Sorry, nie kupuję tego:P
To przywalenie Sztefowi jest na pewno wyrwane z kontekstu, nie sądzę żeby mu się aż tak za coś oberwało. Może Elena używa Sztefa jako worka treningowego przed konfrontacją z Katherine:P
http://25.media.tumblr.com/6d1fa1ff1e6204ec6b730827cc771708/tumblr_mm77wrKNsl1r8 3403o1_500.gif
No, ale Elka tu wygląda na dosyć mocno wkurzoną :)
"Elena używa Sztefa jako worka treningowego przed konfrontacją z Katherine" też czuję, że to nie będzie tak jakbyśmy my tego chcieli, Elena nie uderzy Stefana z jakiegoś innego powodu, odzyskała już człowieczeństwo..muszą "dać szanse" Stelenie, będą ciągnąć to do finału.
JB @JBlackson
@julieplec Lol I've been tweeting you for years but you never notice me. I think you're so amazing. Please don't kill Katherine. Thank u
julieplec julieplec @julieplec
@JBlackson light a candle and say a prayer for our lady Katherine
Miley's milesbian ∞ @Nektaria_16
@julieplec So if no humanity Elena does speak the truth, will she & Stefan give another try to their relationship?
julieplec @julieplec
@Nektaria_16 no promises!
julieplec @julieplec
Cut a dreaded 7 minutes out of the finale today and it's still awesome. The power of strategic line lifts....
Z tą Steleną to ja bym nie była taka pewna :DDD
To chyba masz ze Stefanowego tematu, zaglądałam tam przed chwilą :) eh.. Nie rozumiem naprawdę dlaczego niektórzy żałują Katherine.. lubiłam ją w 2 sezonie, ale ona już straciła swój urok, przejadła mi się. Nie rozumiem także jak można uwielbiać Kath i zarazem najeżdźać na Elenę.. albo shipować Elenie ze śmiercią i ze Stefanem jednocześnie.
Tak to zapożyczone ze Stefanowego :DD Ja też ich nie rozumiem, nienawidzą Eleny, a cały czas pierdzielą o Stelenie, a przecież żeby była Stelena to Stefan musi być z tą su.ką Eleną więc nie rozumiem ich toku myślenia i nie mam zamiaru go zrozumieć :DDD
Uważaj,bo zaraz Cię oskarżą o kradzież :DDDDD Ich to myślenia jest nie zrozumiały, nie wiem czy jest sens się w to zagłębiać :DDDD
No to nie jest ze mną tak źle bo już myślałam, że tylko mi się ten odcinek tak bardzo podobał :D
http://25.media.tumblr.com/979aefe73c56f61841d22be56430352f/tumblr_mjxtckHxsG1s6 utepo1_500.gif
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m6v69rIs331qfl6a7o1_500.gif
Czy tylko ja miałam takie skojarzenie?:D
to był zdecydowanie najlepsze odcinek 4 sezonu! miałam wrażenie, jakbym oglądała stary dobry 2 sezon. po raz pierwszy rebekah wcale mnie nie irytowała, caroline w końcu zyskuje w moich oczach po tych wszystkich jej wynurzeniach o delenie sprzed paru odcinków, co do matta to był jego najlepszy odcinek ever i przede wszystkim akcja! coś czego od dawien dawna brakowało.
O to dziwne bo odcinek na prawdę dobry :( no, ale jak patrzę na wyniki oglądalności to prawie wszystkie seriale systematycznie tracą widzów. I to nie tylko w czwartki, ale codziennie :)
Ale to nie ma znaczenia czy był dobry, ludzie tego wiedzieć nie mogli.. dziwne będzie, jak przy 4x22 oglądalność znów zmaleje.
