W kinie? Pisałam ostatnio, że wreszcie wykorzystam wejściówki na Piratów 4.

no w kinie, w kinie ;)
a to ja chyba tego nie przeczytałam..
miłego oglądania :)

Była jeszcze opcja, że chodzi ci o to co obejrzę po kinie :P

Dzięki ;)

No mało odcinków, ale wolę obejrzeć te, które mam w planach i potem myśleć co dalej ;P Może obejrzę kiedyś dla Iana.

Ian wraca z MMVA:

http://static.wetpaint.me/vampire/ROOT/photos/630/spl290259001-34643480.jpg
http://static.wetpaint.me/vampire/ROOT/photos/630/spl290259003-35409500.jpg
http://static.wetpaint.me/vampire/ROOT/photos/630/spl290259009-36801520.jpg

Czy aby na pewno? ;)

http://images4.fanpop.com/image/photos/23000000/LIE-the-vampire-diaries-23022758 -500-220.gif

http://kwejk.pl/obrazek/168900/prawda.html

Fajne, jednak nie dawno ktoś to wklejał..

Hop hop, jest tu jeszcze kto?:P

Właśnie oglądnęłam to Young Americans ( a właściwie tylko motywy Iana z Kate)
Powiem tak no ja sie nie dziwie, że Damon po tym wszystkim nie chciał wrócić do szkoły,
chyba się poddał po tym wszystkim jakieś terapi bo oko to mu nadal lata....xD

A tak serio to serialu nie dało sie oglądać oprócz tego jednego motywu, który był genialny.
Najlepszy tekst Iana: Oh my God We are gays!
Najlepszy tekst Kate: we're not I'm a girl....

Może nie, że się nie da oglądać, ale reszta po prostu jest dość nudna. A mogli inaczej poprowadzić wątek Scouta i Belli...
A Jake i Hamiltona kocham normalnie, cudowni są xD Mają całe mnóstwo genialnych scen, w stylu tej rozmowy z "I wanna have sex with you" albo tego z "They would never think that about... me" xD A Ian w YA to po prostu chodząca słodycz :D

Zgadzam się od sceny "I wanna have sex with you" zaczełam fastforward'ować tylko na tę pare.

Ja osobiście oprócz tej dwójki nie mogłam tego oglądać mdliło mnie, i to gorzej niż Stefan -Elena.

Tą scenę oglądałam chyba z miliard razy, jest genialna :D Tak samo, jak sceny z balu, ach ^^
Mnie może nie mdliło, ale z całą pewnością często myślałam "Dajcie wreszcie Hamiltona i Jake!" ;)

to podziwiam mnie odrzucało jakimś domkiem na prerii w realiach szkółki niedzielnej, nie dałam rady....

Ale ten pomysł iana z kate był cudny, wokół tej pary mozna było zupełnie innych bohaterów dobrać i zrobić super akcje i scenariusz, bo było to oryginalne.... Ale trudno...

Pewnie, mogli z tego o wiele lepszy serial zrobić. Ale przynajmniej jest jeden przecudowny wątek, który wszystko ratuje :D

Tego serialu nic nie uratuje!!!
Jedyne co mozna zrobić to powycinac cały wątek Iana z Jake czy Jacquin ( whatever)
i zmontować jeden odcinek.

ta "perła" to utopiła sie dla mnie w tym niesmacznym tanim lukrze....

Ja oglądałam ten serial w całości w ubiegłym roku. I wynudziłam się wtedy za wszystkie czasy. Ale motyw tej pary był super.

Nie wiem dlaczego chyba w ost odc. gdy wszyscy bohaterowie znajdują sie w jakimś domku 30 km za miastem w lesie Ktos mówi, że za 10 minut bedzie tzw. pitch black a Ian odpowiada:
-właśnie już widze pełnie aha i jestem głodny
po prostu padlam ze smiechu...siła skojarzen xD

Nie wiesz, dlaczego, bo to akurat było powiedziane, jak nie ma H&J ;)

To raczej logiczne :) ale w ogóle nie było to ważne czy wiem czy nie chodziło raczej o gagi zwiazane z tą parą
-Czemu on jest w sukience?!
Ian: - bo to dziewczyna
-co?!
wszyscy:- Bo to dziewczyna!!!

Przestańcie, bo mi się aż chce oglądać :P A tak w ogóle mam złą wiadomość dla siebie. Chyba wpiszę V - Goście na listę :( W ogóle to witajcie :)

podaj powody dlaczego akurat to?

