Wg zakazanej pozostało: 2 dni, 4 godzin, 44 minut :D
Nie chodzi o to że się źle czuła, mam nadzieję że teraz będzie miała z Damonem jakieś mistyczne połączenie;)
chyba jak ja Damon kopnie w tyłek i znajdzie sobie fajną babkę to nawiążą połączenie bo nadal się nie zanosi na polepszenie relacji D&E:/
zanosi zanosi ;p ma się popsuć w stelence soon, tak jak już wcześniej było zauważone i co zauważył nawet stefek - elena poszła po pomoc do Damona ^^
Każdy może byc zamroczony własną śmiercią i pewnie dlatego Elena najpierw bujała się ze Stefanem ale wytrzeźwiała (pomimo, że cały odcinek chciał ją upic i wykorzystac:D) i wybrała słusznie, proste:D
Byłoby super. Nie chce narzekać, ale już tyle razy miałam nadzieje na jakiś postęp w relacjach Eleny i Damona, że teraz ciężko mi w to uwierzyć. Wydaje mi się, że Delenowe sceny występują w IV sezonie jedynie po to, żeby przyciągać uwagę fanów Damona, a tak na prawdę nic konkretnego się miedzy nim a Eleną nie wydarzy;) już tak nas kusili 3 sezony i nic:P
3 sezon był porażką, 3 fajne sceny na krzyż i koniec. Czemu w ogóle przy tych latarenkach Stefan nie wspomniał Andie? Powinien ją dobrze pamiętac, w końcu sam ją zabił:/
Odcinek był świetny. A tak źle się zapowiadał. Potem Elena rzygnęłą bo pocałowała Stefana i wszystko zaczęło iśc dobrze. Świetnie pomyślana nowa postac, cieszę się, że Damon go od razu nie zabił. Bardzo podobały mi się sceny w kościele. Świecące latarenki? Masakra i żenada. Ale to zakończenie? Żadna scena delenowa nie byłaby lepsza:) Normalnie miałam łzy w oczach, ja! Pomyślałam, że szkoda że nie było tam Jeremiego, ale wtedy scena straciłaby swój urok. I przemyślenie Damona, że był tutaj dla Katherine i zaraz miał odchodzic a utknął z dzieciakami z lampionikami? trafione perfekcyjnie. Oby tylko więcej takich odcinków.
I nie rozumiem o co wścieka się Stefan, co ma do Damona? Elena sama wybrała od kogo chce pomocy to czego tamtego tłucze? Za to kolejny odcinek nie zapowiada się jakoś super. Dużo akcji z lataniem za nowym łowcą. Mam nadzieję, że utrzymają poziom bo po gównianym 3 sezonie w końcu wracają na prostą:) I ta końcowa scena, no nie mogę:D
Scena z lampionami równie "MOCNA" jak scena z pierwszego docina IV sezonu, kiedy Elena ciumciała się ze Stefanem na dachu...najlepsi w tym odcinku Damon i Caroline;)
scena z lampionami - żenua. no ale wiadomo, sztefyn wymyślił więc czego się tu spodziewać :P Damon olał to sikiem prostym i bardzo dobrze.
Dalaric <3 :-(
Nie rozumiem co te lampionki miały znaczyc, bardziej kretyński był chyba tylko spacer Stefana zanim oddał Elenę Klausowi. I jak dobrze na tym tle wypadł Damon wyśmiewający się z chińskich lampionów po dolarze:D Z flaszką, jak prawdziwy facet a nie takie coś. Jeszcze mogli walnąc sobie po petardzie, tak żeby weselej było;)
Sik prosty ^^ a najbardziej dziecinnym z całego towarzystwa jest Stefan, który pląsa po lesie za sarenkami i wkurza się, bo Elenie nie smakuje koktajl z Bambiego :)
:DDDDDDD
Damon to 100% faceta w facecie ^^
ah, jak dobrze pójść spać usatysfakcjonowanym :P
Racja, oby za tydzień bohaterowie serialu nie poszli na piknik i nie śpiewali,trzymając się za ręce;) fajnie, że ktoś ogląda online, dobranoc wszystkim.
Kto wie,co Stefko wymyśli w następnym odcinku.... dziś były lateaenki :D Ach te jego pomysły :P
Online ogląda się o wiele fajniej niż samemu w domku.A i tak później będę jeszcze raz oglądać z napisami.
Dobranoc :)
O nieee :((( Tumblr złapał zawiechę :/
Nawet wejść nie mogę by coś obejrzeć,że już nie wspomnę o reblogowaniu :/
Chyba czas spać w takim razie.
A sceny DE? Wooooow :D
Damon był niesamowity jak zawsze. Alaric! Caroline była kochaną Car, którą uwielbiam. Sztefyn - śmiech na sali. I w openingu powiedział “I'll do anything to help her survive.” HAHAHAHAHAHAHA. Albo "okłamałaś mnie" :D Albo Elena wymiotuje, a on wszystko zamiata pod dywan i chce świętować, jaki on żałosny:D O, tym razem podczas "The ones we love" pokazali DE po SE, heh :P
"YEAH PROBS NOT A GOOD TIME TO BE A JEALOUS ASSHAT WHO GUILT TRIPS YOUR GIRLFRIEND INTO CRYING AND FU CKING APOLOGIZING FOR DOING NOTHING" this!
Okłamałaś mnie :D Odezwał się prawdomówny :DDD
Za tydzień Delena będzie znów na początku:P W ogóle denerwuje mnie ta czołówka, wolałam previously.