Hej Anik :) Jak ja się cieszę, że to z powodu Matta Elena odzyskała człowieczeństwo :) W spoilerach było wiadomo, że Damon może wykorzystać Matta w swoim planie ale i tak nie myślałam, że to Matt ostatecznie się do tego przyczyni.. nie mogę uwierzyć, że wcześniej na to nie wpadłam, teraz to wydaje mi się być oczywiste, Matt to ostatnia osoba, bez super mocy, która jakby łączy Elenę z tym normalnym światem, przypomina jej o tym jaką osobą była.. Był dla niej tak ważną osobą, że oddała za niego życie bez wachania..Dopiero w momencie kiedy Elena powiedziała do Damona "blefujesz" wiedziałam, że to jest to.. A Damon w końcu w tym odcinku ogarnął się i wziął sprawy w swoje ręce.. Poza tym bardzo podoba mi się jak Damon zmienił się od czasu JNSI, tym razem gadki Eleny i Kath o tym jak Elena po odzyskaniu człowieczeństwa wróci do Stefcia ( wtedy to było "To zawsze będzie/był Stefan") mimo, że były bardzo bolesne, Damon nie dał się sprowokować,wyprowadzić z równowagi, już nie jest tak impulsywny jak był kiedyś, Podobało mi się jak spokojnie powiedział " Z moimi emocjami jest wporządku, kocham Elenę, tobą gardzę"(mniej więcej tak było).. Eh.. nie mogę się doczekać na ily Damon bez sire bond i jego reakcję.. ile można razy mu wypominać, że jej miłość nie była prawdziwa?? A Stefcio w momencie kiedy mówił Elenie, żeby odnalazła powód dla którego chce żyć chyba myślał, że to będzie jej epic luv do niego.. Damon stał z boku jakby czekał na ostateczny cios :/ a może poprostu nie chciał się wtrącać do rozmowy Steleny, przecież Stefan wspaniale potrafi dotrzeć do Eleny, w końcu mieli normalny związek nie to co Delena, Steff rozumie ją najlepiej. Hm.. oglądałam na małym notebooku, bo laptopa jak wiesz jeszcze nie odzyskałam.. Dostałam maila i wygląda na to, że miałam rację, bo częścią, którą mi wymienią jest twardy dysk :/ Co tu jeszcze dodać? W momencie kiedy Elena wyszła sama na słońce i zaczęła się palić nieźle się wystraszyłam chociaż wiedziałam, że bracia ją uratują. Odcinek bardzo mi się podobał, na tumblrze już widziałam mnóstwo świetnych paralleli.. Nie mogę się doczekać już kolejnego odcinka i finału..:D
Ja jeszcze dodam, że jak Caroline wbiła mamie strzykawkę z krwią to mi trochę przypominało Edwarda ze Zmierzchu jak gryzł Bellę, żeby wcisnąć jej jad wampirzy, później coś wbił jej w serce.. wtedy myślałam, że mama Caroline zostanie wampirem (została czy jest człowiekiem? nie wiem) eh.. strasznie szkoda było mi Caroline pomimo tego, że ostatnio mnie irytowała, przypomniałam sobie jaka była w 2 sezonie... Kiedy ten cały Silas zagroził, że skrzywdzi jej mamę już pomyślałam kur Julie, ty i twoja zasrana podróż, znowu wracasz do wybijania postaciom bliskich, nie wybaczę ci tego..na szczęście Liz przeżyła.. uff
Ja ryczałam przy tej scenie jak małe dziecko i w myślach już zwymyślałam Dżuli i wszystkich scenarzystów od najgorszych :)
Świetna recenzja :) Zgadzam się z każdym słowem :) Jeżeli 2 ostatnie odcinki będą tak dobre jak ten to jestem w niebie :D
spieszyłam się, jak zwykle napisałam wszystko bardzo chaotycznie ( byłam zawsze beznadziejna z przedmiotów humanistycznych, wolałam zrobić 100 zadań z matmy niż napisać wypracowanie z polskiego, heh :), ale cieszę się, że zgadzasz się ze mną.. mam nadzieję, że Julie mówiła prawdę i finał to będzie "epic-sode" ale w pozytywnym znaczeniu oczywiście :D
Oj tam bez przesady :) Oby tego nie spieprzyła, bo ten odcinek sprawił,że wróciły moje nadziej odnośnie TVD :D Więc jak to spartoli to nie ręczę za siebie :D
Naszła mnie taka szalona myśl, a jeżeli cure działa inaczej na duchy i na przykład przywraca je do życia i może to żadne z 3 nie weźmie cure tylko na przykład Jer bo ponoć jeden duch ma zostać na stałe :/ To moim zdaniem mogłoby być zaskoczeniem :) Dlatego Silas chciał cure żeby dać go swojej ukochanej by mogła wrócić do niego jako żywa istota. Czy to bardzo chory pomysł?
