kocha. Widziała jego mine jak po akcji ze tym całym wampirem ona się rzuciła w ramiona Stefcia a on chyba myślał ze ona podbiegnie do niego. Przykrość i zawód miał dosłownie wypisane na twarzy.
Wiem że to co teraz napiszę jest totalnie nierealne ale bardzo bym chciała żeby Elena wiedząc, że nie ma naszyjnika np. wypiła wcześniej herbatkę z werbeną. Wtedy Damon by nie mógł wymazać tego co powiedział z jej pamięci...
o właśnie to by było ciekawe! elena udawałby że tego nie pamięta ale cały czas by o tym myślała damon myślałby że ona nie pamięta i zachowywałby się normalnie i pewnego dnia elena by powiedziała: Damon pamiętam wszystko "you and i we have something...." i mały romansik gotowy !!!
Boże...przecież ona wie, że on ją kocha!Musiałaby być totalną debilką żeby nie wiedzieć. Dawno to wiedziała i nawet powiedziała mu żeby tego nie robił..żeby nie robił tego, czyli nie mówił jej, że ją kocha - jakby ktoś nie z czaił bazy...
A poza tym ich pocałunek to wydarzenie, na które czekają wszyscy fani z napięciem i chyba nie myślicie, że scenarzyści podadzą go nam na tacy na początku serialu..no bo na co tu potem czekać? A tak emocje biorą górę;)
Ona wie, że ją kocha. Też jestem w team Delena, ale nie ma pośpiechu :D Im więcej napięcia, tym fajniej będzie, gdy oni się w końcu pocałują (czekam na to!). Przypomina mi się książka "Pamiętniki wampirów: dusze cieni", która jest w sumie całkowicie skupiona na Delenie :D
ja wiem że Elena wie i Damon wie że że ona wie i Ona wie że wie... haha
tylko ja jestem niecierpliwa a taki jeden mały (dobrowolny ze strony Eleny) całus dałby mi siłę na jakiś czas...
i zawsze mi szkoda Damona a po dzisiejszym odc Rose to już sama nie wiem co myśleć...
Damon się zmienia na "lepsze" ale nie wiem czy to dobre... :)
a mi tak szczerze żal Damona... najpierw te 145 lat czekania, potem nadzieja, że jednak nie na daremne, następnie musi zamknąć Katherine w grobowcu, no i jakby tego było mało to dziewczyna która kocha jest z jego bratem! nie.... ten facet nie ma szczęścia...
No co zachowanie Damona. Tak naprawdę ten cynik jest kochliwy i 'dobry'. Kocha tą małą cizię, która na niego nie zasługuje. Czy to w książce, czy serialu, jego słabości czasami wypływają nad powierzchnię. A szkoda. Łzy mu nie pasują :)
szczerze, jakoś nie wierzę w związek Eleny z Damonem. Może jakiś mały romansik później (daleko później) ale na pewno nie na serio. A co wtedy ze Stefanem? Teraz mi szkoda Damona ale wtedy byłoby mi szkoda Stefana. Zdecydowanie.
A co do zachowania Damona.. to wolę go osobiście w wersji dark ;)
awwwwwww :3
jak można nie kochać Damona!!
Ciesze sie że ten Elaysia (nie wiem jak sie pisze) jednak żyje, bo to by było dość żałosne że takie 150letni wampirki przechytrzyły i zabiły ponad 500letniego wampmastera...
No i wgl woaa!! tyle sekrecików na temat podobieństwa E i K sie zbiera, że musze sobie poukładać ;P
nagle moon stone ma coś do wampirów, nie wilkołaków? O.ó
Fajnie że mają sojusznika, Rose
Car+Ty ?? <3 ??
ps. błąd: E miała na sobie te sama bluzke, co w poprzednim odcinku całe plecy we krwi miała, a tu tylko taką plamke...
A i jeszcze jak Stef przepraszał Damona... to jak powiedział "I'm Sorry" to wydawało mi sie jakby <miedzy wierszami> chciał powiedzieć "I'm sorry I got the girl we both love, not you. Again" :(
a według mnie właśnie teraz wszystko może się zacząć miedzy Elena a Damonem.
