"Oczywiście Blond-Donosiciel już naskarżył Stefanowi. Ok dla mnie to śmieszne, że oni wwszyscy chcą właśnie w tej chwili „naprawiać” Elenę. Przecież ona mu si najpierw włączyć uczucia inaczej nic z tego. Kiedy Lexi zaczęła pomaga Stefanowi to powiedziała, że on nie współczuje ofiarom, bo min. wyłączył uczucia, więc nie wiem w jaki sposób chcą wpłynąć na Elenę w tej chwili. Coś mi się wydaje, że Stefan i Caro wpadną na wspaniałe pomysły, żeby Damon za pomocą więzi zabraniał Elenie różnych rzeczy np. zabijać ludzi, a na koniec gdy ona już włączy uczucia to powiedzą jej „zobacz jaki Damon to skur wiel – manipulował tobą za pomocą sire bond – my byśmy tak nigdy nie zrobili”. Podoba mi się, że Elena nie jest tak uległa w procesie naprawiania jak Stefan w stosunku do Lexi."
Zakładając, że sire bond będzie działać na Elenę tak jak chcieliby tego Stef i Caro :D
No wiadomo, Elena go nie posłucha:P Ale sam fakt, że od początku psioczyli na Damona i sire bond, a teraz jak sobie nie dają rady z Eleną to go proszą o pomoc:/ Paranoja.
To mnie właśnie wkurza cały czas najeżdżają na Damona, a jak trzeba im ratować dupę to Damon jest dobry i włażą mu w dupę, żeby tylko im pomógł i tak było przez cały serial :/
Zawsze tak było. Wystarczy telefon i po sprawie
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m7ir8tDroU1rbrcgdo6_r1_250.gif
Stefo jak ma problem to jego pierwszą czynnością jest telefon do Damona, żeby jego okropny, zły starszy brat rozwiązał go za niego bo to jego obowiązek :D
Jego jedynym problemem jest to, jak przedstawić sytuację, aby to on został hero.
Hej.. od razu przypomniałam sobie jak Sztefyn powiedział, że Damon może sobie kochać Elenę jeśli to oznacza tylko, że będzie ją chronił..no comment.. A kiedy Damon chce chronić Elenę przed Ester to oczywiście wyskakuje z pretensjami Matko.. jak ja go nienawidzę. Wykorzystuje Damona jak tylko się da, kiedy mu to pasuje..bo inaczej "You damn care too much" (czy jakoś tak) i wypad, przeszkadzasz.. Nie obchodzą go uczucia brata, martwi się o niego tylko i wyłącznie wtedy kiedy Damon może umrzeć, bo boi się go stracić.. Mam dość manipulacji Stefana..
Bo Stefan dba tylko o swoje dobro, dla niego nie liczą się uczucia innych byle wszystko było tak jak on chce. Kochał Elenę do momentu jak go uwielbiała i we wszystko mu wierzyła, a jak przestała mu ufać bo na każdym kroku ją okłamywał to stwierdził, że to wszystko przez to, że jest wampirem i jest pod wpływem Damona. Trzeba ją naprawić, żeby znowu przeżywać epic luv. Damon jest dobry tylko wtedy kiedy trzeba odwalić czarna robotę, wziąć na siebie odpowiedzialność i jeżeli wymaga tego sytuacja to zrobić coś złego. Tylko po to żeby Stef był tym dobrym epic hero, i tak mogłabym dalej pisać, ale zaczyna mnie nerw brać na tego gamonia :D:D:D
Eh.. we mnie gotuje się wszystko na samą myśl o saint Stefanie.. Teraz czytam, że większość Stelenowców jest przekonana, że Elena jest z Damonem tylko i wyłącznie przez sire bond.. a to co było pomiędzy nimi wcześniej to nie była nawet miłość. Naprawdę czekam na to co powiedzą jak się wszystko wyjaśni.. Już kilka dni do odcinka tylko, ale ten czas zleciał :D W tym odcinku wątek sb się nie skończy. ale jak zauważą, że Elena nie wykonuje poleceń Damona to na pewno zorientują się, że to przez wyłączenie uczuć.. a wtedy może trochę porozmawiają o uczuciach Eleny do Damona i chociaż odrobinę do nich dotrze prawda..ale trochę się jeszcze martwię bo kiedy Stefan słuchał tego co mówiła Nandi w 4.08 to chyba miał zatyczki w uszach, albo nagły napad głuchoty.
