C.D. :))
T.: 34
Poprzedni -> http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+Silas+i+przyjaciele,2334003
Tabelka <3 Fantastyczne podsumowanie :D Aż się wierzyć nie chce, że to już rok... Pamiętam jak dziś jak siedziałyśmy z Karoliną na gg i gadałyśmy o utworzeniu tego tematu xD
Najwięcej mi chyba zajęło dobranie kolorów xD
No dla mnie rok minie w maju, ale still - wiekopomny moment xD
wooow, muszę zacząć zakładać tematy bo nawet wymieniona nie zostałam :D
edit: zakończyłam 30 :DD
Ale w tabelce jesteś raz wymieniona jako osoba która "zakończyła temat" ;) Pamiętam, że Cię to ucieszyło wtedy dlatego uwzględniłam to w tabeli ;)
Ja teraz muszę trochę jednak pozakładać, żeby wygrać w końcu z Robb'em xD
Wow, genialna z Ciebie Dynia.. Panda.. whatever xD
Czuję się wyróżniona, że się tam pojawiłam, no i mam w takim razie (przynajmniej tymczasowo) kolejną wspólną rzecz z Anulką, hip hip hura xd
Kilka słów ode mnie - Dyżurnej Dyni, Slutty, Pumpkin, Slutty_Pumpkin, Kasi, Soulmate, <walniętej jak nic idiotki, która siedzi nad ranem zamiast się położyć spać albo zrobić coś sensownego> (whatever)
Choć do dyskusji dołączyłam dopiero w 6 temacie (5 maja), to z przykrością stwierdzam, że moje posty zaśmieciły pozostałe 28 tematów. [Z jednej strony czuję się dumna, ale z drugiej poważnie myślę nad ilością czasu jaki tracę na oglądaniu seriali i filmów, a co za tym idzie także i tu.]
Dla mnie było to bardzo miłe niemal 8 miesięcy, choć 5 pierwszych tematów i te 4 pierwsze miesiące pozbawione blasku mojej osoby zapewne też były do zniesienia. Niezależnie od moich egzotycznych delenowych preferencji (z których skutecznie mnie tu leczono) i dużej sympatii do postaci Damona, zawsze czułam się częścią tego wątku, za jestem Wam wdzięczna.
Chociaż początkowo temat ten poświęcony był niemal stricte temu wspaniałemu serialowi który wszyscy (niemal wszyscy) wciąż oglądamy, to przeglądając (nawet pobieżnie) resztę tematów mamy okazję zetknąć się z istną kopalnią wiedzy na temat większości z Was. Informacje począwszy od znaków zodiaku, a skończywszy na preferencjach wszelakich <wszeeeelakich> Temat ten bowiem, określany ostatnimi czasy mianem ‘’ safe space’’ jest miejscem wielorakich zwierzeń wykraczające szeroko poza uniwersum TVD.
Można się dowiedzieć jaki kto ma budzik i dzwonek, który kolor lubi najbardziej, co czyta i czego słucha… Ba! Nawet na zdjęcia włosów, oczu i innych takich można się tu napatoczyć.
Temat ten jest także miejscem gdzie poznać miałam okazję cudowne soulmates, które przynajmniej dla mnie stanowią o świetności tego miejsca na filmwebie… A co tam… w całych internetach! (Tradycyjnie nikogo nie wyróżniam xD)
Zatem bez zbędnych przedłużeń chciałabym jeszcze raz podziękować inicjatorom założenia tego wspaniałego stefanowego tematu, jak i każdej osobie która się tu udzielała i udziela.
