Nie śmieszy mnie to, może się nie znam :p

No mnie bardzo, nic nie poradzę;)

:D :D :D Dobre ;p

:)))

W sumie pewnie wszyscy już widzieli, ale mnie to dziś ubawiło :D http://s3.favim.com/orig/45/funny-klaus-the-vampire-diaries-Favim.com-402302.jpg

:DD

Nie przywitałam się to chociaż się pożegnam ;p Idę na film, pa :)

"Cosmo sex tip #285

Wanna make her wet?
Drown her.

#that’s for you stefan"


JEBŁAM :DDDDD

OMG :DDDDDDDDDDDDD

:D:D:D to me oczy dziś też cieszyło: http://www.youtube.com/watch?v=Iz2jeXQYBpU boże czy figuruję coś takiego jak uzależnienie od seriali...

Oczywiście ;) Mi przeszła faza na TVD, nie sądziłam, że tak się stanie:/

Zmęczenie materiału :) ja też mam tak z paroma serialami np. z Dexterem.. kiedyś nie mogłam wyczekąć września, a teraz tak na spokojnie sobie czekam bez większych emocji... TVD jak na razie dla mnie nowość.. Muszą zrobić zajebisty sezon 4 (z Damonem w roli głównej :D:D:D) to Ci zajawka wróci ;) bo ileż można zawodzić ludzi ;)

Nie zmęczenie materiału, tylko durne pomysły Srec.
No i co mi po Damonie, jak będzie chodzić zdruzgotany, ze złamanym sercem i przy okazji znów dostanie po dupie w każdym odcinku?

Pewnie masz słuszność :P a co jest dla Ciebie największym zawodem??

A ile masz czasu?:P

Hehe dziś piątek mam winiacza, neta i mój chłop poszedł z kolegami... so night is mine...;)

Ok. Więc co mi się nie podobało w 3 sezonie:
1. Niekonsekwencja ze strony scenarzystów (odniosłam wrażenie, że zapomnieli o czym były poprzednie dwa sezony i jak zachowywali się w nich bohaterzy, i tu głównie mam na myśli Caroline)
2. Niesprawiedliwe traktowanie braci Salvatore (przykład: zmuszenie Eleny do wypicia krwi i późniejsze konsekwencje, a w przypadku Stefana ich brak)
3. Miał być Rok Pierwotnych, był rok Stefana
4. Miały być Damonowe retrospekcje i Damonowy odcinek, były Stefanowe retrospekcje i Stefanowy odcinek
5. Wszystko się kręci wokół Stefana, rzygać tym można, Elena jest nawet zrzucana na dalszy plan
6. Zabijanie lub olewanie ukochanych przez widzów postaci i wprowadzanie pierdyliardu nowych, które i tak zginą po 3 odcinkach
7. A przede wszystkim robienie z fanów idiotów, głównie z fanów: Deleny, Klaroline, Elijaha

Wszystko zaczyna mnie irytować i dlatego dam sobie spokój z tym serialem po 4x01, tak myślę.

Ciężko mi się ustosunkować do spoilerów i obietnic do tego co nastąpiło, ponieważ nie czytałam ich :) a z serialem jestem na świeżo.. Ale zgadzam się za dużo Stefana w trzecim sezonie, mógł zniknąć na parę odcinków.. trochę mnie to zaskoczyło, że od razu go namierzyli i zaczynali "zabawiać" O.o i to że Elena lata za nim jak Idiotka to już zupełnie inna sprawa to jest dla mnie coś niepojętego (osobiście na jej miejscu dawno "pocieszyłabym się" Damonem :D:D:D) I też uważam, że śmierć niektórych bohaterów jest bez sensu np. John, Jenna oraz Alaric przede wszystkim dużo wnosił i tak słodko się patrzyło na duet Alaric<->Mr.D... Przyznam szczerze, że jeśli chodzi o Caroline to jeszcze nie mam zdania ale jej związek z Tylerem trochę dziwny jest.. no nie wiem jeszcze... To jesteś twarda :D ja niestety nie umiem odpuścić serialu nawet jak słabnie (tak jak np, TB), bo lubię kończyć już nawet z takiej czystej ciekawości bez większego zaangażowania emocjonalnego...