Mnie to właśnie zastanawia http://25.media.tumblr.com/bd49323ddbbe2ee6186569126bcd8c3f/tumblr_miftdwsc571r9 1jaao2_250.gif bo tu wyraźnie jest powiedziane, że żeby w ogóle była mowa o sire bond to Elena "MUSIAŁA" już czuć coś do Damona przed przemianą więc dziwi mnie ten wybiórczy słuch Stefa. To, że Damon wątpi to mu się nie dziwię po tym co Elena odwaliła w 3x22, ale Stef powinien zachować odrobinę godności i pozwolić Elenie i Damonowi być szczęśliwymi, a nie co chwilę rzucać im kłody pod nogi. Wymyśla jakieś niestworzone rzeczy, chwyta się przysłowiowej brzytwy kiedy Kluska chlapną o cure i Stef to podchwycił i zaczęła się pogoń za cure, żeby naprawić Elenę i uwolnić ją od Damona :/ Kurdę jak ja go nie znoszę :/
Ech..ten wybór w 3x22 był oczywiście bolesny (zaraz widzę oczy Damona jeszcze pełne nadzieji, że może jednak wybierze jego, a później zawód).. Ale 3x22 to tak naprawdę jeden z najbardziej Delenowych odcinków.. Elena powinna zadzwonić do Stefana i powiedzieć, że go kocha, wybiera i już pędzi żeby wpaść w jego ramiona.. ale zadzwoniła do Damona.. pocieszała go, że wszystko będzie ok niedługo się zobaczą.. A po jej śmierci spodziewałam się rozpaczającego Stefana nad jej ciałem.. ale to co zobaczyłam.. lol.. kilka sekund go pokazali a po chwili widzimy wbiegającego na korytarz Damona.. to jego reakcja była ważniejsza.. a później rozmowa Damona z Meredith..to wtedy dowiadujemy się co tak naprawdę się wydarzyło a Stefana przy tym wcale nie ma...Już nawet nie wspomnę o tym jak endgamowski był flashback.. Muszą w końcu nawiązać do tego jej wyboru.. i tego co powiedziała w 4.01, że nie ważne co się wydarzy to najlepsza decyzja jaką dokonała.. Poprostu muszą.. Najbardziej właśnie czekam na porządną rozmowę....pleaaaaaassseeee
Ja z każdym odcinkiem coraz bardziej tracę nadzieję na to, że Elena wyjaśni Damonowi ten cały swój wybór w 3x22, na szczęście Damona nie było przy tym jak Elena plotła te bzdury o najlepszym wyborze. Teraz kiedy Elena ma wyłączone człowieczeństwo to nie mamy co liczyć na jakąkolwiek rozmowę nawiązujących do uczuć Eleny więc pozostaje nam dalej czekać i marzyć o jakiejś pięknej wzruszającej rozmowie na ten temat :D
No tak.. po śmierci brata.. wyłączeniu uczuć nie mamy narazie na co liczyć.. może długo będziemy czekać na taką rozmowę ale ona jest tak ważna i oczywista.. poprostu MUSI do niej kiedyś dojść. Ale martwię się tym co będzie jak Elenie wróci człowieczeństwo..boję się. Jak dojedzie do niej co wyprawiała zaraz po tym jak zginął jej brat..
Elena nawet jak włączy człowieczeństwo to nie będzie taka sama jak przed śmiercią Jera bo takie przeżycia pozostawiają ogromne zmiany w psychice więc ja nie wiem czy chcę żeby ona tak szybko włączyła to człowieczeństwo.
Tak.. ale ja całkowicie już nie rozumiem tego wyłączenia uczuć.. i tak w końcu one wrócą i tak będzie musiała się z nimi zmierzyć..
Będzie musiała tylko co z tego wszystkiego wyniknie? I jaką w tym wszystkim odegra rolę Damon, a jaką Stef?
Już samo to na jakiej zasadzie ten pstryczek od wyłączenia uczuć działa jest niejasne.. za każdym razem mówią co innego.. Jaką rolę odegra Stef? Oprócz narzekania i wypowiadania swoich złotych myśli pewnie żadnej..