Wszystkiego najlepszego Wam wszystkim ;***
Jestem pod wrażeniem! Przepiękne podsumowanie <3
Także dziękuję za wspólnie spędzony czas wszystkim ;)
W 1 temacie już jesteś - Sylwia zresztą też ;D
Przewertowałam trochę ten 1 ;) Twój pierwszy post wyłapałam na 11 str tematu ;)
Tak? Możliwe że latałam od tematu do tematu :P
Gdybym ja teraz miała tyle czasu co kiedyś żeby tu siedzieć to pewnie bym była w czołòwce :D
"skończywszy na preferencjach wszelakich <wszeeeelakich>" ciężko się nie zgodzić, ale to "safe space" na szczęście xD
Widzę, że nie tylko ja zajmuję się "tylko najważniejszymi rzeczami" i nie mam czasu na bzdury xDD
Teraz mi chociaż nie wstyd, że zamiast się wcześniej położyć albo zrobić coś w związku ze zbliżającymi się (cholernie szybko) świętami czytałam ten ( http://www.scarvesandcoffee.net/viewstory.php?sid=7283&warning=20 ) fanfic Klaine'owy, który mi KEJT wysłała... no i pozostając w temacie preferencji - podobała mi się całość xD
Ja jeszcze nie przeczytałam tamtych ;< Może dopiero w weekend następny albo Święta... ;(
Teraz muszę się jednak zająć paroma "ważnymi rzeczami" niestety ;/
Ugh, mnie chyba niekoniecznie, bo teraz zaczęłam sobie czytać kolejne: http://www.scarvesandcoffee.net/viewstory.php?sid=2977&warning=20 Czytanie Klaine'owych fanficów prawdopodobnie nie zagnie czasoprzestrzeni ani nie sprawi, że całą robotę odwalą za mnie niewidzialne Doroty, ale w sumie to już się i tak przyzwyczaiłam, że przed samymi świętami robię sobie odwyk od spania i robię to co powinnam robić np dzisiaj xD No cóż.. I już Ci polecam przeczytać owego fica :D Pomijając nawet, że lubię takie historie nauczyciel-uczeń (don't judge) to.. starszy Blaine.. Mr. Anderson.. aedzvnfdhfensvdkjhnksf http://media.tumblr.com/tumblr_m7yx3ecX2h1rqbbch.jpg <33
Czytałam wszystkie tej autorki... I wszystkie polecam xD <3
Ja mam w ogóle ostatnio wrażenie, że czytałam już "wszystko" z Klaine i posucha ostatnio.
Czy ona musi tak przystępnie (pisząc przystępnie mam na myśli to, że nawet ja, można powiedzieć noga z angielskiego, nie muszę niczego sprawdzać w translatorze xd) i ciekawie pisać? Właśnie zaczęłam czytać kolejny ff, tym razem Kurt jako Cheerioska xDDDD
To w takim razie jak będę czytać jakiś Klainowy fanfic (którego autorką nie jest ta od poprzedniego xd) to będę tu wklejać, może akurat znajdę coś ciekawego czego nie czytałaś :D
Przeczytaj ten o religii, Things I Cannot Change czy jakoś tak, mega ;)
Okej :D A ja Ci mogę zrobić listę najlepszych które czytałam xD
O, to jest powiązane z religią? Widziałam ten krótki opis ale nie wynikało to z niego na tyle dobitnie, a ja na razie przeglądam pobieżnie wszystkie fanfici tej autorki i czytam ten, którego opis mnie w danym momencie najbardziej zainteresuje. No ale skoro o religii to zdecydowanie czuję się zainteresowana ;p
Koniecznie xDDDD
Tak, Blaine jest pokazany jako wierzący człowiek z bardzo religijnej rodziny i zaprzyjaźnia się z Kurtem ateistą. Dwa razy czytałam ;)
Blaine <3 wieeem nic oryginalnego bo każdy go kocha, ale musiałam :D Tak po za tym Rachel wkurvvia mnie niemiłosiernie i uwielbiam Pucka i Finna ofc :D
I jak oglądam sceny Finna to ryczeć mi się chce, o
Szkoda mi Willa, ciągle ma pod górkę :(
Może Kejt i Rose będą zainteresowane :))
A JA????? Wtf Sylwia, to ja dla Ciebie tabelkę poszerzam, a Ty nawet nie pamiętasz, że Glee oglądam?
