PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 122273
5,5 4 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Stefan i przyjaciele

ocenił(a) serial na 6

T:45

44: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2426496?page=20#post_11943910

Marta wróć do nas!

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Różnych znam, ale zawsze się trafi choćby jedna wspólna cecha :)

ocenił(a) serial na 5
ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Teraz lepiej wygląda, Blaine w sensie. W czwartym sezonie to i ja miałam czasem ochotę dać mu w twarz ;d

rose_fw

Liczyłam na to, że jak się przeprowadzi do NY to zmężnieje i dojdzie do ładu, a tu jeszcze gorzej.
Darren ma takie piękne naturalnie kręcone włosy http://31.media.tumblr.com/tumblr_mbqultx9x51qisblmo1_500.jpg o i jak od razu normalniej.

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Według mnie nieco lepiej, bo rzadziej nosi te cholerne różowe koszulki (matko jak ja go nienawidzę w różowym, jeszcze ta muszka do tego i jest tragedia). I troszeczkę mniej żelu mu dają. Ale z tym żelem to też masakra jest. On w tym śpi, no błagam.
Aż szkoda tych jego włosów. Piękne ma, zgadzam się ^^

rose_fw

Różowe koszule, muszki, spodnie 3/4 równie pstrokate... Mmm samiec alfa.

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Najlepszy i tak był motyw jak Blaine ich zabiera do tego klubu. No tak, bywalec, od razu widać... xD

Też nie znoszę tego jego różu, ale włosy i tak są gorsze. Od razu mam wizję upieprzonej pościeli... No weź XD

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Ubrany jak gay grandpa Blaine zabiera przyjaciół do takiego klubu? Śmiałam się jak nienormalna xD

Jeszcze mu wcześniej jakoś więcej papki na twarz dawali. I był taki okropny kontrast z tym oczojebnym różowym. Ble ble ble xd
Biedny Kurt :D

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

"Znam takie jedno miejsce" SKĄD??? :D

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Wake me up ładne było! Porównaj sobie z oryginałem, od razu docenisz wykonanie Lei xD

"couldn't be more gay" hahahaha indeed XD
Blaine zbiera minusy? Czym? :D (tzn. oprócz tego kłamstwa)

Wiesz, co do tej Santany i Broadway'u... cholera, występuj tak codziennie w tym samym XD To też nie dla każdego.
Ale poza tym się z Tobą właściwie zgadzam. Santana chyba zupełnie nie ma na siebie pomysłu (nic dziwnego, od trzeciego sezonu gada tylko, że chce być sławna. Jak? Tego jeszcze nie wymyśliła ^^). Ruszyłaby dupę, pochodziła na jakieś przesłuchania chociaż, od czegoś musi zacząć.. albo nie, po co? Można kelnerzyć i czekać aż ktoś za rękę poprowadzi xd
Hahaha, też tak myślę. Poza tym to Britt jest, bardzo bym się nie zdziwiła :D
A Blaine? Z Kurtem dalej czy jednak u Mercedes? A Artie?

ZACZYNA Cię denerwować jej przerost ambicji? Według mnie teraz jest bardziej znośna niż.. w pierwszym sezonie np xd (chociaż wtedy to było jakieś zabawniejsze)

Też się boję, że Blaine głupeczek jej posłucha. Ugh, Blaine :D

Pewnie jest w cholerę błędów i nieskładnie, ale już mi się tego nie chce czytać, wybacz xd

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Nie no jasne, jak porównać z oryginałem to wiadomo. Tyle, że według mnie "nie jest tak złe jak tragiczny oryginał", nie oznacza już, że było dobre :P

Cóż, przeczytałam kiedyś z opóźnieniem Wasze opinie i mam totalnie odwrotne zdanie. Ogółem to podoba mi się, że Klaine ma problemy, bo fajnie że nie jest cukierkowo tak u nich. No ale Blaine według mnie w całym tym zamieszaniu sprzed 2 odcinków chyba wyszedł na dupka skończonego i jak dla mnie właśnie na egoistę.

Blaine rzekomo mieszka u Mercedes, bo jak jej Sam te świece rozpalił to Mercedes powiedziała "Blaine coś przyszykował".
Tak na marginesie to było mega głupie. Nie wiem czy ja jestem jedyna czy coś, ale ja się z reguły domyślam takich niespodzianek i zawsze mnie dziwi jak postać w serialu się nie potrafi domyśleć takich oczywistości.

No wiesz... w 1 sezonie to była głupiutką nastolatką, której nikt nie lubił, nikt nie szanował i nikt poza tatusiami nie kochał. Jej ambicja to było jedyne co miała. Tak jakby żądza sukcesu zastępowała jej przyjaciół. No ale teraz? Przecież nie samą pracą człowiek żyje...

