Blush, Ty wiesz wszystko, o co cho z tymi incydentami, o które pytałam na wcześniejszej stronie?

Ponoć psychofanki z Francji znów naskoczyły na Ninę i Torrey (poszło oczywiście o Iana i Paula) i Nina była smutna, ale zaraz po tym jak wyciekła ta informacja, Ian napisał na twitterze jaki to dzień był wspaniały, że fani z Francji byli mili i takie tam... może to ściema z jego strony, nie wiem. Nie znam najnowszych wiadomości :p

no ja właśnie czytałam w komentarzach, że francuskie fanki uważają, że Nina i Torrey nie zasługują na swoich wspaniałych chłopaków xDDDD na pewno Nina zaczęła się martwić, że Ian to usłyszy i zamieni ją na nowszy model, Torrey ma trochę lepiej, bo już "wyłudziła" od Paula ślub, więc tak łatwo nie zwieje do jakiejś bardziej zasługującej xD a tak na serio, czy ludzie, którzy mówią takie rzeczy nie widzą jak się ośmieszają? najgorsze, że takie "napady miłości" do przystojnych aktorów naprawdę potrafią zepsuć związek...

Te "fanki" w ogóle nie myślą. Jak one chcą mieć szanse u Iana czy Paula jeśli obrażają ich kobiety? :D
A tak poważnie, to takie dziewczyny powinno się leczyć póki można, bo kiedyś na słowach się nie skończy :/

Podejrzewam, że już nie raz i Nina i Torrey dostawały jakieś pogróżki i tym podobne wiadomości, nawet jeśli nie w twarz, to mailowo czy listownie... i dodatkowo zawsze muszą być miłe i cierpliwe, uśmiechać się od ucha do ucha, ukrywać zmęczenie, bo jak nie, to zaraz wszyscy powiedzą, że są niemiłe, wyniosłe, wredne i olewają fanów. W ogóle czasem jak oglądałam jakieś filmiki, w których tłum fanów otacza Ninę, to miałam wrażenie, że ona się panicznie boi. I trudno się dziwić - to niebezpieczne, a w dodatku taki tłum jest nieprzewidywalny, każdy chce Cię dotknąć, prawie że wsadzić kamerę czy telefon komórkowy w twarz, ludzie napierają, krzyczą, a do tego nie zawsze Cię uwielbiają (tu chłopcy mają zdecydowanie lepiej, najwyżej parę lasek zemdleje lub dostanie histerii na ich widok :)) i mogą się zdarzyć jakieś chamskie zachowania... Ciężka sprawa, ale ja osobiście uwielbiam prywatne zdjęcia Iana i Niny oraz Torrey i Paula, oni są tacy idealni razem, że skręca mnie z zazdrości <333

Niektórzy fani są strasznie nachalni. Gdybym zobaczyła Iana czy Ninę to bym chyba oszalała z radości, ale trzeba też znać umiar i wyczuć czy wypada podejść po autograf czy poprosić o zdjęcie. A niektórzy lecą na zbity pysk, krzyczą, gonią, masakra.

Naprawdę, czasem to tylko można im współczuc. Cena slawy jakaś widac byc musi.
Nie zawsze musi byc różowo;) No życie.

ja też bym szalała, ale właściwie nawet nie wiem czy ośmieliłabym się podejść, zwłaszcza gdybym ich gdzieś zdybała totalnie prywatnie (nie na jakiejś konferencji, zlocie czy innym spotkaniu promocyjnym)... ale takie piszczenie, krzyczenie, szarpanie wydaje mi się mega upokarzające... no wyobraź sobie, że jesteś aktorką i nagle jacyś ludzie zaczynają na Twój widok płakać, rwać włosy z głowy, wpadać w histerię, dotykać Cię jak jakąś świętość - ja czułabym się monstrualnie zażenowana :)

Konferencja czy różne zawodowe spotkania to inna sprawa. Co innego jakbym ich zobaczyła gdzieś prywatnie, na spacerze, kolacji itd. Jak ktoś się ośmieli (ja to bym chyba się ze wstydu spaliła:D) to może ewentualnie cichutko podejść, przywitać się, powiedzieć że ich uwielbia i do widzenia ;)

Masakra po prostu :/ Niektórzy to się w ogóle nie umieją zachować. Nie rozumiem tego.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_lw7ztpbM5v1qzq61co1_500.png :D

