Tak :D Sheldon król odcinka po prostu :D Wymiata wszystkich :D

Ooo to może sobie zaraz zobaczę, chociaż dzisiaj jestem strasznie niewyspana i przez to trochę niekumata :D

I jak obejrzałaś? :)

Nie, pojechałam do kina :D a wieczorem już nie miałam na nic sił. Może dzisiaj ;)

Aha, ok :)Na czym byłaś w kinie?

Rush :) świetny film. A Tobie jak mija weekend?:) dzisiaj masz wolne?

Też chciałam na to iść :) Chłopak u mnie był,ale już pojechał, bo jutro na rano do pracy idzie:) Tak, dzisiaj miałam wolne :)

Idź, idź, naprawdę świetnie przedstawiona rywalizacja i zderzenie dwóch różnych charakterów, które wpisały się w historię F1.
Aaa to miło spędziłaś czas, pewnie na LU nie miałaś czasu?:)

No, niestety na LU nie miałam czasu :) A Tobie jak mija dzień?

A w porządku, pol dnia spędziłam w szkole, a później chłopak u mnie był i oglądaliśmy finał sezonu F1 :) ale zaraz idę spać, bo ten weekend mnie naprawdę zmęczył i ledwo już na oczy widzę :) a jutro znowu muszę wcześnie wstać :(

Obejrzałam tbbt :D Pijany Sheldon był boski:D a Amy jest chyba jedyną kobietą, która lubi jak się ją klepie po tyłku mówiąc "przynieś piwo kobieto" :D I uwielbiam Zacka <3 powinien się pojawiać częściej :D Raj najlepiej to się jednak odnajduje wśród kobiet, plotkując i jeszcze w kuchni...:P oglądałam na kino maniaku i tam ktoś zamiast Hindus z wyżerką przetłumaczył Indianin z wyżerką :D to mnie jeszcze bardziej rozśmieszyło :D
Widziałaś to http://31.media.tumblr.com/tumblr_m1cyjl7H2i1qa1phno3_250.jpg <3

Mówiłam, że Sheldon był królem odcinka :D No wiesz w sumie to ja się Amy trochę nie dziwię, że cieszy się z czegoś takiego, bo w ich związku klepnięcie w tyłek to duża rzecz :DDD
Zgadzam się :D Taaak:D Ja też oglądałam na kino maniaku i też zwróciłam uwagę na to tłumaczenie :D Faktycznie wyszło to jeszcze zabawniej :D
Awww<333 Nie, nie widziałam tego...

Pytanie nieaktualne, już obejrzałam.
OMG, właśnie o takim czymś mówiłam. Jak mi brakowało takich odcinków. I jak dobrze, że sprawa jest niewyjaśniona. Uwielbiam sprawy z 3XK. Jak pomyśle, że będzie kolejna asdfghkl :D Ok, wiem jak psychicznie to brzmi :D Przykro mi jednak bardzo, że Lanie i Espo musieli przez to przejść :(
A wiesz może o co chodzi z tą końcową piosenką? Czy ona już się kiedyś przewinęła? Łączy się jakoś z Kate albo z Caskettem czy chodzi po prostu o tekst?

Mówiłam, że odcinek był genialny. Natknęłam się na komentarz, że może chodzić o matkę Kate, ale mi się wydaje, że chodziło po prostu o tekst.

Właśnie przekopałam forum Castla w poszukiwaniu odpowiedzi, ale też znalazłam tylko domysły, że może być to coś powiązane z jej matką, ale to tylko spekulacje. W sumie słowa piosenki są bardzo znaczące, wiec może faktycznie chodzi tylko o jej treść. Teraz to dopiero się skomplikuje sprawa z 3xk, o ile on faktycznie żyje, bo dzięki współpracy z chirurgiem plastycznym może się zupełnie zmienić, wszystkie jego akta zniknęły, ma czystą kartę. Wiedziałam, że jak nie znaleźli jego ciała to sprawa musi kiedyś wrócić :)

a mogłabyś mi przypomnieć jakieś szczegóły o 3XK? bo coś kojarzę z motelem itp., ale jakoś mi się to wszystko rozmazało, może jak mi napiszesz parę zdań, to załapię jakieś szczegóły..

