Można pisać dalej! ;)
T: 37
Poprzedni: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2356607
Bo każdy Dariusz jest zawsze przy swojej Róży, to przecież oczywiste;*
Aww jaka ładna Ania <3 Nie jestem do niej jakoś wybitnie podobna, ale mogę być nią, nie obrażę się :D
I tak, widzę że jest panda <333333333333333
W takim razie bardzoo mi miło :** Chociaż czasem trudno ze mną wytrzymać, bo jestem aż za bardzo rąbnięta xD Spytaj Kejt ;D
Też Cię lubię Różo, mój Aniele! ;D
Chętnie Cię przygarnę, możesz ze mną jeździć na weekendy i święta do domu, ale uprzedzam ze Stefan lubi drapać i często na mnie poluje gdy śpię ;D
Chyba nie znalazłam jeszcze swojego Dariusza ;(
A mi byś pasowała na Annę! Z wyglądu w sumie też, ale głównie to z charakteru. Wypisz wymaluj Marta - przynajmniej w mojej głowie.. xd
Ja ostatnio wszędzie widzę pandy. Nie wiem jak to działa.
Rąbniętych ludzi też lubię, także spoko. Podobno swój ciągnie do swego, może to przez to xd
Teraz jestem bardzo confused.
Dariusz? *pyta z nadzieją w głosie*
Ohhhhh... <333333 nawet nie wiem co napisać.
http://4.bp.blogspot.com/-hMAv5LBhkQE/T3PBzvQatpI/AAAAAAAAA1I/hI41VMOdbr0/s1600/ marshall%2Baww.gif
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m81uuyrR0I1rcfputo1_250.gif
Wszystko jeszcze przed Tobą ;)
Muszę obejrzę tę bajkę koniecznie, bo aż jestem ciekawa jaka jest Anna i czy naprawdę jestem do niej podobna :D Jak obejrzę, to Ci obiektywnie powiem czy jest czy nie ;)
Coś w tym jest, to działa na podobnej zasadzie, że trzeźwy pijanego nie zrozumie, ale pijany pijanego zawsze ;D
Tak Różo! <czeka w wannie z szampanem w dłoni>
Awwww Marshall!! Kocham ten 1 gif! <3
Jesteś mam wrażenie. A ja z kolei to Elsa. Nawet dynamikę mamy podobną xD (jak obejrzysz to zrozumiesz xD)
Też kocham ten gif i miałam to nawet Rose napisać ;D
Ale mi ulżyło, że uważasz tak samo! Bo mi było głupio o tym pisać znowu, bo to PODOBNO siostry są, ale ja udaję, że nie i mi się lżej ogląda.. xDDD
Chociaż nie mam wyrzutów sumienia xD
No jak to napisałaś, to mnie troszkę zatkało nawet i pomyślałam, że coś w tym jest ;D
Elsa jest nawet blondynką i jest starsza od Anny... pasuje ;D
W takim razie niedługo sobie obejrzę tę bajkę, bo nie ukrywam że jestem coraz bardziej ciekawa :D
No i chociaż w bajce będę mogła nas shippować ;DDD
Hm.. bo mi się kojarzysz z taką uroczą, pozytywną osóbką. A to też opis Anny, według mnie ;D
Ciekawa jestem co powiesz jak obejrzysz. No i tak czy inaczej musisz, bo to jest BAJKA. I w ogóle to znowu skończyłyśmy na Disney'u xD
Akurat ja lubię na trzeźwo pijanych obserwować. To nie żaden fetysz! xd
Teraz mam dylemat. Internety czy Dariusz w wannie...
Zabiorę laptopa! xd
Tak myślałam w sumie, że Ci się spodoba :D ^^
Mówiłam, że każda nasza rozmowa kończy się na bajkach hahahahahaha :D
Ale z drugiej strony, ja mogę o tym bez przerwy rozmawiać ;D
Ściągnę sobie tę bajkę, jak tylko znajdę jakąś ładną wersję :) No i jeszcze raz powiem, że bardzo mi miło, że tak o mnie myślisz ;*
No ja też lubię, szczególnie znajomych :DD
I co zabrałaś laptopa do wanny? :D
Hahaha, mnie rozmowy o bajkach nigdy nie nudzą, więc też nie mam nic przeciwko :D
A, właśnie. Polecam obejrzeć w oryginalnej wersji. Rzadko mi się zdarza, że wolę oryginał, bo zazwyczaj polski dubbing w bajkach jest świetny, ale w tej według mnie niekorzystnie wpływa na całość. Szczególnie polska wersja jednej z piosenek, która została według mnie dosyć spłycona.
