moim zdaniem był... świetny
wszystko działo się szybko... poprostu wielkie WOW
stary, ale chyba NIE dobry Damon powraca!
biedak naprawde.... i jeszcze to
D:Why is it such a surprise that I would kiss you?
E: That's not a surprise., I'm surprised that you|thought I would kiss you back.
D: Now I'm hurt
A ja powiem szczerze: odcinek dla mnie jest tylko wstępniakiem do akcji, jakby... zwiastunem. Raczej to nie to samo co z zakończeniem sezonu, szczerze, będzie mi brakowało paru aspektów... Tej CICHEJ miłości D i E, do której nikt się nie przyznał, nawet przed sobą. Teraz te wyznanie D wszystko zmieni... Ale Demon może się np.: przyznać, że poniosła go chwila i nic nie czuje do E i wszyscy będa udawać, że w to wierzą.
Ale powiem, że ten odcinek i tak był świetny, neisamowity i rewelacyjny, ale będę tęsknić za TAMTYMI "Pamiętnikami...".
z odcinka na odcinek będzie inaczej...
nigdy nie będzie tak samo...
no ale tak... ta "cicha" miłość moim zdaniem też była lepsza
hmmm co może być w dalszych odcinkach:
stefan może poczuje coś do katherine... tak myśle... ale to jeszcze duuużo odcinków przed nami...
elena okaże sie kłamcą tak jak powiedział damon?.. może też tak być
ale to tylko przypuszczenia a napewno wiemy że:
caroline będzie wampirem
a tayler jest wilkołakiem
Ten sezon będzie o wiele ciekawszy niż poprzedni ;D już się nie mogę doczekac następnego odcinka ;D
dla mnie najbardziej rozwalającym momentem było, gdy podczas stypy burmistrza dało się słyszeć "wonderful life" hurts :D
to miała być odp. do całego tematu :)
Odcinek niczego sobie, ale spodziewałam się lepszych akcji z Damonem i Eleną. Co ona do cholery widzi w Stefanie? Damon jest o niebo lepszy. Liczę, że jeszcze coś zaiskrzy :P
hmmm myślę, że rzeczywiście może powrócić zły i niedobry Damon, ale to nawet dobrze, chociaż z drugiej strony (jeśli nie widział pierścienia) to poniosło go...
Buahaha, Damon is back:DDDD. A już się bałam, że zrobi się z niego taka sentymentalna smuta jak z jego braciszka. Na szczęście obie panienki zrobiły, co do nich należało, i Damon jest znowu zUy, och tak!
Ale biedaczek z niego. Jakby co, to chętnie go pocieszę:P
a ja myślę, że Katherine powiedziała prawdę, że zawsze czuła coś do Stefana... tak to wyglądało: i z retrospekcji i z tego, jak to mówiła w tym odcinku...
Katherine jest przebiegła...
ale też tak sądzę...
zły Damon powraca...\
tu jest scena z 2 odcinka:
http://www.youtube.com/watch?v=889SzPqnHk8&feature=player_embedded
i mam nadzieje [chociaż pewnie tak nie będzie] ze zabije caroline jako wampira
OMG.!!!
Po prostu brak mi słów...
Odcinek świetny. Ten sezon będzie jeszcze lespzy od poprzedniego.!!!!!!!!
Biedny Damon, tak kocha Kath a ta bit.h do niego, że zawsze liczył sie tylko Stefan...
A juz miałam nadzieję, ze wujek John się pożegna z tym światem....
i co to ma byc z Caroline?!
Ahh, czekam na nastepny odc <3
Wikuś Ty Zwierzaku ;) Jak Ty wiesz co ja lubię hi, hi. Aktor, który gra Masona Lockwooda to Taylor Kinney
http://1.bp.blogspot.com/_Chk8LUq01wI/TDjCpakFnGI/AAAAAAAAAc4/3UP38gXCGsE/s1600/ taylor-kinney-mason-lockwood-vampire-diaries.jpg
Sądząc po zwiastunie następnego odcinka chyba tak. Miał oczy podobne jak Tyler podczas tego wypadku. Zastanawia mnie tylko / bo nie czytałam książek / o jakiej klątwie on mówił ? Kto rzucił ją na Lockwoodów ?
Zastanawiam się nad jednym.
Jak Kath weszła do domu Stefana i Damona,skoro oni jej nie zaprosili( a jak tak to kiedy ) ?