Ale Silas chciał chyba umrzeć, żeby znaleźć się z ukochaną "po drugiej stronie".. ale pomysł nie głupi, wszystko możliwe.. ja wymyślam jeszcze mniej prawdopodobne scenariusze.. np. klucz na plakacie Stefana oznaczał, że to on zamknie przejście do drugiej strony i że dzięki temu ta jedna osoba zmarła wcześniej wróci do życia (taka wymiana), i dlatego też nie wspominają o Stefanie w spoilerach do 5 sezonu bo go poprostu nie będzie, lol
Możliwe, że to Kol powróci na stałe bo tak szczerze powiedziawszy to przydałby się w TO :D
już nie pamiętam, nie wiem skąd mi się to wzięło.. może dlatego, że wszyscy cieszyli się powrotem Ricka na forum a ja zrozumiałam, że powraca na stałe..no trudno, to rzeczywiście chyba będzie Kol :/ Mi na nim bardzo nie zależy i tak nie będę oglądała TO.
Widzę, że zreblogowałaś bardzo fajny , bardzo odważny odważny, hmm.. ja cieszę się, że to był Matt.. ale gdzieś tam w środku miałam nadzieję, że to jednak będzie Damon, ale chyba nie przyznałabym się wcześniej przed przeczytaniem tego :D
Co do zemsty na Katherine to już pisałam wcześniej.. że nie podoba mi się to zwalanie winy na kogoś innego. To, że jej nie znoszę i chce żeby ją zabili, to już inna sprawa. Reszta postu, dotycząca Deleny jest niestety brutalnie prawdziwa.. poor writing i tyle:/ Odcinek był dobry, naprawdę. I nabrałam ochoty na następne, po tym jak Elena włączyła człowieczeństwo. Ale niestety tego fatalnego sezonu nie da się już uratować:)
Czytałam wcześniej to co napisałaś o zwalaniu winy na Katherine i jest w tym wiele racji.. w tym sezonie wiele rzeczy zrobili na siłę.. W finale musi dojść do epickiego spotkania Eleny z Kath dlatego Elena już nie myśli logicznie tylko wszystko przysłania jej chęć zemsty.. to nie jest Elena jaką znamy , jestem na 99,99% pewna, że Kath zginie.. w finale musi też dojść do epickiego wyboru między Stefanem i Damonem.. przez to Delena została zrujnowana w tym sezonie, Elena niczego nie wyjaśniła.. i jak również wcześniej pisałaś możliwe, że w finale też nie wyjaśni..
Chęć zemsty zupełnie jak u Stefana... nie podobało jej się to, o mało co przez nią nie zginęła,a teraz powtarza to samo.. Czasem nie ogarniam o co chodzi scenarzystom:/
No tak, Stefan po odzyskaniu człowieczeństwa chciał zjechać z Eleną z mostu.. po to żeby zemścić się na Klausie.. Elena odzyskała człowieczeństwo.. ale teraz zaczynam się na nowo bać co wymyśli :/ Widziałam na tumblrze parallele - u Damona nienawiść to było pierwsze uczucie tak jak niby u Eleny.. zreblogowałam to.. ale i tak wydaje mi się, że bardziej tu pasuje Stefan.
Nie wiem co przyjąć za pierwsze uczucie.. strach (kiedy myślała, że umiera), ta scena z Mattem, czy to co na czym się skupiła głównie po włączeniu pstryczka( nienawiść do Katherine) nie wiem co masz na myśli? a u Stefana co było pierwsze..to, że nie chciał żeby Damon zginął.. czy to że skupił się na zemście.. niby to proste ale poplątałam się,
Ok, dobra, żle wyraziłam się wcześniej.. nie chodziło o pierwsze uczucie, któe spowodowało, że Elena się włączyła tylko to na czym skupiła się po włączeniu pstryczka i przemyśleniu wszystkiego na spokojnie.
o kurczę co ja teraz przeczytałam "Aww, now elena is herself and has her free will back, damon cant control her anymore :( hate on stefan all you want for being able to calm her down and help her, while damon stood in the background, completely useless because he didnt have a sire bond to help him. "...
Ta, a niby dzięki czyjemu pomysłowi Elena włączyła człowieczeństwo :/ Ci Stelenowcy mnie dobijają :/