i jeszcze w wersji na yb
http://www.youtube.com/watch?v=Tmtf2GrxqvU

Question: Next week’s Vampire Diaries finale. Next week’s Vampire Diaries finale. Next week’s Vampire Diaries finale… —Carol
Ausiello: If I’m understanding you correctly you want scoop on… next week’s Vampire Diaries finale? Did I get that right? Something allegedly goes down in the episode that is so mind-blowingly cool/surprising that it defies categorization, which is why I haven’t included it in our May Sweeps Scorecard.

edit

sneek peek Elena/Caroline
http://www.youtube.com/watch?v=HEDBCe_pZ5w&feature=player_embedded#!

Stillsy 4x22
http://niansomerhalder.tumblr.com/post/49892470699

“We promise that tears (both happy and sad) will be shed while watching the final hour, which includes an epic declaration of love, a duo (finally!) setting off for the summer together, a major death and another character heading on a path that will leave fans screaming at their screen.”

"that tears (both happy and sad)"
"which includes an epic declaration of love,"
"a major death"
"another character heading on a path that will leave fans screaming at their screen"


xddddddddddddddddddddD przepraszam że nie mogę przestać się śmiać.
Rok w rok to samo kużwa. Finalna chała a nie.

Najlepsze jest to : LOL - jezeli te epickie deklaracje to Delena to oznacza, ze wszystkie te okropne czyny Eleny pod wplywem sire były w 100% jej winą - typu sex z bratem Stefana dzien po rozstaniu LOL

Kwikam:)))

another character heading on a path that will leave fans screaming at their screen - mysle ze to Stefan
a major death and another - to Katherine
which includes an epic declaration of love, a duo (finally!) setting off for the summer together - to Delena

Nic tylko się załamać;))

Jak Stefan dostanie głowny wątek na następny sezon to mimo wszystko zostanę. A myslę ze dostanie, bo jezeli Damon dostanie Elenę (i Elka wyzna mu epicką miłosc to oznacza ze Stelena jest martwa, bo te okropne akcje Eleny moza by było jej wybaczyc po długim czasie, jezeli byłaby to po częsci wina sire - ale jak to wszystko prawda i ona dalej brnie z Damonem w związek to koniec) to fani Stefana muszą dostac cos extra by zostac na kolejny sezon.

Katherine jest juz martwa. Biedaczka - i tak ją kocham <3 Jestes 100x lepsza od Eleny. <3

"Biedaczka - i tak ją kocham <3 Jestes 100x lepsza od Eleny. <3"
Podpisuję się:))

A czyją miały być winą? Mnie tu ktoś przede wszystkim powinien wyjaśnić działanie sire bond. Raz sugerują, że ono wymaga bezpośredniego powołania się na sire bond (komendy jak dla psa w sumie) typu: "turn it off". Innym razem, że to wpływa na zachowanie Eleny nawet kiedy Damona nie było w pobliżu i nie wiedział gdzie się ona znajduje. Śmiech na sali. 5 seria będzie Delenką, tylko nagle się okaże, że Damon nie będąc swoim bratem nie sprosta standardom zajebistości jakiej wymaga miłosierne niby dziewczę i znów Elena pobiegnie do brata, który będzie jej wtedy bardziej pasował. Szkoda, że Elenę zepsuli. Jeszcze w drugim sezonie dało się ją lubić.

Sorry, ale ja nie chcę Steleny po tych deklaracjach Deleny. Albo miłoscą jej zycia jest Stefan, albo koniec. Nie chcę by Elena zaczęła latac za Stefanem bo jej ukochany okazał się do du.py. Jak to by wygladało (pominmy co narobila w tym sezonie)? Była zakochana w jedym, potem w drugim - a potem znowu zakocha się w tym pierwszym? Jak kupic wiarygodnosc jej uczuc? Jak bez krztyny zawahania powie ze jest zakochana w Damonie (i nie będzie niedopowiedzen - drugiego dna) to to ship - Stelena zatonął. Nigdy ich nie kupię ponownie jako epic love - nie wazne jak Plecowa będzie kręcic.