To jak traktują postać Eleny też mnie denerwuje... kiedy jest z Damonem jest odważna, silna, nie daje sobą pomiatać. Jak ma jakieś załamanie to szybko ją pozytywnie nastawia. Wraca Stefan... od razu mazgajenie, dawanie sobą manipulować.. szkoda gadać. Już nie wspominając o tym, że jak Damon znika na jeden dzień to Elena jest podłączona do wysysacza krwi albo tonie, podczas gdy Stefan może sobie spieprzyć na pół roku, a i tak jest bezpieczna. I mają jeszcze czelność wmawiać widzom, że to przy Stefanie Elena czuje się bezpiecznie, że on ją zawsze ochroni, że zawsze będzie dla niej dobry.. bullshit jakiś.
John - przykro, że jego śmierć poszła na nic.
Jeśli chodzi o Caroline,to może rozwinę o co mi chodzi. Pierwszy odcinek to była jakaś żenua, mam na myśli Forwooda. Potem pojawił się Bill i wróciła kochana Car z drugiego sezonu, mądra, dojrzała. I potem już tak na zmianę.. raz miała naprawdę świetne sceny.. a innym razem zachowywała się jak głupiutka dziewucha z pierwszego sezonu. Poza tym ona kompletnie o niczym nie wie. Trzeci sezon, a ta nadal uważa, że Damon jest okropnym potworem, któremu na niczym nie zależy, a Stefan to "epic luv". A najbardziej to mnie rozwaliły dwa cytaty :D
"Unlike some other people, I don't sleep with everyone I make eye contact with!"
"- She's lonely, desperate.
- Clearly. She slept with you."
Poważnie, Car?:D
Czy ktoś jej wymazał pamięć? xD

TB sobie odpuściłam, jakoś nie "jarałam" się nim nigdy.. a jeśli chodzi o TVD to wszystko zależy od tego jak wypadnie 4x01. Ale sądząc po spoilerach to naprawdę sobie odpuszczę, bo szkoda tracić nerwów. PLL też słabnie, też mnie wkurza kilka kwestii, ale mimo tego oglądam go z wielkim zaciekawieniem.
A tak z innej beczki, oglądałaś Skins?

Kurczę, może dlatego tak to rozwlekają, bo ma być 6 sezonów i nie mogą od razu dać widzom tego czego chcą bo dużo ludzi przestałoby oglądać.. Może tak rozumują.. Carolinie na samym początku nie przypadła mi do gustu, ale później było lepiej i też byłam zaskoczona tym, że wmawiała Elce, że Stefan to jej true love.. Caroline to trochę jakby miała rozdwojenie jaźni z jednej strony kochana Dziewuszka, mądra, która po doświadczeniach życiowych zmądrzała z drugiej Egoistyczna Kretynka Nimfomanka (heh tu może ciut przesadzam), ale ona tak się miota pomiędzy dwoma osobowościami dlatego może nie umiem jej zaszufladkować, bo zachowuję się skrajnie różnie.. I fakt Stefan Elenie nie jest do niczego potrzebny kompletnie.. Ale i tak najbardziej irytująca dla mnie rzeczą jest to, jak Damon jest traktowany, cały czas cierpi, nawet jak się stara to i tak Elka się na niego wypina i go trochę wykorzystuje jak takie "zastępstwo" Steffa.. strange... A sceny między Stefanem i Elena są jak z gimnazjum (nie chce nikogo urazić, ale tak jest nawet ich pożal się boże dex).. Skinsów nie oglądałam niestety.. choć słyszałam, że nie zły serialik.. może się kiedyś za niego wezmę.. Z seriali, które oglądam/oglądałam to Six Feet Under, Desperate Haousewives, Dexter, Gra o Tron, Spartacus ale tylko Blood and Sand, The Walking Dead, Dexter, True Blood, AHS, Once upon a Time, Tudorzy, Rzym.. :D TVD mnie wciągnęło i też bym nie chciałą się denerwować....O.o

No ale to właśnie idzie w drugą stronę. Ludzie przestają oglądać bo odwalają ch ujnię, przepraszam za wyrażenie. Oglądalność naprawdę spada.
DEx to Delenowy seks :P Stelena (swoją drogą Delena brzmi o wiele lepiej niż Stelena..) to ma po prostu... SEx. Serio, ten ship jest okropnie nudny i zero w nim oryginalności xD