Szczególnie znajomych xD
Zabrałabym, ale sobie przypomniałam, że mam prysznic... xDDDD
Ostatnio obejrzałam 2 kolejne bajki, więc moja lista się wciąż powiększa :D
Poszukam w takim razie oryginalnej wersji z napisami ;) A gdzie Ty oglądałaś, krąży już ładna jakoś w internetach? ;D
Ja mam wannę 8)
Idę chyba do Ciebie, sprawdzę jakie te bajki :D
Nie pamiętam już w sumie, bo to chyba było po tym jak kinomaniak umarł i pewnie znalazłam online na jakiejś randomowej stronce xd
Zazdroszczę! *.*
hahaha też Was co jakiś czas odwiedzam :D
To może w weekend uda mi się obejrzeć ;) Postaram się w każdym razie :D
Masz czego zazdrościć <cwaniaczek>
Ja i tak rzadko. NIEKTÓRZY wiedzą, że coś oceniłam chyba jeszcze zanim zdążę ocenić.. xDDD
Koniecznie! Jestem ciekawa Twojej opinii ^^
Hahaha <33
NIEKTÓRZY po prostu liczą się z Twoim zdaniem i raz na jakiś czas w trakcie rozmowy klikają w Twój avatar!! ;D
Nieprawda, to ewentualnie Ty nie możesz wytrzymać ze mną, w supermarketach xD Ja z Tobą zawsze <3
Hahahahahhahahah :D
Bo gdyby to był Poznań to mogłabym Cię i nawet całować pewnie xD Ale niestety w Warszawie często jestem w tym sklepie, w którym łapiesz mnie zawsze za ręce i często moi wykładowcy i ćwiczeniowcy tak robią zakupy, więc unikam takich dwuznaczności :D
No ja w końcu skończyłam, obejrzałam i jutro z kolejną lecę, muszę gonić moje postanowienie, które Kejt mi kiedyś podesłała :D
A widziałam to jak nadrabiałam temat! ;D
Ja mam dokładnie tyle ile w artykule xD Wyliczyli mi już ;D Chyba 90 to było ;O
Hmmm... tego nie wiem ;)
To nie jesteś niziutka? Kurczę inaczej sobie Ciebie zatem wyobrażałam... <to nie brzmi źle, chyba>
Zawsze myślałam, że jesteście równiutkie i niemalże identyczne. Tak dla ułatwienia sobie przyjęłam ;D
Co do tego że jesteśmy identyczne, mamy kilka takich zdjęć, na których jakoś tak nawet podobnie wyglądamy :D Chociaż nie jesteśmy jakoś szczególnie do siebie podobne :D
A Ty znowu się doj**łaś do moich oczu :( Ehh.
A tak na serio, to jakoś tak zawsze myślę, jak patrzę na te zdjęcia z naszego pierwszego spotkania ;) Co były robione Twoim aparatem ((*})
:D
Uważam, że jestem bardzo wysoko i chętnie bym oddała kilka centymetrów ;D Nie tylko tych ze wzrostu :DDD
Matko to ile od Ciebie wzrostu to bardzo dużo? ;D
Moja "Siostra" ma 182... jak gdzieś z nią idę, to zakładam obcasy zawsze, bo się czuję niska i chcę dorównać ;D
U mnie wszyscy w rodzinie wysocy, wszyscy jakieś sporty uprawiali zresztą, koszykówkę głównie, nawet profesjonalnie. Ja jestem z tych "niskich" ;D i w dodatku zbyt ciapowatych na sport wyczynowy xD
chyba dla Ciebie :** Musiałam to napisać ;D
Wiesz co, no ja mam coś około 177 i zawsze mi się wydawało, że jestem naprawdę b. wysoka, biorąc pod uwagę moich znajomych. Wiadomo, są też tacy którzy są wyżsi, ale jednak najczęściej to ja patrzę z góry ;D
U mnie w domu to tylko brat jest wyższy ode mnie, no i tata.
Haha ;D
No to nie wiem dlaczego napisałaś, że jestem wyższa od Ciebie, bo nie jestem ;D Napisałam, że mam tyle co w artykule (a tam było 175 http://bookznami.pl/przeczytaj-tyle-ile-masz-wzrostu/ ) na co Ty: "to jesteś jeszcze wyższa ode mnie" ;D
Właściwie to jestem Twojego wzrostu właśnie, bo do tego artykułu to sobie zaokrągliłam, bo nie chciałam pisać 90 książek + 1,5 cm stron xD Mam tak 176-177 ;) Chociaż w dowodzie mam 178, bo chciałam coś komuś udowodnić xD
Rozumiem jak to jest z tym wzrostem, dokładnie. Też wszyscy znajomi bliżsi raczej niżsi, jak ktoś ma 170, to już się czuję taka happy, że szok ;D Chociaż w domu nikogo nie przerosłam, także może dlatego nie odbieram siebie jako mega wysoką, bo znam blisko parę wyższych kobiet ;)
Kurczę, kompletnie zrujnowałyście mi Wasz obraz w mojej głowie, miałaś w niej tak z 165 cm ;)) Muszę wszystko na nowo dostosowywać... A tak w ogóle to Wszechświat jest okropny, bo choć kocham Cię za duszę i serce, a fizyczność nie ma żadnego znaczenia, to nie potrafię ukryć, że teraz to już jesteś w mojej głowie kompletnym ideałem ;D
Nie muszę się nawet schylać, by patrzeć w te piękne brązowe oczy <3, bo są dokładnie na tym samym pułapie co moje, ach... ;D
Zagalopowałam się trochę, wybacz, ale ciężko się powstrzymać, tak mnie to zaskoczyło... Wciąż zresztą pracuję nad tym by Ci w kółko nie słodzić i nie wstawiać "<3/:*"
Co do shippowania nas we Frozen - nie powinnaś. Cały sens mojego zostawienia Ciebie, pokładałam w tym, że to Ty ruszysz na przód i będziesz szczęśliwsza. Nie możesz zatem tego robić.