Obawiam się jednak, że doszliśmy do takiego momentu kiedy niezależnie co zrobi Elena i tak na końcu serialu mamy uwierzyć, że jest święta, a jej dusza nieskalana grzechem. Nie rozumiem czemu 3 sezony próbują nam wciskać takie głupoty na jej temat - idealizują ją do tego stopnia, że sama zaczynam się zastanawiać, czy to że nie jestem jak Elena świadczy na moja niekorzyść. A potem nagle boom! 4 sezon. Elena może wszystko. Planować morderstwa z zimną krwią (nie w obronie własnej) a i tak jej ujdzie na sucho i usłyszymy cytaty z listu Elijhy. Powrót do Stefana zawsze jest wg mnie możliwy, pod jednym warunkiem, niech to sprzedadzą nam w logiczny sposób czyt. dwoje ludzi po przejściach, oboje popełniliśmy błędy, jesteśmy tylko ludźmi. Epic love? Nie po tym wszystkim.

Jako epic miałem tu na mysli tylko fakt ze Stefan jest miłoscią zycia Eleny i odwrotnie. Nie chcę by Elena wrócila do Stefana z musu, bo tego którego kochała bardziej okazał się niezdolny do normalnego związku. Nie chcę by Stefan wyszedł na koło ratunkowe/bezpieczny wybór/ nagrodę pocieszenia. Jezeli tak ma byc to niech lepiej sobie odpuszczą - Stefan zasługuje na cos lepszego niz ta zdzira, ktora sobie pewnego dnia uswiadomi ze moze jednak zle wybrala.

Niestety Elkę zepsuli. Z tego jak się obecnie zachowuję dla mnie jako widza wynika, że kalkuluje i to mocno. Nie wierzę że człowiek może nie wiedzieć co czuję. Zawsze się wie. Można ewentualnie nie chcieć się przed samym sobą przyznać. Za każdym razem jak padają te słowa z jej ust, to mam ochotę ją walnąć.

Własnie - ona kalkuluje. Jest wygodnicka - zamiast powalczyc o związek ze Stefanem - wyzanac co czuje w związku z wampiryzem - ze chce byc wampirem, to ta wolala klamac w zywe oczy i poleciec do Damona, bo niby to on ją lepiej rozumie. Albo w 4x08 powiedziala na tej imprezce z dziewczynami - "Damon był zawsze kiedy go potrzebowałam" albo w 4x11 - "Kocham cię, kochasz mnie - wiem ze zrobisz dla mnie wszystko, więc zrób to teraz. " (pominę fakt ze to pewna kopia tego co powiedziala do Stefana w 3x05, kiedy walczył z comulsion.

Najbardziej rozbawiło mnie w tym sezonie to, że Elena się na Stefana obraziła za tą akcję z Jerem. Nie pamiętam jak to było dokładnie, ale wiem, że Stefan zrobił to co musiał, postąpił trochę tak jak Damon. W nagrodę pobiegła szukać pocieszenia u faceta który zachowuję się tak na co dzień. Pełna logika. Nie można było wtedy nawet winić Damona, on tam zdaje się zadzwonił do Stefana, kiedy Elka już nie chciała z nim rozmawiać.

były gify nawet - Elena sama nie chicała przyznac się do swoich sekretów/ kłamstw (np. te akcje na dyskotece z Damonem) ale z 2 strony gadala teksty ze nie moze ufac Stefanowi - bo on kłamie i w ogóle.

Albo tryb manipulacji - Stefan ją konfrontuje za pozywienie się na Damonie - a Elena zamiast z nim pogadac to zaczęła płakac, czym doprowadzila do zmiany tematu i zrobiła z siebie ofiarę. "Oh czemu ja ciągle płaczę, ojojoj jaka ja biedna wszyscy mi umierają "
http://www.youtube.com/watch?v=Rn1-nZZUnJA&list=PL14a7ZExn4qzToddNytaW4FDkLhemiw QT&index=14

4x11 - Damon - j"ak mogłes dopuscic do tego ze zginęli ci niewinni ludzie i zostali zamienieni w wampiry".....koniec odcinka..............."no dobra. zabijmy Kola - tysiące pójdzie na rzeź razem z nim - buhaha haha"

Z tym zabijaniem Pierwotnych to ogółem komedia. Scenarzyści zrobili tez po części idiotę ze Stefana.

W 4x03 Elena chcę zabić Reb, Stefan tłumaczy jej, że nie powinna, bo zginie wtedy wiele innych wampirów (takich Lexi, Caro, itp.) Dla kontrastu bliźniacza scena z 4x12, tym razem Elena chcę zabić Kola wraz z 1000 innych wampirów (chrzanić potencjalne Lexi i Caro) - plan zaakceptowany przez Stefana. Cure jest najważniejsze, bądźmy egoistami... Twoje współczucie jest darem Eleno...