Oglądnęłąm odcinek jeszcze raz i to tak naprawde Damon zabił tego 500 letniego wampira, więc to na nim będzie on chciał sie zemśćic.
Tak sobie myśle, że kiedy Damon będzie miał problemy, może nawet zostanie jakość ukarany, może gdzieś go będą torturować to Elena zacznie sie o niego martwić i pokaże jak tak naprawde zależy jej na Damonie.
Uwielbiam Damona w wersji dark ale sceny, w których jest inny, w których pokazuje jak bardzo kocha Elene są świetne.
Między nimi jeszcze zaiskrzy to jest pewne gdyż z odcinka na odcinek zauważam że Elena nie może przejść koło niego obojętnie. Bo nawet wtedy gdy Damon zabił Jeremego Elena powiedziała, że go nienawidzi i że go nie chce więcej widzieć a jednak zmieniła zdanie bardzo szybko.
Myślałam, że w 9 odcinku kiedy Damon jej wyznał miłość to że ją delikatnie pocałuje w usta. A wtedy kto wie może Elena nie mogła by sie mu oprzeć i odwzajemniła by jego pocałunek?
oglądałam ten odc jeszcze raz teraz z napisami Stefan powiedział do Damona to co Damon do Eleny tyle ze na odwrót.
Stefan : muszę to powiedzieć a ty to wsłuchasz(...) byłem egoistą....
Damon : muszę to powiedzieć a ty mnie wysłuchasz(...) nie mogę być egoistą....
Damon tak ją kocha że nie chce jej narażać na niebezpieczeństwo a jego wyznanie mogłoby sprawić zamieszanie (konflikt między braćmi)
będzie ją ochraniał i kochał z daleka... on jest lepszy niż Stefan!!! biedny słodki (wciąż tajemniczy) Damon ;)
Zgadzam się - tak na prawdę Stefek to ciapciak i cholerny egoista. Był egoistą w stosunku do brata, teraz wcale nie jest lepszy w stosunku do Eleny. Niby ma 140 lat, powinien sobie przez ten czas wyrobić jakieś priorytety, a zachowuje się jak głupi nastolatek.
Tak zgadzam sie z Tobą lampsy . Ale to takie smutne damon powinien walczyć o uczucia Eleny i zmieniać się na lepsze, a nie tak po prostu sie poddawać i rezygnowac ze szczęścia. Elena powinna być z Damonem. Ona go kocha, ale ciągle się okłamuje. On też ją kocha i okłamuje ją. Tragedia
Praktycznie od początku serialu kibicuje Stefanowi. Nie oznacza to jednak, że nie kocham Damona :) Muszę jednak przyznać, że Ian i Nina mają o wiele większą chemię i iskrę niż Paul z Niną. Widać to gołym okiem. Po pocałunku w finale sezonu pierwszego byłam nieźle nakręcona na Delene, choć przecież to nie był ich pocałunek ;P Przyszedł sezon drugi i znów wróciłam do kibicowania Stefanowi. Ostatnio coraz częściej mnie wkurza. Po odcinku "Rose" chylę się bardziej na stronę Damona. Chyba najbardziej ruszyła mnie ta scena po "zabiciu" jednego z Pierwotnych. Scenarzyści nie skupili się na "reunion" Stefana i Eleny, a na uczuciach Damona i wdzięczności Eleny. Praktycznie Stefan w tej scenie nie istnieje. Myślę, że która para jest tu OTP (dla niewtajemniczonych: one true paring) nie jest już taka oczywista. Jeżeli chodzi o scenę w pokoju Eleny... Cóż - Ian zagrał świetnie. Też żałuję, że ona nie będzie tego pamiętać, ale to właśnie to czyni tą scenę tak piękną. IMO jedną z najlepszych w tym serialu, a jestem gotowa stwierdzić, że jedną z najlepszych "couple scene" w telewizji. I mówię to ja, zapalona shipperka par z około 20 seriali, które oglądam xD Więc reasumując ten mój dłuuugi post (podziwiam jak ktoś przeczyta) - nie wiem komu shippować xD Zazwyczaj jeśli chodzi o trójkąty obstawiam dobrze, więc mam nadzieję, że mój głos na Delene nie przerwie tej passy ;) Pozdrawiam!