U mnie to samo, ale ja się właśnie winem zalałam, także możemy to zwalić na to:D

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Zgadzam się. Tylko, że mi się akurat to wykonanie podobało, więc uważam, że dobre ;D

Na egoistę? Czegoś nie widziałam? xd

Też uważam, że to było mega głupie. No i wiem, że w teorii Blaine mieszka u Mercedes, ale wygląda to jednak tak jakby był częściej u Kurta.. śpią osobno tylko? Co za bezsens XD

Oh, teraz mi się smutno zrobiło :( Nie pisz mi dziś takich rzeczy. Emocjonalna się czuję..
Kurt to swoją drogą świetny przyjaciel ;')

Nie pisz mi o alkoholu dzisiaj. Brr.

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Właśnie jak przeczytałam później o tym, że się obie z Kejt tak oburzałyście na te teksty o Blainie egoiście, to doszłam do wniosku, że się nie będę nic już odzywać, bo to niestety była moja pierwsza myśl xD

W całej tej sytuacji byłam bardziej za Kurtem i to jego podziwiałam za bardzo ładną postawę - np. to, że w tych jego przemyśleniach na zajęciach padło, że "musi się starać, żeby Blaine na tym nie ucierpiał"
Blaine natomiast wolał odciąć się od swojego chłopaka i pobuszować na stronkach porno, bo tak łatwiej...
Ohydne to było. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jego błąd z przeszłości.
Na miejscu Kurta poczułabym się okropnie.

Zaraz się okaże, że nic mam nie pisać :D OK :D

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Poniekąd się zgadzam. Tzn. można to tak widzieć. Ale ja, jak się pewnie domyślasz, widzę to inaczej. Dla mnie Blaine jest strasznie niedowartościowaną i niepewną osobą, stąd łatwiej się odnajdywał w związku gdy Kurt potrzebował jego wsparcia (nie jest to może do końca dobre, bo to w pewien sposób oznacza, że dowartościowywał się słabościami Kurta, ale nie robił tego przecież umyślnie i był naprawdę dobrym wsparciem i mentorem). O rodzicach Blaine'a właściwie nie wiemy nic poza tym, że są świetnymi sponsorami i że ojciec Blaine'a nie akceptuje jego orientacji (rozmowa Blaine'a z Burtem w Sexi) - jak rodzic nie akceptuje swojego dziecka takim jakim jest i nie kocha bezwarunkowo to później w życiu dorosłym te dziecko często ma niską samoocenę itd (praktycznie większość naszych problemów to wynik traum z dzieciństwa. Rodzice to potrafią narobić spustoszenie w psychice, nie ma co XD). Plus - zawsze czuł się gorszy od brata. Nie chcę tym usprawiedliwiać jego postawy czy błędów tylko zwrócić Ci uwagę na to dlaczego on się tak czasem zachowuje. Kurt owszem, też doświadczył nietolerancji (sytuacja z Karofskym na przykład), ale chociaż jego ojciec go zawsze akceptował, to więcej niż może się wydawać. Poza tym Kurt w ogóle nie ma problemów z samooceną (przez większość czasu), na szczęście. No i dynamika ich związku się zmieniła, stąd Blaine czuł się niepewnie. Mi tam go akurat było szkoda.

Znowu nie czytam, bo zacznę za dużo zmieniać, a mi się zwyczajnie nie chce. Także wybacz błędy :D

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Wiesz, jedną sprawą jest to, że ja kompletnie rozumiem z psychologicznego punktu widzenia zachowanie Blaine'a, a drugą to, że oceniam je negatywnie.
Myślę, że w takim, jakby nie patrzeć zaawansowanym stadium związku zmierzającym do ślubu, nie ma miejsca na dziecinne przepychanki pt. "kto miał w życiu gorzej".
Albo jesteś dla tej drugiej osoby, kochasz ją i akceptujesz jej rozwój (i cieszysz się z niego) albo spier.dalaj i szukaj oparcia w kimś gorszym od siebie, żeby ego czasem nie ucierpiało.
To że Blaine się czuł niedowartościowany nie było winą Kurta. To Blaine miał problem i to od niego zależało jak z tej sytuacji wyjdzie. Według mnie zachował się źle. Osaczał, był zazdrosny i nieufny, a zamiast podjąć jakieś kroki w kierunku poprawienia swojej samooceny uznał, że lepiej Kurta odepchnąć.

Co niby Kurt miał zrobić? Za rękę go prowadzać i przedstawiać ludziom? Przypominam, że kiedy Kurt trafił do NY był w milion razy gorszej sytuacji. Wciąż zmagał się ze zdradą, za przyjaciela miał jedynie Berry, do tego nie był pewien czy go w ogóle przyjmą na studia. Zaczynał od zera. Aaa i jeszcze Finn... Kurt też to przeżył.
Blaine miał bez porównania łatwiejszą sytuację.
Owszem, szkoda mi go i gdzieś w tyle głowy czuję, że pewnie zachowywałbym się podobnie, bo rzadko mówię wprost, że jestem nieszczęśliwa... Ale mimo wszystko tak, a nie inaczej to oceniam.

Ja też nie czytam xD Także niech i mnie będzie wybaczone.