No niestety w tym sezonie charakterystyka postaci została skopana. Niemal kazdy robił cos co nie lezy w jego charakterze. Czasami "zmuszali" jedne postacie do złych rzeczy, by wybielic inne, albo dla potrzeb scenariusza. Np. wg mnie posłuzenie się Jeremim przez Kath na Silasie, a nie Vaughnem było głupie - patrząc np. na Kath z 3 sezonu. Zagranie tylko po to wprowadzone by zabic Jera i zmusic Elenę do konfrontacji z Kath. Albo to całe Kalijah - kompletnie inaczej wyglądalo to w 2 sezonie. Stefan w 4x07 okropnie się zachowywał wobec Jera (jak nigdy), byle tylko dac powod by Delena w tym odcinku nie wyglądala az tak źle.

Za to Damon nagle zapomniał o tym, że rzekomo dla miłości zrobiłby wszystko nawet jeśli to jest złe. Klaus zamienia ludzi w wampiry, a Damon traci zdolność myślenia, nie jest w stanie zrobić tego co trzeba. Ucieczka przez las była jak z jakiegoś durnego horroru. Czy nie lepiej było zostać w tej knajpie i ugadać Klausa? Mogli mu obiecać, że Jeremie zrobi co trzeba byle tylko zabrał Matta do domu. Klaus blefował, jak zawsze, nie skrzywdziłby Matta przez wzgląd na Caroline. Absurd goni absurd. Miłość nie zmienia chyba aż tak charakteru.

Stefan podobał mi się w odcinku z Jeremiem. Może nie było to pokazane w konsekwencji do tego jak do tej pory pokazany był Stefan, sądzę że jego zachowanie wynikało z tego że winił się nadal za "ratunek na Wickery". Pokazali trochę dramatu Stefana. Wiedział, że zrobił to co chciała Elena, ale jednak czuł się okropnie. Nerwy puszczają mu też raz w towarzystwie Matta z tego co pamiętam.

Co do sire to myslałem ze sire nie pozwala miec Elenie romantycznych uczuc do nikogo innego poza swoim 'sire master'. Dlatego uczucia do Damona pozostały jakie były, ale uczucia do Stefana ucichły. Myslałem tez, ze sire bylo takim wewnętrzynm cichym głosem, który podpowiadał jej ze powinna uszczęsliwic Damona - i ze po rozstaniu ze Stefanem po prostu przestała z nim walczyc - poddala mu się - np. ta halucynacja z Damonem w 4x03 kiedy napila się piwa z dodatkiem wilołaczego jadu.

A jaka jest Twoja teoria na to, że nagle zrobiła się taka fighterką? Tak łatwo przychodzi jej planowanie mordu (Reb, Kol) Też sire bond? Może jakoś podświadomie zachowuje się tak jak Damon? Chociaż jeśli i te grzeszki zwalą na sire to padnę. Sire bond ogólnie było tylko po to by Elenę zawsze móc na końcu wybielić. Powiedzieć, że nie była do końca sobą.

2 teorie :
-albo wampiryzm wydobył w niej gen Petrova fire i po prostu lezy w jej naturze takie zachowanie
-albo sire upodoabnia ją trochę do mastera i przy tym skałania ją do takich uczunków, które mają na celu uratowac go i połączyc z nim (Kola zabiła bo dzięki temu - będzie mogła byc z Damonem, bo compulsion nie działa i z 2 strony przyblizy ją do leku, które zdejmuje sire bond i dzieki temu tez jest blizej zjednoczenia ze swoim masterem)

To juz wolę ta druga opcję. Jako fanka Katherine uważam, że Elena to nawet nie stała koło Petrova fire. Była wtedy zapewne w kolejce "jak mieć wszystkich w dupie, a na końcu wyjść na szlachetną". Nie chcę żeby morderstwo Kola spadło na Sire bond. Teraz go nie ma, a Elka planuję ubić Kat. jakby sama zapomniała do czego ona była zdolna, żeby osiągnąć cel.