Ja też już dokładnie nie pamiętam, właściwie to chętnie bym sobie odswiezyla wszystkie odcinki z 3xk. W każdym razie zaczęło się (chyba) od zabijania blondynek, które przypominały jego matkę, taka była teoria, że go matka zostawiła, coś takiego, ale ze mimo wszystko ją kochał to wszystkie zabite kobiety wyglądały jakby spały. Jakoś tak to było. W każdym razie później trafił to więzienia, ale wszedł w układ z jednym więźniem i tamten się przyznał do jego zbrodni w zamian za kasę na operacje brata czy coś. W każdym razie 3xk wyszedł. I chyba znowu popełnił kilka zbrodni, ale im umknal, jednak on chcąc się zemścić na Castlu, wpakował go w morderstwo, wtedy Caskett na własna rękę, potajemnie prowadzili śledztwo, no i końcówka to było jak spotkali się z nim na moście i po strzałach 3xk wpadł do wody, ale jego ciała nigdy nie odnaleziono. Mam nadzieje, że nie namieszałam za dużo, w każdym razie tak to pamiętam.

dzięki, teraz już kojarzę :* już się nie mogę doczekać dalszego ciągu! nie wiem też o co chodziło z tą muzą na końcu, może właśnie ma się wyjaśnić w następnym odcinku? <3

Myślisz, że w następnym odcinku? Mnie się wydaje, że kontynuacja dopiero za kilka odcinków będzie, może nawet w finale. A z tą piosenką to faktycznie mogło jedynie chodzić o przekaz/groźbę, że jeszcze się spotkają nie wiedzą gdzie ani kiedy. Biorąc pod uwagę, że jego towarzyszem zbrodni jest teraz chirurg plastyczny to 3xk może już wyglądać zupełnie inaczej, bez problemu może ich wziąć z zaskoczenia. Strasznie jestem ciekawa co będzie dalej :D

A teraz o Statku :) popłakałam się kiedy znaleźli wyspę, wczułam się w role i bardzo to przeżyłam :D Max jest strasznie pokręconą postacią, nie wiem czy jest dobry, czy zły, w retrospekcjach był świetny, ale teraz nic już nie wiem. Swoją drogą miał śliczną dziewczynę, bardzo mi przypominała Marie z El Internado :) Córka Gamboi od 6 lat w śpiączce :O tego sie nie spodziewałam, ale mimo bardzo smutnej historii jaką ma za sobą Gambia, szczerze go nienawidzę. I nie wybaczę mu już zabicia Sol. Nawet nie rozumiem po co ją zabił. Mam wrażenie, że mu sie nudzi jak przez dłuższy czas kogoś nie zabije :/ na początku myślałam, że wszyscy na tym statku są jacyś wyjątkowi, są mądrzy, maja jakieś wyjątkowe cechy, ale przecież to banda głupoli, Sol im w niczym nie ustępowała. Poza tym, sam Max powiedział, że projekt już wziął w łeb, wiec Gamboa mógłby sie przestać zachowywać jak na obozie przetrwania. A to jak Palomares mu wpieprzyl było mistrzowskie :D Pierwszy raz w serialu Palomeres był świetny :D Dalej nie mogę przeżyć Vilmy i Pitiego, chyba będę miała złamane serce do końca serialu już, wiec dobrze, że sie skoczył, bo ciężko mi sie ich tak ogląda. Przede wszystkim nie ogarniam już Vilmy, ja wiem ze Piti jest czasem nieznośny, ale on by dla niej ściągnął gwiazdkę z nieba, a ona go traktuje tak jakby nic sie nie stało, jak największe zło, to takie przykre patrząc na to ile dla niej zrobił. Druga sprawa, Piti naprawdę potrzebuje kogoś do kochania :) przy Vilmie pięknie sie zmieniał i zaczynał inaczej patrzeć na wiele spraw. Ale mogla to nawet być Sol, ale nie, musieli ją uśmiercić :/ i teraz jakiś tam Cho, który pojawił sie za 5 12:00, nic nie wnosi do serialu i on dostanie happy end z Vilmą, a Piti zostanie sam, co za beznadziejna :/ tak zmarnować rozwój postaci i potencjał pary. Dobra, bo jak będę tylko nawijac o Vilmie i Pitim to nie będziesz chciała mnie już wysluchiwac :D wiec przejdę dalej. Marimar żyje? Ciekawa jestem jak to sie wszystko potoczy, szkoda mi strasznie Burbuji, żył sobie normalnie, miał narzeczoną, dobrą prace, a teraz cofnął sie w rozwoju. Myślałam na początku, że on jest zly, ale po retro przekonałam sie do niego. Kim jest dziewczyna, która dzwonila do Ainhoi? :D usmialam sie :D brzmiała jak jakaś wariatka. A teraz wychodzi na to, że jakaś grupa chce wszystkich pozabijać. Nie rozumiem po co? Przecież ktoś musi żyć na tej wyspie, została garstka ludzi na ziemi i oni się wzajemnie zabijają. Normalnie sami idioci przeżyli :D Jeszcze wracając do wyspy, to nie ma jak wysłać na rozpoznanie ciężarną i koreanczyka, który nikogo o niczym nie poinformuje, bo nie umie. Zamiast wysłać jakiś zdrowych i ogarniętych...Męczy mnie już Salome i Julian, a właściwie to Salome, obrazila sie na niego na śmierć, właściwie wciąż nie ogarniam o co, czy ona myśli, że było mu łatwo samemu z myślą, że umiera? Dalaby spokój, znalazła sie ta co nigdy nie kłamie. Pewnie jeszcze o wielu rzeczach zapomniałam, ale tak dużo sie tam dzieje...:D