Hehe no tak cała ja... myślałam, że to jakaś cenzura or something, głupia ja :D Tzn. wiesz ja sobie myślę tak przynajmniej na razie, że przecież nie po to budowali to napięcie, namiętność między Elka i Damonem żeby nic z tego nie było. Jestem w stanie zrozumieć, że ociągają się z ich połączeniem, żeby od razu nie podawać wszystkiego na tacy.. ale oni muszą być razem to jest po prostu przeznaczenie.. tak ja to odbieram po obejrzeniu.. Najbardziej oczekuj tej miłość z odrobiną nienawiści, szaleństwa, posuwistych spojrzeń i tej całej otoczki, bo chcę oglądać coś czego w prawdziwym życiu raczej rzadko się doświadcza mam nadzieję, że Plec nie jest aż taką idiotką, a jak jest to niech jedzie na obóz pt: "jak radzić sobie z emocjami". Elena dużo lepiej się prezentuje przy Damonie więc dla mnie cały ten serial nie miałby sensu, gdyby była ze Stefanem.. a odnośnie Skins słyszałam, że to dość ryje berecik..

Pewnie masz rację. Też uważam, że Delena to przeznaczenie. A szczególnie w 3x19 to widać, te światełka, muzyka... DEstiny:)

Ten kto ci tak powiedział mało psychodelicznych filmów widział;] Fakt, po 4 sezonie nie mogłam się pozbierać, ale to zupełnie co innego. Dużo seriali oglądasz, więc nie będę nakłaniać ;) Ale jakbyś kiedyś chciała sięgnąć po coś nowego to polecam Skins właśnie, PLL i Moonlight (tylko 16 odcinków;)) No i LOST jeśli nie widziałaś.. ale to...uuu, tutaj jest ciężko pod każdym względem;)

Moonlight jak ma tylko 16 odcinków to obejrzę, nie chce się brać za nic co ma wiele bo znowu przepadnę na parę dni:D W sumie po obejrzeniu Frontiers i informacji, że Breivik dostał 21 lat (śmiech na sali) nic już mi nie zryje czaszki O.o Mnie między Eleną i Damonem najbardziej chyba podobała się scena kiedy przyszedł powiedzieć, że ją kocha 2x08 rozłożyło mnie to to po prostu było piękne... idealne..to jest miłość.. rozmarzyłam się..

Daj spokój...tego psychola powinno się uwiązać i katować, wtedy by mu na pewno ten uśmieszek z gęby znikł.
Też kocham tą scenę <3

Ja nie wiem ten świat robi się coraz bardziej pierd..lnięty.. Zabił 77 ludzi i wyjdzie po 10 latach jako milioner bo książkę piszę.. a w Afryce co dzień giną tysiące dzieci i wszyscy mają to w dupie bo tam nie ma ropy...po prostu szambo...
Ta scena ze wszystkich mnie najbardziej chyba rozczuliła widziałam ją już z 30 razy O.o i jeszcze ta na siłowni, bardzo sexulana ;)

A co u nas... mamusia zakopała dziecko pod gruzem, areszt na kilka tygodni, wypuszczają, idzie sobie tańczyć na rurze, nareszcie do wiadomości publicznej dochodzi, że dziecko udusiła, ale i tak sobie chodzi na wolności... po co ją zamykać, skądże. I zamiast zająć się jej wyrokiem, to oni nadal Rutkowskiego nękają. Szlag może człowieka trafić, niech już zakończą tą sprawę.
30 to i tak mało, uwierz mi ;P

To jest cyrk na kółkach... tylko rozłożyć ręce i płakać śmiejąc się jednocześnie... Też tak uważam.. powinni zakończyć to szybo, a nie dawać pożywkę mediom...Tak właśnie przeczytałam sobie tutaj, masz Dzidziusia? Sorki, że pytam nie moja sprawa, ale myślałam, że jesteś młodsza ode mnie.. ciężko oceniać ludzi przez neta... :)

Nie :DDD Po prostu pytanie "co u ciebie?" wychodzi mi już bokiem, więc tak odpisałam... często ironizuję, więc uważaj;P
Mam 19, jeszcze ;)

hehehe:D to jednak intuicja mnie nie zmyliła... czyli jednak jestem Stara;) 24 lata ostatnio skończyłam, a jeszcze się nie przyzwyczaiłam do 2 z przodu... Czas tak zapierdziela... a odkąd do roboty poszłam to już w ogóle... Ludzie z reguły jak zadają to pytanie mają chęć usłyszeć "dobrze" bo większości ludzi tak naprawdę nie bardzo obchodzi co tak naprawdę u nas słychać...:D takie moje psychologiczne rozważanie.. :D

No właśnie, odciągam tą 2 ile się da, a to już w grudniu:D
Bo tak jest, Zwłaszcza Jerrego, który jak mniemam ma inny cel tej wizyty.