No chyba,że improwizowała. :D
Stefan od razu ją rozpoznał kiedy się przytulali. Katherine wspomniała przy Bonnie, że jakiś czas już się kręciła i prowadziła obserwacje. Mogła np. wejść do domu Eleny bajerując wcześniej Jennę lub Jeremiego. No ale dom braci ? Chyba, że w przeszłości już w nim bywała i dlatego nie potrzebowała zaproszenia.
odcinek genialny jak to juz większość zauważyła :)
Też mi było szkoda Damona jak go obie odtraciła i też zauważyłam ta iskierke między nim i Bonnie może coś z tego bedzie jestem pewnie w mniejszości ale chciałabym :)
Co do Caroline to szkoda że tak wyszło Matt faktycznie już sam został :(
Co do zaproszenia Kat do domu Stefana i Damona to z tego co wiem to ten sam dom co przed laty jak jeszcze chłopaki ludzmi byli i ona juz tam nie raz była sami ja na pewno zaprosili, a jak nie ten sam dom to w domu chyba muszą mieszkac jacyś "żywi" ludzie zeby wampir potrzebował zaproszenia a wiemy że w ich domu nie nikt "żywy" nie mieszka.
Nie mogę się doczekać następnego odcinka zapowiada sie jeszcze ciekawiej
Baaaardzo podobał mi się ten odcinek, ale co do jednej kwestii jestem zawiedziona - Jeremy nie jest wampirem xD A tak się na to nastawiłam... hehe :D No ale, może jeszcze będzie :P:P Podobały mi się wszystkie sceny z Jeremym, a najbardziej to chyba ta ze skręcaniem mu karku. I ta, kiedy Stefan z nim rozmawia po tym, jak odzyskał przytomność.
Biedny Damon. Było mi go szkoda :(
Podoba mi się rola Kat :D Nina jest super i potrafi zagrać obie postacie. Ciekawe co dalej z Caroline... To mi przypomina historię Viki Donovan. Oby tylko nie skończyła tak szybko :D:D
Ale nie wyobrażam sobie jej w roli wampirzycy... To będzie ciekawe :D Słodka Caroline atakuje ludzi xD No no no... Ciekawe co na to Bonnie i Elena... I wszyscy w sumie :D:D
Nie mogę doczekać się kolejnego odcinka.
ja tam nei lubię postaci Jeremiego.. jest taka mdła..
Caroline jako wampir też mi nie pasuje :P
biedny Damon.. i Matt..
ale muszę przyznać, odcinek mega i nie mogę się doczekać następnego :D
Ja tam Iana znałam wcześniej ;))
I mi sie podobał teraz oczywiście podoba mi sie o wiele bardziej :D
o tak. Kobieta, którą kochał ponad 100 lat mówi mu, że zawsze zależało jej na jego bracie. Potem kobieta, do której miłośc rodziła się powoli i była naprawdę wyjątkowym uczuciem ( jak na Damona wampira) mówi to samo. Przykre.
Jeremy sie nie zwampirzył - słusznie, bo to nie pasuje do niego.
Stefcia widac ciągnie do Kat, zobaczymy jak długo wytrzyma.
Nina sprawdza się jako Kaska albo inaczej - gra dwie postacie, z których zdecydowanie wolę tę mrocznieeeejszą :)
No i zakończenie - zaskoczyło mnie, takiej wersji nie przewidziałam ( a miałam wiele pomysłów ). Brakowało Alarica, liczyłam że kupi sobie porsche bez dachu:D
A tak ogólnie, to co zwykle - miny Damona i miny Damona i jeszcze dla odmiany... jego miny :)
Akcja była dośc wartka i bardzo dobrze, napięcie było - jeszcze lepiej. Good odcinek.
Ps. krew na obliczu johna (w szpitalu) wyglądała uroczo i tak realistycznie :)
Jak dla mnie odcinek rewelacyjny!
Szkoda mi było Damona gdy Kath powiedziała mu że go nigdy nie kochała, i w dodatku Elena go odtrącił :/
I jeszcze zraniony Jeremy.....
Stefan najwidoczniej nam sie rozkręca xD
No i nasz kochana Boonie pokazuję nieco pazuerki, coraz lepiej sobie radzi.
Czekam z zniecierpliwieniem na 2 odcinek.
haha... nawet nie zauważyłam że nie było Alarica...;D
popatrzcie na ostatnie sceny z udziałem Jenny .. ona ciągle widzi D&E razem... haha
ona napewno myśli że sa para...
w szpitalu potem na przyjęciu... wcześniej na ganku i jeszcze wsześniej taniec na missmistic ,,,
ciekawe czy będzie jakieś rozwinięcie...;D
Na bank nie zabiją Caroline , przynajmniej tak mi sie wydaje :) Jestem ciekawa tylko co teraz dokładnie planuje Katrina .. hmmm zdobycie Stefka :D?