A Damon? Jak Elena będzie go traktować teraz, a jak po przywróceniu człowieczeństwa czy nie będzie miała do niego o nic pretensji?
Nie mam pojęcia....Ale Damon na pewno zrobi wszystko żeby powsztrzymać Elenę od zrobienia czegoś naprawdę okropnego, czego później by żałowała.. Eh.. ale teraz Elena będzie olewać wszystko.. gdzieś czytałam, że powie coś co sprawi, że Damon poczuje się upokorzony.. nie wiem ile w tym prawdy..
Może będzie miała jakiś powód.. ja tam nie mam nic do Eleny. zawsze próbuję wczuć się w jej postać.. zrozumieć ją.. Ja jestem 50% stan Elena 50% stan Damon.. Jeśli Elena zrobi coś co skrzywdzi Damona to próbuję ją zrozumieć ale cierpię razem z Damonem.. i na odwrót.. trochę to zakręcone :D
Tylko, żeby Damon po tym jak Elena mu czymś takim dowali nie zrobił czegoś głupiego, a wiemy, że on to potrafi :/
Mam nadzieję, że przetrwają wszystko jak zawsze to robią. Tak jak Elena mówiła bodajże w 3x09 :D:D:D
http://www.youtube.com/watch?v=pKV8uSX2nEQ pamiętacie?
Teraz posłuchajcie tego coveru: http://www.youtube.com/watch?v=hehIfcCAZ40
Przykład na to, że ze zwykłej pioseneczki da się zrobić prawdziwy majstersztyk.
pamiętam tą piosenkę, a co do coveru to jedno określenie Wooooooooooooow, przy takich coverach zapomina się o oryginalnych wykonaniach :D
A odchodząc już od tematów coverów, posłuchaj tego:
http://www.youtube.com/watch?v=HqYodzGUVxU
http://www.youtube.com/watch?v=nzkyhl6XqOg
http://www.youtube.com/watch?v=UKTSHaiaw4o
http://www.youtube.com/watch?v=Q5eE7O34PiM
Brak słów <3
Chociaż skoro jesteśmy przy Hurts, to też mogę dać przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=rpkxgDpCyAc
http://www.youtube.com/watch?v=wGxxWg-ScIY
Ja ostatnio przez przypadek trafiłam na tą piosenkę i nie mogę przestać jej słuchać :D
http://www.youtube.com/watch?v=vBfECDhFnZI
O tak. Ten cover też im znakomicie wyszedł: http://www.youtube.com/watch?v=esypvd3NWto
Niedługo nowy singiel, nie mogę się doczekać:D Jadą po każdym, kto zmienił klimat swojej muzyce... Marsi, MCR, LP.. Dla mnie jest chore, jeśli ktoś uważa, że artysta ma tkwić przy tym co stworzył na pierwszych albumach.
Od Linkinów niech spadają.
A co uważasz o Chylińskiej? Dla mnie niestety na minus, patrząc na przeszłość. Ale zmiana zrozumiała, widocznie dzieci powodują, że człowiek mięknie :D
No cóż, na pewno nie spodziewałam się, że kiedykolwiek usłyszę z ust Chylińskiej "Chcę byś mnie miał" :D Jeszcze kilka lat temu mieszała z błotem taką muzykę, a w końcu sama ją stworzyła. Ale tak jak wyżej, jeśli ktoś czuje, że chcę jakiejś zmiany,ma nowe inspiracje i chce stworzyć coś zupełnie innego niż dotychczas, a fanom się to nie podoba, to niech przestają słuchać i problem z głowy. Ile to ja traciłam czasu i nerwów na dyskutowanie z fanami Avril i bronieniu jej po wydaniu TBDT... szkoda gadać.
Avril chyba nie ma takiej ogromnej zmiany, jak Chylińska właśnie.
To, co muzycy mają stać w miejscu? Ludzie z czasem się zmieniają, dojrzewają. Ciekawe jaka kiedyś będzie Adele... Albo Florence.
A posłuchaj tego: http://www.youtube.com/watch?v=2vU3VzjzQUs Muzyka Mansella do "Requiem For A Dream" połączona z "Blue Jeans" Lany. Magia :o