Napsocił?? ;) Fajnie, że masz urodziny w grudniu to zawsze rocznikowo będziesz najmłodsza :D Nie żebym była nawiedzona, ale strzelec, tak?

To jest trochę w tym najgorsze;)
Koziorożec.

eee kiedyś to będzie atut ;) nie żebym była szurnięta, ale trochę wierzę w znaki.. Koziorożce to perfekcjoniści i wrażliwce :)

Nareszcie skończyłam odcinek TW. Idę już, jak będziesz kiedyś wieczorem to jeszcze pogadamy, dobranoc;)

Dobrej nocy też zaraz zawijam.. Wińsko się kończy:D

No tak, dobrze, że " byle do piątku" jeszcze dobrze Cię nie zna :) Jakbym siedział całe zafajdane życie przed komputerem i słyszał "co u Ciebie", to w końcu wziąłbym się za naukę hehe :) Ot taka mała zgryźliwość, żeby nie ironizować :)

Jak widać Ty mnie znasz znakomicie :) Może opowiedz "byle do piątku" o Twoich początkach na forum, na pewno będzie zachwycona.

Zajechało mi obrażalstwem :) Co u Ciebie?

http://utopek.pl/web_images/jajco_1b.jpg

Jak zwykle miła i urocza. Daj Ci Boże tego męża i dziecko, choćby przez internet :)

Odezwał się ten,co spędzał noce na forum, zamiast ze swoją dziewczyną:)

Przecież spała obok w łóżku :) Pamiętam te noce, mieliśmy tyle wspólnych tematów o życiu i w ogóle :) Tak poza tym, Ty tak codziennie tutaj zarządzasz? :)

Ale boskie ;) No i mój Klaus <333

Cieszmy oczy :D http://www.youtube.com/watch?v=WlWWiy7Zojk

Hmmm... Damon jakoś mnie nigdy nie kręcił (delikatnie mówiąc), ale za Klausem poszłabym nawet do piekła ;P

Ok to już ostatni, bo popadam w paranoje: http://www.youtube.com/watch?v=VyDrFCfW4MI :D:D:D Mnie się bardzo Damon podoba Klaus również, całkowicie inne typy, ale na mnie działają :D

To prawda, inne typy ;D
A wracając do tego, co napisałam wcześniej, Klausa ubóstwiam. Ale on zawsze jest u mnie dopiero na drugim miejscu. Bo nigdy nie szaleję na jego punkcie tak bardzo, jak na punkcie tego cudownego pana http://26.media.tumblr.com/tumblr_lsgwosDlhX1qh6xbco1_500.gif Który jest moją największą obsesją ;P Always and forever ;P

Magdaleno tak mi wstyd, że nie dokończyłem Twojej powieści kryminalnej. Wybaczysz mi? :) Ich habe keine Zeit zu lesen xD

Wybaczam :) Blog cały czas istnieje, bo jest nieukończony, więc nie ma obaw ;) Poza tym, założyłam kolejny, w dwóch portalach na próbę, gdzie piszę nowe opowiadanie. Na razie mam prolog. To będzie historia z pogranicza horroru, fantastyki i kryminału. http://heavenroad.bloog.pl/.
Zaczyna się dość mocno: miejscowa policja dostałe zgłoszenie o planowanym napadzie w rodzinnym domu. Gdy przybywają na miejsce, znajdują zwłoki mężczyzny i jego kilkuletniej córki. Oraz jedyną przy życiu matkę dziewczynki, która mówi coś o tajemniczym chłopaku, który zmienił życiu jej rodziny w koszmar, po czym umiera w wyniku krwotoku.
Potem, już w rozdziałach, historia coda się do swojego początku. Do wspomnianego domu wprowadza się młody pisarz, w towarzystwie żony i ich córki. Po kilku dniach, ich niepokój wzbudza wyznanie dziewczynki o istnieniu jej tajemniczego przyjaciela. Jego pojawienie się w życiu rodziny spowoduje, że pewna, dość mroczna przeszłość pisarza będzie musiała w końcu wyjść na jaw. A to dopiero początek ich koszmaru...

Ciekawa jestem, czy Ci się spodoba. Chwilowo tekst jest tam dość niewyraźny, ale dopiero uczę się obsługi nowego portalu, więc trochę to potrwa, zanim dojdę tam ze wszystkim do ładu. Czekam na opinie.