XDDDD

Jezu, skąd Ty to bierzesz? xD

http://tvd1.proboards.com/index.cgi?board=ks&action=display&thread=24&page=1 stąd :D

ludzka wyobraźnia nie zna granic... (Titanic xDDD)

Hej Dziewczynki :)

Hej:**

Hej Łajcik :* Co tam u Ciebie? :)

Stare smęty, hyhy.

hej :*

:**
Dzisiejszy egzamin poszedł mi dosyć dobrze (taką mam nadzieję :P). Może dlatego, że na dwa dni zrezygnowałam z laptopa :D

wow, podziwiam! ja mam egzamin jutro i jak widać - siedzę na forum :))) ale zaraz się zmywam, bo moje lenistwo przechodzi ludzkie pojęcie

Ja mam następny w piątek. Strasznie ciężki i już powinnam się uczyć, ale dzisiaj już mi się nie chce :P
Oj, bo pewnie szybko się uczysz i zdążysz w te kilka godzin :)

niestety, mam ogromny problem z motywacją... niby muszę coś zrobić, a snuję się cały dzień, odkładając na "za chwilę, za chwilę" i tak mi mija parę godzin, wiem, że się powinnam zabrać za naukę czy pisanie, ale zawsze coś sobie innego wynajduję do roboty, a jak już mi się uda zacząć, to okazuje się, że jest 21.00 :/ do egzaminu mam zamiar pouczyć się jeszcze jutro rano, ale powinnam pisać referat albo rozdział licencjatu chociaż... no mówię Ci, takiego mam lenia w tym roku

Wiesz, ja mam dokładnie tak samo. No kompletnie nic mi się nie chce jeśli chodzi o naukę.

ja zamiast się uczyć cały dzień jęczę, że muszę się uczyć i tyle z tego wychodzi... :)

Ja tak pewnie jutro zacznę :P Tak odkładam z godziny na godzinę i potem już stwierdzam, że jest za późno na naukę i tak wszystko odkładam. Ech... A myślałam, że jak się skończą TVD to będzie lepiej :D Oj ja naiwna :D

Hej:)

Blushek :******************

słyszałyście ploty o pojawieniu się w 4 sezonie przybranego brata Klausa, wilkołaka?

Chodzi o tego Drake'a?

Tak, podobno gdzieś na wikipedii pojawiły się informacje (pewnie spekulacje, może coś z książek - nie wiem, nie czytałam ich i nie mam porównania), że pojawi się syn tego wilkołaka, z którym Esther zdradziła Mikaela i że to prawdopodobnie on zabił brata Pierwotnych, gdy wraz z Klausem poszli podglądać wilkołaki. Było tam też coś o ojcu Tatii, który miałby być wielkim wrogiem Klausa. Nie obraziłabym się na takie wątki w 4 sezonie. Jeśli w 3cim chodziło o starcie Pierwotni - reszta bohaterów, teraz mogłaby być ostateczna walka wampiry vs, wilkołaki... no a pojawienie ojca Tatii może oznaczać, że poznamy także samą Tatię <3

O, mnie również by się podobały takie wątki:))
Tylko że z tą vikipedią to różnie bywa. Oni często tam bzdury z palca wyssane dodają, a jeśli chodzi o VD, to już szzególnie...
Ale miejmy nadzieję, że będzie fajnie:)

zawsze imponował mi Twój entuzjazm i optymizm :) wiem, że to mogą być czyjeś "wariacje na temat", ale coś w tym może jest. wiadomo, że jeśli w TVD mają zostać Pierwotni, to trzeba jakoś poszerzyć ich wątek (nie wyobrażam sobie, że po prostu będą się snuć po MF, jak gdyby nigdy nic), no i wprowadzić nowego wroga... Tatia i biologiczny ojciec Klausa (+ jeden zamordowany przez wilkołaków Pierwotny) to fajna opcja, zwłaszcza że oba te wątki już zasygnalizowali, więc nie będzie wrażenia, że dopisują coś na siłę. Ja czekam na retrospekcje Tatia + Klaus + Elijah <3333

Absolutna piąteczka :))

I tak ze Zmierzchu zrobią Underworld:D Podoba mi się:D

???