Kochana, mam Ci tyle do odpisania, ale wyjechałam i mam net tylko na chwilę, napiszę coś dłuższego jutro :*

jasne, poczekam, nie ma sprawy :) udanego pobytu, gdziekolwiek jesteś ;)

Jestem w pociągu póki co :P już wracam do domu. Już Ci odpisuję: co do Castle'a to faktycznie - może zrobią z tego "motyw przewodni" dalszej części sezonu - nie obraziłabym się, bo naprawdę ten sezon jest super, no i wreszcie jakaś dłuższa akcja i to w dodatku nawiązanie do jakiejś dawnej sprawy, mega xD a pomysł z sobowtórami to już w ogóle klimatyczna akcja i dużo emocji... i to "Espo, wyjdź na zewnątrz?", jak znaleźli tego powieszonego... to na pewno jakaś gruba afera, skoro ktoś aż zmieniał wygląd ludzi do tego stopnia tylko po to, by wynosili dokumenty... już się nie mogę doczekać! Co do Statku teraz - Maxa nawet lubiłam, ale też jakoś bez szału, chociaż w pewnym momencie miałam lekkie feelsy w scenie z nim. Co do jego laski z retro, to ja po obejrzeniu odc. szukałam nawet na filmwebie czy to nie ta aktorka grająca Marię w Internacie xDDDD Zabił Sol, bo nie należała do tej wyselekcjonowanej grupy "wybrańców", jej siora miała być na statku, nie ona (dostrzegłaś podobieństwo wątku z Hugo i jego bratem? :P), myślę też, że on to zrobił z trochę ze strachu - bo jakby się wydało, że wzięli nie tę osobę, co trzeba, to pewnie jemu by się dostało, skoro był z Julią odpowiedzialny za ten konkretny statek, a on teraz zrobi wszystko dla córki, która jest zresztą piękna. Myślę, że na swój pokrętny sposób desperacko stara się być lojalny ze względu na nią (jej uleczenie to taki motyw trochę w stylu Evy z Internatu), wiesz, Julia może się buntować, może przejść na stronę załogi, wygadać wszystko o projekcie i olać ludzi z projektu, bo też ma wsparcie w kapitanie i wszystkich innych, Gamboa ma do stracenia dziecko, no a u załogi sobie przekichał już dawno, został sam, więc z podkulonym ogonem wraca do tych "złych". Przynajmniej ja to tak odbieram. Ta laska, co dzwoniła do Ainhoy (aktorka z 3metrów... :P), to w ogóle wkurzający wątek - jakaś piętnastolatka jej coś nagadała przez telefon, a ta oczywiście wielkie wątpliwości teraz, jakby swojego rozumu nie miała, albo nie mogła wprost pogadać z najbliższymi... norma :/ Też liczyłam, że Vilma i Piti będą endgame, całkiem możliwe, że tak miało być w potencjalnych następnych sezonach, że np. rodzi się dziecko i ich relacje na wyspie ewoluują. Trochę żałuję, że było tak mało czasu na tej wyspie, liczyłam na nowe przygody w stylu Lostów (ale bez jakiegoś magicznego uga buga :P). Wątek Bąbla jeszcze się rozwinie i czegoś jeszcze się podowiadujesz, nie wiem, czy od wczoraj nie zobaczyłaś więcej odc., więc na razie nic nie piszę.