Marta_bp a jak myslisz do kogo usmiechnęła sie Elena i zaczela biec jak Damon zabil tego wampira??Bo są różne opinie, jedni twierdzą że juz wczesniej widziała wstającego Stefana i podbiegła a drudzy ... no właśnie .. że do Damona .. :)
Hm... Niestety, ale obiektywnie rzecz ujmując, uśmiechnęła się do Stefana. Wyraźnie widać jak patrzy w stronę Damona a potem przesuwa wzrok bardziej na swoje lewo i trochę w dół, czyli tam gdzie leżał/stał (nie wiem, co on tam robił) Stefan. Wtedy wzdycha i biegnie. Nie łudzę się, choć przyznaję, że wolałabym żeby wyglądało to inaczej.
By the way, ten nowy wampir jest hot! ;P
Szkoda .. Damon juz taki szczesliwy ze Ona do niego biegnie i juz chciał rozchylac ramiona a tu zonk :/
Tak... Ten motyw pojawia się w wielu filmach czy serialach. Wiadomo - gra się wtedy na uczuciach widza. Mogę tylko powiedzieć, że z własnego doświadczenia wiem, że im mniej jest scen danej pary, ale jest kilka w nich kilka perełek, to na ogół ta para jest tą finałową, a wtedy szczęście shipperów jest ogromne. Przeżyłam już dwie takie chwile, więc radzę nie tracić wiary w Delene z powodu Eleny i jej nieogarnięcia ;)
zwłaszcza, że Kevin Williamson był też scenarzystą Jeziora marzeń, a wiadomo jak było z Joey i Pacey'm - pierw się nie cierpieli a na końcu zostali razem, mimo że Joey od początku latał za Dawsonem.
Zauważyliście że w scenie w pokoju, jak Damon mówi że ją kocha ale nie może być takim egoistom i nachyla się żeby ją pocałować w czoło to Elena tak jakby wystawiała się do pocałunku w usta? Czy to tylko mi się tak wydaje :)
Końcówka po prostu cudowna :)
Przykro mi, alt tylko ci się tak wydaje...Ten ruch głową to był tylko odruch, normalne że chciała parzyć na twarz Damona (jak się zbliżał, żeby ją pocałować w czoła) a nie na jego klatę.
A ja będę polemizować gdyż ewidentnie widać było, że Elena myślała, że Damon pocałuje ją w usta. A gdy pocałował ją w czoło (swoją drogą to był piękny gest, piękniejszy niż wszystkie pocałunki Elenki i Stefanka kiedykolwiek) i się odsunął, ta patrzyła na jego usta.
Nie twierdzę, że Elena odwzajemniłaby w pełni pocałunek Damona gdyby do niego doszło, ale byłoby totalnie egoistyczne, idiotyczne, bolesne i co tam jeszcze w stosunku do Damona gdyby odrzuciła go natychmiast i powiedziała jak zwykle: I LOVE STEFAN!!!! :/
Czy Stefan wyznał kiedyś Elenie coś równie pięknego? Bo ja sobie nie przypominam. S/E są słodcy ale też nudni, gdy widzę z jaką czułością, jakim bólem Damon patrzy na Elenę, a jak ona pomimo nienawiści dosłownie drży przy nim, to jak mam to opisać? Magia!
BTW W scenach E/S nie ma takiej chemii jak przy E/D. Ale to już widać na różnych zdjęciach że Nina i Ian mają się ku sobie:P Tak jak w serialu;d
Yeah! Nie chciała wyjśc z inicjatywą kissu, żeby nie było.. przed Stefakiem, ale myśle że pozwoliłaby Damonowi zrobić swojeee :p (na bank o tym myślała!!)