Może powinnam Cię zacząć shippować z Rose... W końcu zapomnisz o mnie, wierzę w to.
hahahhah xD To teraz naprawdę nie wiem jak ja to wczoraj zinterpretowałam :D Chyba przeczytałam tylko ilość książek i jakimś cudem ominęłam ten fragment, że masz tyle co w artykule ;D A pamiętałam po prostu, że mi wyszło 89 :)
Wiem, że to teraz głupio zabrzmi, ale cieszę się z tego że też jesteś wysoka :D Chociaż nie znam Cię osobiście, to i tak jest mi jakoś miło ;D
Mam znajomych i wyższych ode mnie oczywiście, albo w podobnym wzroście,więc wtedy nie zwracam takiej uwagi na to jak ja wyglądam, ale mam też kilku takich niższych znajomych i to przy nich się wtedy czuję jak olbrzym ;)
Przepraszam, za zrujnowanie mojego wizerunku :D Na pocieszenie powiem, że Kasia ma pewnie tyle wzrostu,może jest ciut wyższa- taki malutki krasnal <3 Co do tego wszechświata to on ewidentnie dąży do tego, by nas na nowo połączyć :* No i nie myśl o mnie jak o ideale, bo daleko mi do niego ;D Chociaż faktycznie, schylać się do mnie byś nie musiała patrząc mi w oczy, tylko że mi i tak nie widać oczu, bo przeważnie się cały czasu uśmiecham, przez co wyglądam jak jakaś Chinka czy Koreanka ;D Zresztą Kejt może potwierdzić, bo zawsze mi to wypomina :DDD
Też Cię z góry przepraszam, za te wszystkie wyznania, ale trudno się opanować w takiej chwili :(
No i akurat we Frozen mogę nas shippować, mówiłam Ci już, że nie zgadzam się z Twoją decyzją i cieszę się z takiej możliwości, że chociaż w bajce mogę sobie to i owo wyobrazić <3
Z całym moim uwielbieniem do Rose, to jednak nie chce zostać czyim Dariuszem :( To przekreśla nasz związek.
Ja już wiem... Bo tam na górze było napisane tak ogólnikowo 175 = 90, a niżej był dokładny przelicznik, a ja nie wpadłam na to, żeby tam zjechać. Dopiero teraz to doczytałam i faktycznie, upiecze mi się. Mogę darować sobie jedną książkę! ;D
Haha ;D nie ukrywam, że rozbawił mnie fakt, że jesteś dokładnie mojego wzrostu, wczoraj jeszcze zanim odpisałaś myślałam, że masz może z 1.70m i przeżywasz (bo znam i takie przypadki xD).
Oj przy mnie byś się tak nie śmiała ;) Chyba, że ze mnie xD
Wyznania mi nie przeszkadzają, bardziej martwi mnie to, że uporczywie trzymasz się czegoś co by Cię tylko skrzywdziło. Całe moje poświęcenie i samokontrola idzie na marne.
Aaaaa ;D No ja na samym początku nie wiedziałam jak wpisać te swoje cm, dopiero po jakiejś minucie ogarnęłam xDDD Ja niestety nie dam rady tylu książek przeczytać, ale postanowiłam sobie, że przynajmniej jedną na miesiąc będę czytała :)
No mnie też właśnie rozbawił, ale co jeszcze mnie bardziej teraz rozbawiło jest to, że właśnie ja tak sobie Ciebie wyobrażałam zawsze - blondynka, ładne oczy, 170 wzrostu, szczuplutka. Jeszcze przed tymi Twoimi opisami swojej urody :D Tzn nie jestem pewna koloru włosów, ale właśnie chyba blond miałam zawsze przed oczami ;)
Z tego co zauważyłam to mamy podobne poczucie humoru i się raczej dogadujemy w większym lub mniejszym stopniu, więc myślę, że bez problemu mogłabym się śmiać z Tobą i z Ciebie :DDD
Ja jestem z natury bardzo upartym człowiekiem i zawsze robię na przekór. Zresztą trudno mi przemówić do rozsądku jak się uprę, bo jestem zdania, że to ja wiem najlepiej co jest dla mnie dobre :)
Okrutna jesteś, wiesz? xD
Ale tak szczerze to sama to miałam napisać, ale się powstrzymałam :D