Mam nadzieje, że już bezpiecznie dotarlas :)
Wiesz, ja bym bardzo chciała myśleć, że Vilma i Piti mieli być endgame, ale chyba nie ma co się oszukiwać. Gdyby chcieli to by ich połączyli w ostatnim odcinku, tak jak innych. Poza tym prowadzili świetnie ich wątek przez pierwsze dwa sezony, ale później jakby zupełnie odeszli od tematu. Najpierw przez pierwsze 5 odcinków 3 sezonu Vilmy w ogóle nie było, a później wróciła już z zupełnie innym nastawieniem. Jeszcze niedawno mówiła, że go kocha, później nagle się pojawiło to zauroczenie Palomeresem,,które z leksza trwało 5 minut, no a później w trzecim sezonie to już właściwie nie było tematu. Sama Vilma powiedziała Ainhoi, że kiedyś marzyła, żeby zejść z Pitim na ląd, a teraz najchętniej zamknęła by go w spiżarni, coś takiego powiedziała. W ogóle tak to wyszło jakby on jej coś zrobił, a ten biedny chłopak do końca za nią szal, wisiał cały dzień, żeby mu powiedziała co do niego czuje :D a ta teraz takimi tekstami rzuca. Kobiety to jednak potrafią być niewdzięczne :D
Nie miałam dzisiaj za bardzo czasu, teraz wróciłam do domu, także dzisiaj zobaczyłam tylko kawałek 3x11, Cho gada po hiszpańsku, co za łajza :D :D i wyszło, że Burbuja wszędzie podciagnal kamerki. Pewnie chciał kontrolować cały projekt czy coś. W ogóle zastanawiam się jak to jest możliwe, że jest 7 identycznych statków, bo ja rozumiem, że one były przygotowane na cele projektu, ale to nie były przecież nowe statki, przynajmniej Gwiazda Polarna istniała już dawno, skoro pojawiła się historia starego kapitana. Trochę tego nie ogarniam.
Jeszcze co do Gamboi, to ja rozumiem, że on nie chce podpaść władzy :D ale wątpię,zeby się ktoś zorientował, że Sol to nie Sol, nie musiał jej zabijać. Poza tym, skoro tak przestrzega rozkazów to nie rozumiem dlaczego zabił tego chłopaka, który się ukrywał na statku. Znaczy rozumiem czemu go zabił, ale chyba nie powinien, bo skoro chłopak był na statku to też należał do wybranych. Wiec nie miał prawa go zabijać.
Ooo, a myślałam, że tylko ja miałam skojarzenia z Maria :D czyli nie miałam zwidów, że podobna :D
W ogóle to wpakowałam się w pewien głupi serial, w ogóle nie miałam go w planach, ale coś mnie podkusiło i teraz oglądam i pękam ze śmiechu, Paco i jego ludzie :D dawno takich głupot nie oglądałam :D

A powiedz mi tak szybko: jest już tłumaczenie całego pierwszego sezonu?? Bo ja kiedyś chciałam zacząć oglądać Paco i jego ludzie, ale wtedy nie było chyba 2 i 3 odc. 1 sez. po polsku i nawet rozpytywałam na filmwebie i wszędzie, bo bez sensu zaczynać, jak nie ma początku przetłumaczonego. Ale bardzo chcę to zobaczyć i jak mi powiesz, że są te odcinki już, to Cię chyba ozłocę! Podobno jest świetny i wielu znanych nam aktorów tam się pojawia. Daj mi znać, pliz!