A fakt że jak przytuliła Stefana ''po schodach'' i patrzyła na D. i jej sie przykro zrobiło, że jemu jest przykro, ale nie mogłaby go też przytulić, bo Stefkowi było przykro.. ble;p
ja tam wolę się łudzić że jednak chciała go pocałować :)
Już nie mogę się doczekać 9 odcinka :D
Ja się łudzę, że Elena miała w swojej fajnej pizamce schowaną werbenę, albo Jenna poczęstowała ją herbatką;d Ale to już jest przykład zdesperowanej fanki Deleny, przyznaję się do tego... xD
Nie czytałam odpowiedzi do tego tematu, ale ja powiem swoje :
Damon, Damon, Damon! <3
Uwielbiam go, gdy jest zły, a jeszcze bardziej uwielbiam go, gdy ukazuje swoje uczucia(łza, gdy wymazywał E. pamięć, coś pięknego)
Chociaż uważam, że E. nie zasługuje na D. w ogóle ona jakoś mnie nudzi ostatnio, ale co zrobić. ;)
Pomimo, że scena Damon&Elena mi się chyba podobała i w sumie Damona aż tak nie zepsuli to jednak to jego "ale mój brat zasługuje na Ciebie bardziej" było głupie. Ale wiecie co? Oni na pewno ją z nim zrobią, ona zostanie wampirem i sobie przypomni, albo nie wiem co, ale w końcu się dowie o tym od niego no XD Ja nie wiem co ona tak się Stefana trzyma, to jest trochę przekolorowane, żadna normalna babka nie mogła by być z takim dobrym i mieć w pobliżu takiego złego i taaaaaakiego przystojnego i nie spojrzeć na niego choć jeden raz spojrzeniem pełnym pożądania, no po prostu coś awykonalnego :D
I jeszcze mam takie pytanie, czy to co się teraz dzieje w serialu ma coś wspólnego z książką? Bo powieści nie czytałam, słyszałam niestety, że są mówiąc slangiem "lame" xD
A ja nadal mam nadzieję, że wypiła coś z werbeną i będzie pamiętać ;p ale wiem, że marne szanse. A ogladajac po raz 1500 ta scene śmieszy mnie, ze Elena kladzie sie spac w pelnym makijazu xD ech te seriale
Też mi przez myśl przeszło, że mogłaby wypić sobie taka herbatkę, jak patrzyłam na jej źrenice to tez zbytnio nie zauważyłam zmian…, ale ta jej mina jak Damon znikną no cóż raczej nie pamięta…, jeżeli chodzi o to jak Damon chciał ją pocałować w czoło.. Jej reakcja była naturalna… ona myślała, że chce ją pocałować w usta… a ona cóż nie chciała.
Jeżeli chodzi o książkę to Klaus czyli nowa postać jest nawiązaniem do książki…
Ja gdzieś tam czytałam o poszczególnych częściach o Elenie, o jej śmierci i o jej powrocie, takie mi się to łagodnie mówiąc głupie wydawało i mam nadzieje, że tak nie będzie ^^
Monikaaa mnie rozwala jak w niektórych serialach po domu chodzą w klapkach na obcasie xD
Cóż ale ona się go nie spodziewała i ewidentnie szła się już położyć z make-upem :P. Właśnie ja też pare razy przewijałam żeby zobaczyć reakcje jej zrenic i nic nie było widać...hmm. A co do książek to.....większej głupoty w życiu nie czytałam i ciesze się, że serial idzie w zupełnie innym kierunku :) jedynie co się z książką zgadza to imiona bohaterów hehe :)
Och, to dobrze! Ja najpierw obejrzałam kilka odcinków pierwszego sezonu, a potem chciałam przeczytać, ale moja siostra - fanka książek o wampirach, powiedziała mi, że nie ma sensu, bo ona nawet nie dotrwała do końca czytając to xD
A tak swoją drogą to nie mogę sobie wyobrazić co by było, gdyby Elena była blondynką xD
O ile pamiętam dobrze, bo dawno czytałam książki to Elena jest tam taką głupiutką blondynką i potem przechodzi przemiane....czyli tak jakby Elene i Caroline zamienić rolami ;)
Ja sobie bardziej nie mogę wyobrazić Ashlee Simpson w roli Eleny:/ Ja nie wiem jak mogli jej proponować tą rolę..
Jak dobrze że Nina pojawiła się na castingu.. uwielbiałam ją zanim zaczęła grać w VD. A Ian? Matko boska, jak dobrze że zdążył na casting bo wiecie jakie miał przygody .. ;)
Zobaczcie sobie wywiad ;]
http://www.youtube.com/watch?v=vnjaiy5jrxE&feature=player_embedded