A to nie pararela ze Stefanem z 3 sezonu? Stefan tuz po włączeniu człowieczenstwa skupil się na zemscie na Klausie, bo myslał ze wszystko stracił. Teraz Elena po włączeniu człowieczenstwa skupia się na zemscie na Kath. (i mam nadzieję ze koniec będzie podobny - powalczy, powalczy i potem dojdzie do wniosku ze to była głupota i tania wymowka, a Kath bedzie zywa :D )

Ja to mam nawet nadzieję, że ona będzie konsekwentna w tym planie. Chcę po prostu żeby Katherine ją przechytrzyła, jak z resztą zawsze, wszystkich. Żeby potwierdziły się jej słowa o tym, że jak nawali plan a to jest plan b...i tak cały alfabet. Jeśli jeszcze jeden z ciekawych bohaterów ma być poświęcony tylko po to, żeby udowodnić jakim świetnym trenerem był Alaric to się wścieknę.

Lubię każdego rodzaju odniesienie, parelele itp. byle by tylko następowała w nich logika. Elena powinna się raczej skupić się na tym jak wynagrodzić wszystko przyjaciołom. Szczególnie Matowi, chłopak obrywa zawsze najbardziej.

Ciężko porównywać to włączenie uczuć u Stefana i Eleny. Stefan chciał się mścić, ale nadal był nie do końca włączony o czym świadczy ta scena w aucie na Wickery bridge - dopiero tam dopatruję się takiego kompletnego włączenia przez Stefana. Chociaż fakt, jest tu analogiczne zachowanie. Zemsta na tych, odpowiedzialnych za to, że uczucia zostały wyłączone.

W tym nowym sneak peeku niby juz jest BFF z Caroline - nawet nie przeprosila i do tego juz do niej wyskakuje z łapami. Nie sądzę by kogokolwiek przepraszala, zamiotą pod dywan i tyle. Beda udawac jakby nigdy tego nie było.

Dlatego nie rozumiem czemu oni się w tym serialu nie decydują na takie przyspieszanie czasu. Wtedy to by było naturalniejsze (mogli by to nawet wpleść w wypowiedzi bohaterów np."masz prawo się smucić upłynęły dopiero trzy tygodnie" itp.). Z dnia na dzień nikt nie ma pretensji do Eleny. Liczę, że chociaż Bonnie będzie pamiętliwa. Ona słynie z logiczniejszego podejścia do sprawy - udowodniła to już parę razy.

Wcześniejsze głupoty dotyczące amnezji to moi faworyci z 2 i 3 sezonu.
-sezon 2: śmierć Jenny, następnego dnia: rano pogrzeb, po południu impreza (piknik/festyn?) w klimacie "Przeminęło z Wiatrem"
-sezon 3: Alaric kona w grobowcu, Elka z Jerem malują pokój. (Stefan jedynie zachował w tej scenie odrobinę rozsądku, bo zapytał, czy nie za wcześnie, ale, że dopiero co był ripperem to go nikt nie posłuchał. Elenka powiedziała wtedy, że musi zapomnieć o przeszłości i iść na przód.
Dziwne jak na osobę, która prowadzi pamiętniki i jest rzekomo taka empatyczna...

Lexie - najlepsza przyjaciólka Stefana zostala zamordowana w okrutny sposób w 1x08 a w 1x09 Stefan juz gra w piłkę z Damonem.
Alarick zmarł w 3x22 a w 4x02 (dosłownie 2 dni po 3x22) Elena juz szczęsliwa i gotowa na seks ze Stefanem.
Bill zmarł kiedy? W 3x13? A w 3x14 Caroline juz idzie na bal i flirtuje z Klausem LOL

Raz była nawet scena Forwood(?) seks. Komentarz Caroline: "Ludzie umierają, a my uprawiamy seks" Tyler: ''it's a grief-sex" To miało być chyba po to by wytłumaczyć zachowanie bohaterów, mnie jeszcze bardziej rozśmieszyło.

Co do relacji Caro z ojcem, to raz przedstawiali je jako ciepłe, drugi raz, że niby nie mieli dobrych relacji (wiem, te tortury) No ale jak jej mówi, że nie skończy przemiany to płakała jak mała dziewczynka.