Ja już jestem na trzecim odcinku. I dotychczas wszystkie były, ale w drugim odcinku brakuje kilku ostatnich minut (na kino maniaku, ale Ty i tak tam nie oglądasz, więc może do ściągnięcia będzie całość). Ogólnie jest 9 sezonów, w cholerę:/ dlatego nie chciałam się w to pakować, ale przeglądałam pobieżnie nawet 9 sezon, pod względem tłumaczenia i wszystko na kino maniaku było tłumaczone, więc mam nadzieję, że nie natknę się po drodze na jakiś odcinek bez lektora/napisów.
Ogólnie to jest trochę głupkowate :D ja akurat nie lubię za bardzo takich filmów/seriali, przypomina trochę polskie komedie, czyli głupota+kłopoty+przypadek=pozytywne zakończenie:D no, ale jakoś się nawet wkręciłam.
A jeżeli chodzi o aktorów to na razie widziałam tylko Salome, ona się pojawia już od początku. No i brat Yona tam gra. Nikogo więcej nie znam, ale wiem że się pojawi więcej znajomych twarzy.

To super! No właśnie jak ja szukałam, to nie było tych pierwszych odcinków, parę miesięcy szukałam, pytałam, namawiałam potencjalnych tłumaczy i w końcu dałam sobie spokój... zresztą chyba Ci nawet pisałam kiedyś o tym serialu. Też słyszałam, że jest świetny, nawet Mario ponoć tam będzie :) A propos - były w Statku retro z małym Ulisesem? To jego młodszy brat grał :) Też będę oglądała Paco, to będziemy sobie gadać.

Hej, to znowu ja. Nigdzie nie znalazłam 2 i 3 odc. z tłumaczeniem, na kinomaniaku też. Chyba jestem ślepa, możesz mi wysłać linka?

Kurcze, sorry, w ogóle nie zwróciłam na to uwagi, ze tam jest inna numeracja. Przepraszam. Oglądałam w takiej kolejności i nie zauważyłam tego braku :D No to jednak nie ma tych dwóch odcinków.

Hm, no to nie wiem, czy zaczynać, bo trochę mnie to zniechęca, że już na samym początku dwa odcinki jesteśmy w plecy, w skali 9-sezonowego serialu to niby nie jest dużo, ale jakoś mnie irytuje :P Oglądałaś nowe Glee?

Jakoś się tym nie przejęłam. To nie jest serial, w którym coś stracisz jak pominiesz odcinek :D gwarantuję Ci, że nawet tego nie odczujesz.
No jasne, że oglądałam :) W piątek rano :D

No w sumie, nawet nie zauważyłaś, że czegoś brakuje :P Ja to teraz czekam na Castle'a, boję się sprawdzić, czy jest jakiś hiatus, bo teraz wszystkie seriale mają przerwy, a w grudniu też pewnie nie będzie lepiej.

Castle chyba na razie nie idzie na hiatus, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo ;)

całe szczęście :)

jakie fajne zdjęcia http://karnina00.tumblr.com/post/67981030174 :)

zdjęcia świetne, ale ten kolor włosów... grrr

Mam nadzieje, że wróci do swojego koloru wkrótce, a to było tylko wymaganiem twórców filmu :)) kurcze, zostało mi 5 odcinków Statku, a nie mogę się zmobilizować, żeby zobaczyć :(

Wygląda źle w tym kolorze, jasne, i tak jest ładna, ale odejmuje sobie urody... oby to było tylko do roli. Obejrzyj, obejrzyj i będzie z głowy, będziemy snuć teorie :) opowiedz coś więcej o Paco :P

No muszę się jakoś zmobilizować, faktem jest że też nie miałam za bardzo czasu. Ale jednak pierwsze dwa sezony bardziej mi się podobały, taka prawda. Co do Paco to serial jest o Paco (wiem, szok :D) który jest policjantem i ma swoich dwóch współpracowników, którzy razem z nim rozwiązują sprawy, chociaż to trochę za dużo powiedziane, że rozwiązują, ale próbują :D Jednak w pierwszym odcinku jest pewna sprawa, którą przez swoją nieuwagę zawalają i dlatego zostają zdegradowani i odesłani za karę na komisariat w bardzo nieciekawej okolicy. Paco ze swoją rodziną się tam przeprowadza, no i automatycznie poza sprawami, które co odcinek się pojawiają to toczy się też życie tej rodziny w tym specyficznym miejscu. To tak w skrócie.Może oglądałaś kiedyś polski serial "Ludzie Chudego"? ja nie oglądałam, ale właśnie dużo osób pisało, że to jest wzorowane na "Paco i jego ludzie".

