No to możemy się umówić, może na jutro? ;) Albo na czwartek ;D

Słuchaj, jak wolisz :) Hm tylko musisz mi dać znać wcześniej, albo teraz jakoś się umówmy na konkretną godzinę.

To jutro po 20? :)

Dobrze :) To do zobaczenia :) Do jutra :*

Do jutra :*

No to ulegnę presji i też się z Tobą przywitam :D

Witaj Marta ;)

Ulegnę presji?? ;D

Cześć Kasiu ;)

Haha :D
No bo jak się już pojawiasz, to wszystko się rzuca do witania :P

Rzadko tu wchodzę, to dlatego się tak witają :D Gdybym się tutaj codziennie pojawiała, to by nikt mnie nawet nie zauważał ;D

No możliwe, ale taktykę sobie obrałaś :D

hahahaha :D
Nie, prawdę mówiąc, to nie miałam zbyt wiele czasu ostatnio + nie było mnie w Warszawie trochę.
A potem jak tak zniknęłam na kawał czasu, to aż głupio mi tutaj było napisać, żeby linczu nie dostać :D

No fakt. Spisałam Cię już na straty nawet :))

Przykre, ale rozumiem Cię :)

Oj tam zaraz przykre :)

No a jakie?
Spisana na straty, no proszę Cię :D

Zwykły mechanizm obronny porzuconej, żeby mnie było troszkę lepiej :D

Wiem, postąpiłam okropnie. Serio mi trochę głupio teraz, że tak zniknęłam bez słowa, także przepraszam.
No i masz rację, taki mechanizm ochronny działa najlepiej ;D

No to dobrze, że przynajmniej wiesz.
Tęsknoty za Tobą nie życzyłabym nawet wrogom :/
No ale było minęło, może jeszcze kiedyś komuś zaufam :D

Nie wiem jak to robisz, że to co piszesz jest piękne i zarazem smutne ;D
Oj zaufasz na pewno, komuś bardziej odpowiedniemu ;)
A istnieje jakiś cień szansy, że na mnie nie będziesz się kiedyś gniewać? :)

Lata doświadczeń :D
Trudno mi w to uwierzyć teraz. Och, to okropne co napisałaś. Jakby dosłownie kalka z "to nie Ty, to ja..."
Gniew to jedyne co utrzymuje moje naiwne serce przed powtórnym wyrwaniem się ku Tobie tylko po to byś znów mogła ja podeptać :<
Przepraszam, uwierz mi że nad tym pracuję.

Mówisz, że doszłaś do wprawy po tylu latach? ;D
Przepraszam, nie chciałam żeby tak zabrzmiało, chyba za dużo tych filmów i seriali oglądam i teraz wprowadzam te wszystkie zwroty i zachowania do życia ;D
Nie chcę deptać Twojego serca :( Postaram Ci nie wysyłać, żadnych dwuznacznych sygnałów, zostańmy na koleżeńskiej ścieżce;)
Nie przepraszaj ja zaczekam ;)

Tak właśnie mówię ;)
Żeby jeszcze to moje życie było równie emocjonujące co w serialach xD

Było o tym pomyśleć zanim mnie zaczęłaś nazywać swoją Pandką:P
Bywa, nie pierwszy raz.
Obawiam się, że to nie takie proste. Wątpię żebym umiała. Powtarzałam Ci, że zawsze jakaś cząstka mnie będzie chcieć Ciebie. Nic nie poradzę, choćbym nie wiem jak była skrzywdzona.
Serce nie sługa.

Wiem, że nie powinnam tego napisać, ale powiedzmy że to taki ostatni wybryk.Ty wciąż jesteś moją Pandką i to się raczej nigdy nie zmieni, tak Cię do końca życia będę pamiętać ;*
Ale masz rację, może łatwiej jest mnie nie lubić, bo tak rzadko się tu ostatnio pojawiam i co gorsze, nie mogłabym obiecać, że to się w najbliższym czasie zmieni. Ale mam nadzieje, że będziesz mnie chociaż tolerować jak się od czasu do czasu odezwę ;)

Słuchałam dzisiaj tego cały dzień, jakże piękne i smutne zarazem. Jak ta nasza rozmowa.
http://www.youtube.com/watch?v=NtHb82zTJdA

Cały problem polega właśnie na tym, że dobrze wiesz jaką miałaś nade mną władzę. Zawsze będę Twoją Pandką, ale to nigdy nie było obustronne. Szkoda tylko, że tak długo mnie zwodziłaś.
:(

Uwielbiam tą piosenkę. Zresztą b. lubię całą tą płytę. Jak byłam młodsza to lubiłam tego słuchać. Szczególnie zimą.
Jeszcze to też uwielbiam: http://youtu.be/hEqJ6L7YHRk

*je popcorn*

Okrutna jesteś :D
Nie powiesz mi, że po tym wszystkim jeszcze będziesz to robić :D

Co robić? XD Mój ship tonie, ale na szczęście przejawiam dziś mamtowdupizm, więc mogę spokojnie obserwować i czytać ciekawą rozmowę :D

A że jestem okrutna to wiem nie od dziś :D

Aaa szipować nie dopisałam, ale widzę że odpuszczasz, także szukaj nowego szipu. Może ten nie utonie :P