Myślałam po prostu że jesteś zbyt zajęta :D Po za tym Ty mnie zawsze namawiałaś do obejrzenia Spn
Właśnie przejrzałam wszystkie możliwe tematy, w których mówiłam o Glee i nie skomentowałaś tego nigdy :DD
Zajęta nie zajęta na głupoty zawsze mam czas ;P
NIEMOŻLIWE! Może po prostu zawsze adresowałaś post do Kejt i Rose, to co się będę wcinać gdzie mnie nie chcą ;<
;D
SPOILLER ( KTO NIE OGLADAŁ 4 SEZONU )Ja jestem na 4 sezonie i ta nowa obsada jakoś specjalnie mi nie podeszła to nie to że przyzwyczaiłem się do tamtych tyle że Ci nowi jakoś nie mają tego czegoś w sobie co by przyciągało choćby nie da się porównać Kitty i Queen, tą drugą o wiele lepiej się ogląda a sama myśl ze za niedługo zabraknie Finna jest dla mnie nie do zniesienia to jakby nagle wyrzucili wszystkich bohaterów i dali nowych ... Tak samo denerwują mnie stosunki Finna i Rachel choć ona jest irytująca to obojga naprawdę mają dużo chemii na ekranie i powinni być razem :)
Uwielbiam oglądać w nocy a jako iż nie mogę niekiedy spać to zleci kilka odcinków ;)
No Blaine <3333
http://24.media.tumblr.com/tumblr_lrunqu7Iss1qfoe0po2_250.gif ^^
Rachel przestaje wkurvviać później, teraz nawet z Kejt uznałyśmy, że powoli bije się o miano ulubionej postaci, także watch it xD
W GG jestem teraz po 4x08 ;p
Ale po kolei, chcieliście reakcji po 3x17. JAK ONI MI TO MOGLI ZROBIĆ? - taka mniej więcej była moja reakcja xD
Ugh, najlepiej skazałabym Chucka na parę lat okropnych tortur lub chociażby zabawę w Syzyfa, a jest jedną z moich ulubionych postaci.. Blair mi szkoda, właściwie od początku ta miłość ją wyniszczała (chociaż uważałam, że tylko wtedy gdy niebyli razem..), a na Chucka (przynajmniej takie miałam wrażenie) wpływała zbawiennie (myliłam się? don't judge me, dalej mam nadzieję, że go odkupią xd). No cóż, czyżby geny znowu dawały o sobie znać? Jak dobrze, że Bart zmarł, dla mnie to nadal najgorszy z Bassów (Jacka polubiłam, nie mam pojęcia dlaczego :o).
Reszta na szybko z odczuć po tamtym odcinku: Jenny wkurza mnie coraz bardziej, a nie sądziłam, że to możliwe. Związek Nate'a z Sereną to straszne flaki z olejem. Dan i Vanessa? Oczy mnie bolą jak ich widzę xD Nie mogli chociaż ich zostawić w przyjaźni? Czy naprawdę każdy musi przespać się z każdym? Stąd właśnie nadal jestem ciekawa co z Chuckiem i co z Blair, bo w tej chwili tylko oni mnie nadal interesują (a lubię chyba tylko Rufusa, Erica i Dorotę xD).
To byłoby na tyle z 3x17, teraz obecnie po 4x08 ;D
Może po kolei o każdej postaci? Nate - szczerze mówiąc doceniam już od jakiegoś czasu tą postać, ale denerwuje mnie to, że ciągle ma nową miłość, ile można? Serena - to samo, zmienianie facetów jak rękawiczki i wieczna postawa "nie chciałam nikogo zranić" sprawiła, że już zupełnie straciłam do niej sympatię. Juliet - no nie przepadam, ale to chyba nic dziwnego. Colin - przystojny, ale poza tym jest mi obojętny. Dan - w tej chwili trochę odzyskuje moją sympatię i nie najgorzej wygląda :D Blair i Chuck - again - don't judge me - nadal ich oboje uwielbiam, nic na to nie poradzę. Ich wspólne sceny są zawsze świetne i mają niesamowitą chemię. Swoją drogą to przeglądałam yt i natknęłam się na wywiad z Edem Westwickiem i jestem w szoku po usłyszeniu jego akcentu.