Bardzo mi sie podobal ale szkoda mi Caroline bo ostatnio bardzo ją polubiłam . Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze no i odcinek genilany . Katherine Pierce extra ogolnie czekam do następnego czwartku;)
widzieliście zwiastun 2 odc.? Dośc nudny, przynajmniej dla mnie, ale Caroline jako wampirzyca ładnie skakała. A co do tylera i jego wuja pewnie gdzieś w 5 odcinku zaczną się zafutrzac, znaczy się sierśc im urośnie :P Kurcze, nie moge się doczekac co bedzie dalej, liczę na to, że Damon i Alaric znów będą działac w zespole - lubię tę parę.
I pytanko - wiecie może czy puszczą 2 se na kanale N?
ODCINEK BYŁ NIESAMOWITY...
nie zawiedli mnie w rzadnej scenie!
WARTO BYŁO CZEKAĆ...!!!
Odcinek rewelacja. Bardzo podobała Mi się reakcja Eleny na wyznanie Damona. Dostał zasłużonego kopa:) Udawał takiego dobrego jak bardzo się zmienił a tu wyszło szydło z worka. Mam nadzieje, że Elena w najbliższych odcinkach będzie tylko chwilowo z Damonem tak jak w książce
Moim zdaniem Katherine zrobiło się żal Damona bo zobaczyła, że on nawet po tych 150 latach chciał jej tak poprostu wybaczyć. Katherine zawsze kochała Stefana ale musiała nim manipulować bo on wiedział kim ona jest i nie było tak ciekawie a Damon ją kochał taką jaka ona jest i nie musiała nim manipulować i z nim było ciekawie chociaż i tak ciągnęło ją do Stefana. Ja się nie dziwię trochę, że Damon stracił panowanie nad sobą jak obydwie powiedziały mu, że wolą Stefana ale nie powinien "zabijać Jeremiego". Caroline będzie wampirem:D Podobała mi się bardzo Boonie jak sprawiła, że Damona rozbolała głowa:D
P.S. nie piszcie takich głupot jak Katherine weszła do domu S&D. Było kiedyś powiedziane jak Perl gadała z Damonem u niego w domu, że dziwi się, że nie mieszka tam nikt żywy i dlatego mogła swobodnie wejsć. A katherine weszła do domu Eleny bo Jenna ją zaprosiła bo powiedziała "jest już późno. powinnaś wejść"
Dziękuje za uwage:)
Droga Eleno188
Z tego co wiem,to na tym forum można zadawać każde pytanie,które Ci się nasunie na myśl.Moje pytanie nie było aż takie głupie,bo niektórzy piszą głupsze rzeczy. Po prostu zapomniałam,że wampiry trzeba zapraszać wyłącznie do domów w których mieszkają ludzie.
A jeśli uważasz,że to głupota to proszę bardzo - myśl tak,ale każdy ma prawo pytać o wszystko.
Odcinek super. NIe mam słów by opisać mój zachwyt. Widać że Kat już się bawi S i D. Wszystko dlatego że Elena kocha Stefcia. Podjudza biednego Damona do robienia gtłupot i na siłe prubuje odzyskać Stefana. Ta paskuda napewno nie kocha ani jednego ani drugiego. Nie podoba mi sie to że Karolinka będzie wampirzyca. Kicha jak nie wiem. Pewnie bedzie miała taka sama chęć na krew jak Viki. Będzie ciekawie patrzeć jak Bonie nie będzie wiedziała co zrobić ze swoją przyjaciółka. Zabić spragnionego wampira czy nie. Oj, będzie sie działo. Nie mogłam znieść miny Damona. Szkoda mi chłopaka jak nie wiem. Taki samotny. Cios za ciosem. :(. Nie moge sie doczekać następnych odcinków. :)
Świetne wejście w drugi sezon. Tylko jeden 'drobazg' mi nie pasuje. Nie sądzicie, że Nina Dobrev nie za dobrze radzi sobie w podwójnej roli? Elenę gra bardzo dobrze, ale Kathrine... już nie najlepiej. W niektórycych scenach wręcz fatalnie. Zdaje się, że czarne charaktery do niej nie pasują.
Co do Damona - też było mi go nieco żal, ale tylko do momentu, w którym zabił brata Eleny. Już zaczęłam lubić gościa i szczerze mu współczuć, a ten wyskakuje z czymś takim... Nie wiem jak on chce zdobyć Elenę wyczyniając takie głupstwa... Damon to przecież inteligentny, cwany gość, a tu zachował się kompletnie bezmyślnie.