Nawet mi o shipach nie pisz. Jak wrócę do HIMYM to czekają mnie ciężkie czasy, bo koniec drugiego sezonu to i koniec Robin i Teda, w zasadzie.. Brittana niby jest a jej nie ma, no Klaine właściwie jest i nawet mi się dosyć podoba, Destiela w sumie shipuję, ale wiadomo XD.. w ogóle w sumie mi się lista shipów zmniejszyła, bo mniej oglądam. Można niby powiedzieć, że shipuję Zoe/George, ale nie pamiętam kiedy to ostatnio oglądałam, więc się nie liczy :D Mam jeszcze pełno shipów Gleekowych, ale Tike już nie ma, Finchel... wiadomo, na Samchel nie ma szans.. Quinn i Pucka w ogóle nie ma już w serialu. F.uck xD Jeszcze w sumie shipuję Cosimę z Delphine (Orphan Black), ale to dosyć skomplikowany ship i mam mieszane uczucia :D
Musiałam się wygadać, przepraszam XD Mogę Cię z Kejt shipować ^^

Ale ja bredzę... i te powtórzenia. Auaa, moje oczy.

Rose potworze :D

Wybacz xD

Nie wierzę. To: http://youtu.be/QK8mJJJvaes mi chodzi po głowie.. o matko xd

Osobiście lubię bardzo tę piosenkę xD
Ale jak chcesz się tego pozbyć, to posłuchaj tego: http://youtu.be/QPCa5Kpe6Uk
Powinno pomóc ^^

Tak bardzo złe...każdy tam jest bardzo bardzo bardzo okropny.

No niewątpliwe, że jeden z najbardziej żenujących wykonów w całym Glee. Coraz rzadziej się wstydzę jak coś oglądam, a wtedy się za nich wstydziłam. Za Will'a w szczególności.

Ale w głowie zostaje i ciężko to wymazać :D

Glee zawsze było takim kontrolowanym kiczem, ale na to nie ma usprawiedliwienia.

O nie, jak mogłaś tak bez ostrzeżenia? :/

O, teraz mi to chodzi po głowie: http://www.youtube.com/watch?v=6ge53QaDpKQ :D
I w ramach zachęcania do Orphan Black: http://youtu.be/oyiUvwES4CI XD (spoiler free ;d)

Bardzo lubię tą piosenkę ;)

Widziałam to już kiedyś gdzieś :D
Widzę, że nadal pracujesz nad namówieniem mnie :D

Ja się tak łatwo nie zniechęcam :D
I też bardzo lubię tą piosenkę ^^

A może byś BB spróbowała, bo straciłam wiarę jak mi przyjaciółka powiedziała jakiś czas temu prosto w oczy, że to nie dla niej.
Jakby napisała, to byłoby łatwiej, a tak widziałam tą jej niechęć wypisaną na twarzy. Okropne uczucie.

Zainspirowały mnie te posty Kejt pod Twoją oceną OB :D

Hahahah xD Możemy się umówić, że jak skończę HIMYM i Ty zaczniesz OB to ja wrócę do BB XD

Może poczekam aż Kejt zacznie? :) Ona zdaje się chciała też zacząć oglądać. Jak Ci się uda Kejt namówić, to ja już jestem łatwa.

Chociaż coś mi się kojarzy, że z kolei miałam oglądać z Kejt House of Cards... Oglądamy ostro xD
A ja się jeszcze zastanawiam nad http://www.filmweb.pl/serial/Masters+of+Sex-2013-645696 ^^

Kejt chciała OB? Nic mi o tym nie wiadomo O.o

Zaznaczyłam :D Jak skończę HIMYM i BB to może zacznę xD
House of Cards też w sumie chciałam.. ugh

Z tego co pamiętam wahała się co zacząć "Orange" czy "Orphan" i stanęło na Orange xD
Ale chyba Ophan nadal chce oglądać, chociaż nie pytałam jej o to ani nic.

A to Faking it? To jest ten MTV serial? Migają mi reklamy tego w trakcie "Awkward" xD
Fajne? :)

SHIT.
KEJT! Oglądaj Orphan Black! To rozkaz XD

Ujdzie. To znaczy nawet spoko, ale mocno przerysowane. Zaczęłam, bo i tak miałam cały dash w tym.. xD 2 odcinki są dopiero i trwają jakieś 20 minut, więc.. ;p

Czemu rozkazujesz Kejt? :D

Mnie trochę opis fabuły rozbawił. Poza tym już mi z MTV wystarczy to parszywe Awkward, no i o tym Teen wolfie trochę myślałam, ale mnie wyśmiałyście, to sobie darowałam ;(

Bo mogę :D

Zobacz to sobie. Ta Amy jest naprawdę fajna i Shane xd (poza tym obejrzenie całości w tej chwili zajmie niecałą godzinę xd)
A fabuła.. no cóż xD Chociaz według mnie ciekawa, bo dosyć unikatowa przez to, że ta szkoła jest tak skrajnie tolerancyjna ;)

Pewnie, zaraz włączę! A potem jeszcze OB i te 5 zaległych odcinków Sherlocka :D
Dzisiaj na tvp2 zdaje się ostatni leci, a ja nadal na 2x02 :D

Nie wiem czy chcę na to patrzeć, bo te laski zdaje się udają, a moje oglądanie pewnie ograniczy się do wyłapywania szczegółów świadczących o tym, że wcale nie udają. Za dobrze siebie i swój chory umysł znam.

Właśnie! Sherlocka nadrabiaj, a nie się obijasz! :D

Amy w pierwszym odcinku się orientuje, że ona jednak nie udaje ;P (to nie spoiler nawet, tak w sumie XD)