no oprócz kilku głupot i kiczowatych retrospekcji, to odcinek był naprawdę dobry. Przynajmniej lepszy od poprzednich.
No nie był zły... Ostatnio każdy odcinek kończy się ładną Delenową scenką... podoba mi się to.
Niech zgadnę dlaczego tylko ta...Bo od 4x23 to właśnie Damon wyznawał uczucia?
w Twoich oczach tak. w moich też. Ale nie mów mi, że nie widzisz do czego to prowadzi. Czysta karta, ponowne zakochanie. To jest TVD, a nie jakaś ambitna produkcja, wszystko jest podawane na tacy.
No to się zakochają i zwalimy winę na universe :P A tak poważnie to nie mam pojęcia kto będzie endgame. Pozostaje jedynie robić wyliczanki, bo każdy sezon wskazuje na co innego. Jak dla mnie w finale wszyscy poumierają, przetrwa jedna osoba która dopowie historię. A biorąc pod uwagę, że pilot zaczął się od Stefanowego gadania, to na Stefanowym gadaniu się skończy. W końcu to jego historia:P Ja to tak widzę.
Nikt się w nikim nie zakocha, a już napewno nie Elena w Stefanie. Mam nadzieje ten zwiastun to zwykła prowokacja i zmyła.
Ja tylko nie rozumiem jednego (oczywiście Stelenowców nie da się zrozumieć, więc w sumie to nie powinno być takie dziwne) Elena jest z Damonem bo sire bond - Delena to zło. Elena jest ze Stefkiem bo więź sobowtórów - o Boże, jakie to epickie, w końcu są razem.
Ja byłam bardzo zaskoczona wielką radością fanów Steleny (nie wiem, może są tacy, którzy nie ciesza się z tego powodu). Osobiście, gdyby coś takiego przytrafiło się mojemu shippowi byłabym załamana, już chyba nic gorszego nie mogli im zrobić. STelenowcy widzą to w ten sposób, że nie ma w tym nic złego (w tym całym przeznaczeniu), Elena ma wolną wolę, w innym przypadku nie była by teraz z Damonem..
Oczywiście w tym serialu, za przeproszeniem nic się kupy nie trzyma, więc właściwie każdy może mieć rację na ten moment..
Nie wierzę jednak w powrót Steleny, oczywiście. :)
Dokładnie. Ja też bym była załamana, gdyby mój ship tak potraktowano, bo gorzej już być nie może. Więc nie rozumiem jak można się z tego cieszyć. Znaleźliby Stefkowi kogoś innego, a nie wiecznie ciągnęli trójkąt. Zero jakiejś konsekwencji i logiki i wszystko tłumaczone za pomocą durnych więzi. Też nie wierzę w powrót Steleny. Nie ma szans. Ale i tak trzeba się będzie męczyć, bo już Dżuli nam w przyszłym tygodniu zapewni niezapomniane atrakcje: epickie spotkanie przy kiblu :P
Tak, niby Stefek ma czystą kartę, ale i tak myślę, że odzyska pamięć. Poza tym Elena pamięci nie straciła i dobrze wie, co takiego wyrabiał.
http://www.youtube.com/watch?v=c0yNzWOQxzk
Elena pamięta co takiego wyrabiał? Proszę Cię.
http://25.media.tumblr.com/162a7092fd4e54507a43a9f6a5d9b9de/tumblr_muvc0mTTCE1si 2ypro6_250.gif lol
Paul miał rację co do włosów Stefana po wyjściu z wody.
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20130803013720/vampirediaries/images/c/cb/ Janina_Gavankar.jpg ;p
Ale pewnie w przyszłym tygodniu wszystko wróci do normy xD Przecież teraz wywołali prawdziwą burzę, ludzie się złoszczą i jeszcze to epickie promo.
Dzisiaj na tumblrze dziewczyna pisała, że jest cała roztrzęsiona i nie może przestać płakać, i że bardzo ją boli decyzja którą podjęła, ale kończy oglądanie TVD :D Najlepsze jest to że ja byłam w podobnym stanie po 3x22 xD Na szczęście to już za mną, teraz się tylko śmieję z tych głupot;P
Kurczę, ja tak liczyłam na to, że D i S są przyrodnimi braćmi xD A co się okazało? Że istnieje jakaś epicka więź sobowtórów, że jest milion sobowtórów i że daleko jeszcze do skończenia wątku z cure. Rety, byłoby naprawdę dobrze w tym odcinku, gdyby nie ciągły trójkąt.
jebłam przy scenie, gdzie Elena leci do Stefana, a Damon patrzy na to, leżąc na ziemi :P "ale to już było...."
Same. Znowu mamy to samo tylko nie z SB ale z epicką więzią. I mogę się założyć, że jak tylko więcej osób się o tym dowie (zwłaszcza Caro) to będą truć o tym Damonowi i tym razem on już tego nie zniesie. Przemowa była piękna, ale na początku z SB też nic sobie nie robił, a każdy wie jak to później było.
na samym początku 1/2 sezon lubiłam wątek sobowtórów, kiedy był tylko jeden, ale ile można, wałkują wciąż to samo.. Mam nadzieję, że to nie jest główny wątek na cały sezon...
http://31.media.tumblr.com/f7f352a2fe12411d9a65f2c4c22d99f4/tumblr_muv0zhG4ay1qd m15po1_500.jpg
w tym odcinku miałą być odkryta ta tajemnica? czyli co, jednak Salvatorowie są braćmi? :P
no w sumie to nie zrobił dzisiaj nic takiego, żeby mi już nie bylo żal, więc jeszcze tak xD
Oglądaj, wbrew pozorom nie był taki zły, gdyby nie epicki trójkąt, ale to już wiesz :) I końcowa scena Deleny, cudowna :) A raczej przemowa Damona :)
Przemowę widziałam, nie muszę oglądać dla niej odcinka:P Na razie mam inne seriale do nadrobienia, epickie TVD może sobie poczekać.
I jak wrażenia? Niby fajny odcinek, ale zaśmiałam się może raz. To już nie to samo New Girl co kiedyś. Jak oglądałam 1 i 2 sezon to ryczałam ze śmiechu na prawie każdym odcinku, teraz oglądam tylko po to żeby oglądać.
Gdyby Ness nie byli ze sobą i nie mieli tych kłótni w związku to ja nie wiem o czym byłby serial:P Schmidt jest idiotą, Winstonowi jak zwykle dają ochłapy.. szkoda, wielka szkoda:/
“I kind of think this makes Delena’s love story even better. So destiny and the universe works against them. Outside forces are trying to pull them apart. Elena was only drawn to Stefan because it was decided for her. Then she herself fell in love with Damon. She went against destiny and made her own choice. She chose Damon herself.”
:)