- Kiedyś ktoś polecał.
- Leci właśnie na TVN xD

Mam dosc juz polecen.... z polecenia ogladałam borgiów i hex,
gorszej pokuty jeszcze nie odprawilam.
Young Americans tez nie powaliło ale przynajmniej była jedna ciekawa para...

No ale z tego co widzę leci już odcinek 5.
Też kiedyś patrzyłam na ten serial, ale kosmici mnie nie zachęcili.

A ja jeszcze zobaczę. Jeju, jeszcze tylko 3,5 odcinków Prison Breaka i biorę się za Weeds :D

Mnie zostały jeszcze 2 odicnki Veroniki Mars i wzięłabym się od razu za Skins, ale muszę się do obrony przygotowywać... Chyba obejrzę dopiero, jak będę mieć oficjalnie wyższe wykształcenie ;)

Veronika Mars, hm... Fajny? Kolejny na moją listę?

Bardzo fajny, tylko stanowczo za krótki :( Nie powinni byli go zdejmować z anteny po tylko 3 sezonach.

No to chyba wpiszę na listę ;)

Wpisuj, wpisuj. Naprawdę warto obejrzeć. Tylko trzeba dość uważnie, po kolei odcinki i w całości, bo można się pogubić :)

I tak oglądam wszystkie seriale od A do Z, nawet jeśli mnie nudzą. A jeśli jakiś wciąga to już w ogóle :)

Tylko mówię, bo ja pierwszy raz oglądałam bardzo chaotycznie w telewizji (tfu!) i to był błąd, bo jeśli się niektóre rzeczy przegapi, to się człowiek gubi ;) Przestrzegam po prostu ;) A też oglądam w całości, choćby mnie jakiś wątek irytował albo nudził. Bo a nuż coś ważnego /ciekawego się stanie ;)
A Veroniczka wciąga, oj wciąga :D

A czy ten serial jest taki, że w każdym odcinku dzieje się coś innego czy przez wszystkie sezony jest jeden wątek?

Przez dwa pierwsze sezony jest jeden duży wątek, który się ciągnie przez cały sezon, w trzecim są dwa większe, które zajmują po kilka odcinków, ale poza tym w każdym odcinku jest jedna mniejsza sprawa, którą akurat zajmuje się Veronica.

Dzięki. ;) Na pewno obejrzę. :D

Szybko ci poszło :o

No, niecałe dwa tygodnie to wcale nie tak szybko. Gdybym miała wolne i odcinki szybciej by się ściągały, to zakładam, że w 4-5 dni byłoby po serialu ;)

No właśnie, że szybko :P

Ee tam, swojego rekordu w dalszym ciągu nie pobiłam. Jak zaczęłam oglądać House'a, obejrzałam 124 odcinki w 12 dni. Rekord dzienny to 19 odcinków w ciągu 24 godzin ;)

Mi się to w głowie nie mieści ;) Podziwiam.

Siedzenia po 10+ godzin dziennie przed monitorem? Czy bardzo słabej woli? ;)
Po prostu jeśli nie mam nic naglącego do roboty, a akurat się wciągnę, to nic mnie nie powstrzyma :D

Ja czas na oglądanie mam zazwyczaj dopiero wieczorami i po max 6 odcinkach odpadam, jestem zwyczajnie zmęczona ;)

Mnie seriale zupełnie nie męczą. Gdyby nie to, że jednak w którymś momencie muszę iść spać, bo bym padła, mogłabym oglądać bez przerwy (oczywiście, poza przerwami na robienie sobie jedzenia ;) ).

Gdybym była cyborgiem to pewnie też oglądałabym całą noc ;) Ale niestety nie jestem ;] Muszę lecieć;) Do "zobaczenia" później ;)

Na razie :)

Ja mam dokładnie tak samo :) Jak mnie jakiś serial wciągnie to oglądam po 10 odcinków i nic nie jest w stanie mnie powstrzymać :P Aktualnie szukam jakiegoś fajnego serialu do oglądania :)

Jeszcze musisz szukać? Toż tego dziadostwa jest tyle, że szukać nie trzeba ;) Podli ludzie ciągle robią boskie seriale, no ;)

Masz rację, właśnie o to chodzi, że tych seriali jest strasznie dużo, a ja się nie mogę zdecydować, co oglądać :)

To się już zgadza ;)