Nie, właśnie nie widziałam "Ludzi Chudego", zresztą to chyba był jakiś gniot, bo nie robili żadnych następnych sezonów itp. - wtedy siłą rzeczy by się przypadkiem trafiło na jakiś odcinek, a tak, to wiem tylko, że coś takiego polskiego było i się zmyło, no i że było oparte na Paco.. Z tego, co mówisz, wnioskuję, że serial jest super, a tak poza potencjałem komediowym można się jakoś wciągnąć w akcję, czy raczej tylko pośmiać?

No akcja jest i można się wciągnąć, ale naprawdę przez większość czasu łapałam się za głowę co oni odwalają :D Zdecydowanie analizowanie ich poczynań nie ma większego sensu, lepiej się pośmiać :D No i zapowiadają się też jakieś wątki miłosne córki Paco. Zobaczymy, tak na dobrą sprawę to nie widziałam jeszcze tyle, żeby ferować opinie.

hehe, ok, to ściągnę zaraz i obejrzę odcinek czy dwa! tyle słyszałam opinii pozytywnych o tym serialu, ale jak już Ty oglądasz, to chyba nie mam wyjścia :P to mówisz, że 1 i od razu 4 obejrzeć? tylko muszę skoczyć do sklepu po jakieś pyszności na seans :)

Poważnie takie dobre opinie słyszałaś? Serial jest bardzo zabawny, ale nie nastawiaj się na jakieś arcydzieło, bo trochę się boje, że możesz się zawieść podchodząc do tego z wygórowanymi oczekiwaniami. W każdym razie daj znać jak obejrzysz, ciekawa jestem opinii:) i tak, po 1 zaraz 4 :)

No nie, nikt nie twierdził, że to arcydzieło xD po prostu na wszystkich forach hiszpańskich ludzie polecali, a raczej ufam ludziom, którzy widzieli Internat i Statek, a teraz polecają to. Ale ok, nie będę się jakoś nastawiać. A komedia jakaś mi się przyda, w sumie hiszpańskie poczucie humoru (nawet takie w El Barco czy Internacie) jest bardzo w moim stylu. ściągnęłam póki co jeden odcinek i nowego Mentalistę. A już mi się chyba w oczy rzucił nowy Castle, ale ja i tak będę czekać na napisy, bo ten sezon jest taki super, że aż specjalnie odwlekam sobie przyjemność oglądania, no i nie chcę, żeby mi chociaż jakiś mały fragmencik umknął, jak czegoś nie zrozumiem :) Co by tu kupić do jedzonka?

No to ok;) bo do tego naprawdę trzeba z przymrużeniem oka podejść :D
Ja też czekam na napisy z Castla :) zresztą już dzisiaj obejrzałam dwa seriale, wystarczy mi na dzisiaj :D jeszcze może wieczorem sobie tbbt zobaczę, bo to krótkie :D a co będziesz jadła, obiad, kolację, deser? :D

zrobiłam sobie koniec końców sałatkę :) właśnie zaczęłam, jestem przy napadzie na bank xDDDDD

to było genialne :D zobaczysz jak będą rozkminiać o jaki bank może chodzić :D:D:D

Rany, a ta babka, która gra Lolę (żone Paca), gra w w Gran Hotel taką zimną wredną sucz, że aż się nie mogę nadziwić, jaka różnica! Ok, idę oglądać, odezwę się jutro :*

Ok, do jutra:*

Obejrzałam Mentalistę i wróciłam do Paca - pisanie CV i poszukiwanie pracy dla Loli xD śpiewanie sto lat na komisariacie xD A gdzie ten brat Yona? Który to?

Inspector Montoya http://oi40.tinypic.com/jpwt53.jpg to straszy brat Yona, chociaż mają inne nazwiska, on się nazywa Aitor Luna.
Lola znajdzie świetną pracę :D:D:D
A jak Ci się główni bohaterowie podobają? Luke jest świetny <3 :D