Jeszcze z ciekawostek: od powrotu Georginy w drugim sezonie (od akcji z Jezusem xd) zupełnie zmieniłam do niej nastawienie (nie cierpiałam jej w pierwszym sezonie xd) i teraz ją uwielbiam xD
BART BART BART BART BART BART Hahahahahahahahahaha xD U will get that! ;D
Ja shipowałam Nate'a z Sereną - zresztą bardzo chciałam żeby Serena skończyła z Natem, a Dan miał na nich wyje.bane wszystkich na sam koniec skoro nie mogło być Dair ;/
Chair - 3x17 - Hahaha xD Żeby to się na tym miało skończyć xD Dla mnie ten hotel chyba był najgorszy jednak pod tym względem, że on się tak bezczelnie ucieszył, że do niczego nie doszło - jakby to było najistotniejsze, że wujek mu nie "zepsuł" zabawki.
No ale w sumie też shipowałam po tym nadal Chair. Właściwie to shipowałam Chair do momentu pierwszych scen Dair xD
Za Georginą nie szalałam, ale świetne miała momenty ;D
Rufusa jeszcze znielubisz - spoko ;D W zasadzie tylko Dorota trzyma fason do końca xD
Czemu znielubi Rufusa? Ja już teraz nie pamiętam czy go lubiłam czy nie lubiłam do końca xD ale jakoś wydaje mi się, że tak?
Ach racja, nie oglądałam więc pewnie dlatego :D Ale już sobie przypomniałam, że i wcześniej miał idiotyczne akcje jak romans z Ivy xD
Myślałam, że to było właśnie w 6 sezonie :D Kurcze, nie pamiętam tych 2 ostatnich sezonów tak dokładnie, ale może to i lepiej hahhaha :D
W 6 zachowywał się jak kretyn. A zawsze tak uwielbiałam Rufusa :(
Co Bart? Wyjdą jakieś jego brudne interesy? Chuck będzie miał problemy przez błędy ojca? Nie wiem co o tym myśleć... okrutna z Ciebie istota, teraz chyba trochę przyspieszę oglądanie xD
Co do postaci - wypowiem się znowu jak obejrzę jeszcze parę odcinków, bo pewnie te kilka wiele zmieni w postrzeganiu bohaterów, jak to w GG notorycznie bywa xd
HIMYM
Obejrzałam odcinek już - całkiem przyjemny ;)
Matkę uwielbiam - poczułam z nią więź pod wpływem sceny w samochodzie. Wmówiłam sobie nawet przez chwilę, że jestem Matką xD
No i były telepatyczne rozmowy, które zawsze lubiłam i tradycyjne odchyły Lily w kierunku Robin ;P
Ted i Barney mieli fajną rozmowę - dosyć wzruszająca.
I Marshall miał piosenkę - dosyć głupia, ale one zawsze były głupie i za to je kocham <3
Plusem na pewno jest to, że nie było scen Robin/Barney tylko skupili się na relacji Lily/Robin & Ted/Barney.
W zasadzie odcinek skończył się bardzo pozytywnie, co dla mnie jest trochę minusem, bo ja lubię jednak dramatyczne i smutniejsze zakończenia na midseason finale - jak w zeszłym roku gdy Ted został na lodzie, a Barney i Robin się zaręczyli. I była taka piękna scena końcowa jak on spogląda przez okno na szczycie GNB i w NY pada śnieg (a ja tak uwielbiam śniegowe sceny w filmach i serialach) Zaraz się popłaczę na samą myśl o tym ;<
1 raz mam sytuację gdzie obejrzałam film, chcę ocenić a na filmwebie jeszcze jest zablokowne ocenianie... :o