SPOILERY Z GRY O TRON 2X9....UWAGA.
Tyrion must live forever i nie ma inszej opcji, bo nie ręczę za siebie :roll: Co do Sansy...Hm, mnie się od początku wydaje, że ona cały czas tylko udaje "uwielbienie" dla Dżofreja. Ona wcale nie jest taka głupia, te jej zdawkowo powtarzane zdania o nim to zwykła ściema. Tak naprawdę gardzi Dżofrejem. Ale nie okazuje tego, bo wie że zapłaciłaby za to życiem. Mądra dziewczyna która tylko udaje. Te jej słowa o "jej ukochanym królu" właśnie - "najgorsi zawsze przetrwają" - jedynie to potwierdzają. Myślę że Sansa zaprzyjaźni się z Shae, super bo obie lubię a Shae to już wybitnie ;) A ja tam jestem ( wiem, jestem w ogromnej mniejszości, hihi ) ogromnie zadowolona że nie było Aryi, Theona i tego cieciowatego Jona. W końcu odpoczynek od postaci, których nie lubię :lol: Szkoda tylko że o Danaerys nic, ale tak chyba musiało być ;)
Kto tu ogląda Gota, tak w ogóle??

SPOILERY:
Tyrion :((( oby żył, bo po tym jak zabili Starka i Khala, to śmierć kolejnej wyrazistej postaci (i mojej ulubionej) byłaby totalną miazgą :/ Arię lubiłam w 1 sezonie, teraz jej wątek jest nudny jak flaki z olejem, ze 4 odcinki stała przy stole nalewając wino, a jak mówili coś ważnego, to odwracała się i wybałuszała oczy... nuda. Ale odcinek był fajny, wreszcie jakaś akcja, bo ostatnio za dużo dłużyzn było.

Ja oglądam ale 2 sezon mnie strasznie nudzi. Mam wrażenie, że tam nic się nie dzieje.

no teraz wreszcie coś się zaczęło dziać, ale trochę późno :/ nadal jestem obrażona, że ten wnerwiający smęciarz, mały Stark, jednak nie został spalony :( uśmiercają tylko fajne postaci :/

Jestem odcinek do tyłu to nie mów mi kto tam zginął;P

Siema Wam! :D

Próbowałam zrobić gifka.
LOL.

i jak poszło, Bejbe? pokażesz?

No nie poszło. To nie dla mnie robota. Pozostanę przy reblogowaniu.

ja nawet tego nie umiem :) i całe szczęście, bo bym pewnie od kompa nie odchodziła xD

Pierwszy raz mi się wczoraj JoMo śniłXDDD
Ale wiecie jakie suchary?
Chyba byłam z nim na tej wycieczce na Węgrzech. Ja chyba jakąś dziennikarką byłam.
Józek wychodzi z samolotu i mi opowiada, źe się czuje lekko zakręcony, bo przed odlotem dostał od fanek świeżo upieczone przez nie 9 eklerków i 8 ptysi...I mi się żalił że to było głupie że je wszystkie zjadł. Żeby nie robić przykrości tym dziewczynom, bo one myślały że Józek nie dojadaXDDDDDDD
Wychodzimy sobie do hali przylotów. PACZYMY, a tam jakoś tak kolorowo. Wszystko pomalowane na różowo. Confetti się sypie, jakieś wstążeczki. A na środku jakby wielki stragan:)))
Tak se myślę w tym śnie, co to KWA JEST?? Za chwilę podlatuje jakaś malutka cycata z wielkim koszem wiklinowym, większym od niej. A w środku są listy od fanek do Józia. Podchodzimy bliżej, a tam pouwieszane staniki, od cholery ich, i każda podpisana "Kiss me Joseph!" Jakieś perfumy, mnóstwo opakowań, chustrczki z odciskami pomalowanych ust...Popiersia tych fanek, jakieś smakołyki.
WTF? A Józek się popaczył na to wszystko, roześmiał się i zrobił ten facepalm z 3x13 przy kolacji z SalvatorkamiXDDDDDDDDD Tylko bez widelca kurcze:)
Ale cyrki, hihi. Ja tu cały czas liczę na jakiś erotyczny z Józkiem a tu takie jajca...

JA PIERDZIELĘ.Co za sen.
Chyba przez te rozmowy o szalonych fanachXD

i tak jak na sen dosyć logicznie wszystko szło :)))

http://www.youtube.com/watch?v=iOzRbJuy_Y4
Jakie to piękne <3