Akurat to że się przespała z Damonem to to nie jest problem. Rozstała się wtedy ze Stefanem, więc czy by minęła godzina, tydzień, czy rok to to by nie miało różnicy. Stefan doskonale wiedział że to Damon jest powodem rozstania.
Winą Eleny jest bardziej jej zachowanie względem osób co do których śmie się nazywać ich przyjaciółką, czyli Car, Bonnie i Stefan też, ale tutaj bardziej to jak go traktowała niż sam fakt że przespała się z Damonem.
Masakra, nie chcę Deleny :( Ale Steleny też nie. Czy oni nie mogliby jej zostawić? Tak ładnie proszę ;)

Problem seksu z Damonem jest taki: jezeli nie planuje wrócic nigdy do Stefana (i byc tylko jego przyjacióką) to sprawa zamknięta i nikt nie będzie robił z tego problemu. Ale jezeli chce Stefana z powrotem to to będzie gigantyczny problem, by Stefan jej wybaczył ze tak szybko polazła (i ze w ogóle to zrobiła) z nim do wyra.

No, w takim wypadku to rzeczywiście jest problem. Tyle że ten serial już taki jest że Juli da nam jakiś marny argument i Stelena prędzej czy później do siebie wróci. Elena będzie się tłumaczyć sire bond czy czym tam jeszcze a Stefan ją przyjmie, nie wiem czy z otwartymi ramionami czy z pretensjami, ale jej wybaczy.

http://24.media.tumblr.com/a48f2ce2c0b06b4f6825ee3850f1c2d7/tumblr_mmggluP2lf1rw br4no1_500.jpg
http://wesleyaccola.tumblr.com/post/49900831717/4x22-preview-aka-teammarried
LOL ludzie to mają pomysły

Zacytuję kosovitz bo jej komentarz był boski do spoilerów "Elena wyznaje epicko uczucia Grinchowi, Rebekah epicko godzi się z Klausem, który epicko w ramach epickiego prezentu pozwala wrócić Tylerowi do blondi, po czym Mikaelsonowie wyjeżdżają razem do NO, Kat umiera epicko zabita przez Elenę lub/i Bonnie, Stefan epicko odkrywa coś, co dotyczy Silasa i żeby mu przeszkodzić epicko łyka lekarstwo, Bonnie z pomocą Q epicko zamyka TOS, gdzie zostaje uwięziony Silasa, Alaric ch wie jak zostaje ożywiony" - prawie w całosci się zgadzam :p


Grinch.... lepsze to niz wytrzeszcz :D

photo recap
http://kosovitz.blogspot.com/2013/05/vd-4x21-photo-recap.html#more

W tym recapie boski jest tekst - Strażak Damon i jego gaśnica : Historia prawdziwa hahahahaha

ja wolę - jak Elena wraca do trybu fabrycznego :D

Kosovitz jest boska ;D

masz spilery na poprzedniej stronie - jakbys nie widział :D wszystko oparte na nich :D + sneaj peeki

no i w koncu to miał byc epic-sode :D

http://wowitcarolinahh.tumblr.com/post/49925727539

Nie przyjmuję do wiadomości tego co nadchodzi. Nie mogą zabić Katherine. Mam już dość pseudo świętej Eleny. Hipokrytka jest masową morderczynią, która de facto ma na koncie więcej ofiar niż Katherine. Może lepiej niech przemyśli swoje postępowanie zamiast udawać wiecznie pokrzywdzoną. Wszystkie tragedie, które miały miejsce, były wynikiem jej egoistycznego nastawienia do świata. Sama nie mogła się zdecydować czy chce całe to serum słabizny czy nie. Oczywiście proces jej kontemplacji usiany był rozlicznymi ofiarami. Kwestię śmierci Jera też powinna dokładniej zanalizować. No ale lepiej iść na łatwiznę.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_lpfltguDBr1qmzigmo1_500.gif
Ja już chcę następny odcinek. Liczyłam na coś ciekawego w sneek peak'ach a tu nic :(

Carina MacKenzie ‏@cadlymack
@MarietaSdk all I can say is that NO ONE has guessed right on the big jaw-dropper.


Ale lepiej nie słuchac Cariny - to idiotka nie lepsza od Plec. I do tego popełniła tyle gaf i pomyłek ze nie da się zliczyc.

Idiotka Carina i jej wypowiedzi


Toby Singer ‏@TobySinger1
@cadlymack Also, why would Humanity-Free-Elena care about Matt dying, but not about murdering her two best friends in cold blood?


Carina MacKenzie ‏@cadlymack
@TobySinger1 I think the idea is that Matt is a human. The show in general values human life over supernatural life.