No takiej sceny końcowej to się nie spodziewałam. Piękna, po prostu przepiękna :(
“Now that Elena is a vampire, her feelings are magnified, including her feelings for Damon, and they’re much harder for her to ignore and push aside,” Plec tells us. “She’s hungry, she’s anxious, she’s unpredictable, she’s confused, she’s angry, she’s changing. As she’s learning to live as a vampire, she’ll find that she maybe has more in common with Damon than she does with Stefan, and that scares her, but it also makes things more exciting and opens her eyes a bit.”
Padłam :D Bye, bye Sztelena.
Lol i to scenę SE nazwali "hot wall slamming"? :D http://24.media.tumblr.com/tumblr_mc4bdfHlzI1qd1kvjo1_500.gif
"Can we just talk for a second about the douchebaggery of Stefan Salvatore?
He was absolutely, totally useless at the church and when he found his brother WHO HAD JUST BEEN SHOT AND NEARLY STAKED, this fu cking asshole kicks his injured brother while he’s lying on the ground.
He projects his ripper issues onto Elena, and dares to get MAD at her on one of the hardest and worst days of her life, for going to Damon for the help he was incapable of giving.
Then at the memorial, he had the unmitigated nerve to spout of a list of people Damon had killed and then follow up with the name of DAMON’S BEST FRIEND
I don’t think I’ve ever been angrier at Stefan than when he said Alaric’s name. Bitch, that was your brother’s best friend, not yours, and you did not lose him, Damon lost him. How dare he??
Used to think I just didn’t like Stefan’s character arc. Now I think I actually hate Stefan. "
NIE MOGĘ PRZESTAĆ PŁAKAĆ. DALARIC!!!!!!!!!! :((((((((((((((((((((((((((((
Julie, kocham Cię za to. Było nawet lepeij niż to sobie wyobrażałam. Najlepsza Dalaricowa scena ever.
A sceny Delenowe <3333 Damon <3333 Normalna Car <33333333 Nawet Bonnie mnie nie wkurzała. I ten nowy łowca jest świetny.
Sztefyn jak zwykle jedno wielkie nieporozumienie. I on ma czelność mówić Elenie, że go okłamała? :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
A i tak w ogóle to od tego odcinka zaczął się definitywny koniec Szteleny :DDDDDDDDDDDDDDDDD
Boski odcinek :D
Zgadzam się, boski! :D
"Just think DE fans- we got hand holding, wall pushing, blood sharing, face stroking, hair stroking, lip touching, eye sex, Damon bringing Elena a new dress, intimate eye contact and comforting… all in one episode 8)"
http://media.tumblr.com/tumblr_maxdb3qYOy1r5lhz2.gif
No po prostu nie mogę się ogarnąć :D Genialny odcinek, genialny :D
My emotions :D Na przemian ryczę przez Dalarica, ekscytuję się Deleną, ślinię się na widok Damona (jego oczy w tym odcinku!) xD
Po pierwszodcinkowej porażce wracamy na właściwe tory.
Pokazanie problemów Eleny z przemianą, durny Stefek (ale ponieważ dziś był na przegranej pozycji, to nie wkurzał a śmieszył), boski, sexowny, przyjacielski Damon ^^, nowy łowca z tajemniczym tatuażem...
Scena w kościele jak kapała krew z sufitu strasznie mi się podobała "don't move, it's a trap" ;], Elenki walka z samą sobą przy April (i pomoc Carolci - gdyby E. słuchała Stefka i jadła zwierzątka myśląc, że ludzka krew jest zła, to April by już nie żyła, bo ta by nie była w stanie się opanować i nawet Carolinka by jej nie powstrzymała), picie krwi Matta też mi się podobało. Wbrew waszym opiniom lampiony też mi się podobały - potrzeba tym "dzieciakom" trochę wytchnienia, bo faktycznie ciągle ginie ktoś im bliski... I Damon na cmentarzu - ach! 100% Damona w Damonie ;-)
I na koniec - kłótnia elki i stefka - hahaha, taka prawda biedny chłopcze - nigdy byś jej nie zrozumiał i kazał żywić się bambi zamiast pomóc, bo przecież od kropki ludzikiej krwi Elena wymordowałaby całe Mistic Falls! Hahahah ;D
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, ja tak samo :DDDDD Co za odcinek :DDD Tyle Deleny :DDDDDD I boski Damon :DDD Rewelacyjny był, no nie mam słów, żeby to opisać :D
Coś czuję, że ten odcinek obejrzę jeszcze milion razy :D
Ze Stefka to mi się chciało śmiać przez cały odcinek. I jeszcze jak mnie wkurzył tym, że uderzył Damona i że miał czelność powiedzieć do Eleny "okłamałaś mnie". Boże co za hipokryta!
hipokryta do sześcianu. ale nie ma co się denerwować, nerwy były tydzień temu teraz pozostaje tylko radość z http://25.media.tumblr.com/tumblr_mc4gmmbUsO1rwiau5o5_400.gif :D
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mc4fw4aBZd1qidajyo1_500.gif :DDD <3
Ja na Stefka zawsze się będę denerwować :P Ale ten odcinek, no po prostu jestem przeszczęśliwa :DDD
Wszystko było cudowne w tym odcinku <3
biorąc pod uwagę to http://24.media.tumblr.com/tumblr_mc4eurRcuC1qexvnmo4_250.gif wyobrażam sobie :D
mam nadzieję, że się doczekamy...