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Przecież napisałam, że nie chcę tym usprawiedliwiać jego postawy. I nie napisałam, że to wina Kurta. Blaine się wiele razy zachował paskudnie, ale rozumiem dlaczego się tak zachowuje, dlatego nie oceniam go aż tak surowo. Poza tym nie uważam, że Blaine chciałby żeby Kurt czuł się niepewny, bo (i z tym się chyba zgodzisz) chce dla niego jak najlepiej, ale ma już mniejszy wpływ na to, że wtedy czuje się niepewny. I znowu - to nie jest wina Kurta. Blaine musi sobie z tym jakoś poradzić, ale proste to jest tylko w teorii.

Kurt miał ciężej i to o wiele, zgadzam się. I Blaine wtedy zawalił.

Tego znowu nie czytam, z góry przepraszam za błędy xD

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Nie chcesz usprawiedliwiać, a jednak to wyciągnęłaś...:D
Skoro to było nieistotne, to po co w ogóle wspominać, że Blaine miał ciężko.
A kto nie ma ciężko? :D Wszyscy mamy przej.ebane, ale tylko od nas zależy jak na to zareagujemy.

Tak jak napisałam - ja rozumiem reakcję Blaine'a, ale nie mogę jej uznać za właściwą. To był egoistyczny sposób myślenia. Teksty typu: "Kiedyś to ja miałem kumpli, byłem wysportowany i generalnie cool" udowadniają, że jakaś część Blaine'a tęskni za takimi czasami. Czasami kiedy Kurt był słaby...
To nie jest fajne.
Rozumiem, że było mu ciężko i był smutny, ale Kurt nic złego nie zrobił, więc za swoje błędy może winić tylko siebie.

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Co wyciągnęłam? Jego dzieciństwo? Żeby wytłumaczyć dlaczego według mnie tak się zachowuje. To go nie usprawiedliwia, ale tłumaczy jego zachowania ;)

Okej, ale on Kurta nie winił. Może i jego uczucia są egoistyczne, ale biorą się głównie z niedowartościowania i strachu przed utratą Kurta. To może rodzić takie irracjonalne zachowania.

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

No widzisz, ale ja już od początku pisałam, że ja jego zachowanie rozumiem, natomiast krytykuje je :D
Równie dobrze mogę powiedzieć, że rozumiałam postępowanie Dextera czy Waltera z BB, a jednak fanką nie byłam :P

To też rozumiem. Ale nadal uważam, że reakcje Blaine'a były złe, bo jeśli boisz się, że ktoś cię zostawi to można postąpić dwojako:
a) osaczyć tę osobę i uprzykrzać jej życie potęgą swojego uczucia
b) postarać się zrobić coś dla siebie, by nadal być atrakcyjnym w czyichś oczach.

Kurt zachowywał się dojrzale, Blaine jak dzieciak.
Chociaż nadal lubię ich związek i wierzę w to, że się dogadają itd. Także nie skreślam ich. Doskonale rozumiem, że błądzić jest rzeczą ludzką i pewnie jestem ostatnią osobą która może krytykować Blaine xD No ale powiedzmy, że robię to, bo umiem z dystansem popatrzeć na własne błędy.

Jacie, ale bredzę... Naprawdę źle ze mną xD

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Hohoh, właśnie Blaine'a do Dexa porównałaś.. xd

Nie bredzisz, Twoje argumenty mają nadal sens, ale ja już sobie daruję. Szczególnie, że prawie doszłyśmy do porozumienia. Ty po prostu mocniej krytykujesz postępowanie Blaine'a.
Ale już się naprawdę tą rozmową zmęczyłam, możemy skończyć? XD

rose_fw

To, że jest niedowartościowany daje mu pozwolenie na zdradę?
Wyjechał do NY z własnej inicjatywy, chciał tego, czy tylko dlatego, aby być z Kurtem przez cały czas? Śmiem wątpić czy on ma konkretny cel w życiu. Duże dziecko, które na śniadanie zrobi naleśniki.

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Nie daje.
"Nie chcę tym usprawiedliwiać jego postawy czy błędów tylko zwrócić Ci uwagę na to dlaczego on się tak czasem zachowuje."
Sam i Santana (szczególnie ona) wyjechali bez żadnego planu i celu. Blaine wyjechał do szkoły. A jednak zawsze się o to wszyscy Blaine'a czepiają xd Największy plan to miała z nich wszystkich Rachel i tylko ona.

rose_fw

Santana to Santana :D Fakt snuje się tam bez celu, następna. Mimo to nie jest tak irytująca, ona jest zawsze taka jaka była. Sam to uroczy głupek, nie czepiajmy się go. Dobrze, że tam Tiny nie ma. Ona i Blaine najgorsze zmiany :P

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Double standard? :D
Tina to w ogóle tragedia. Aż tak źle z Blainem nie jest xD
Myślę, że największy problem z Blainem jest taki jaki był z Finnem - twórcy wbrew woli widzów chcą z niego robić tego dobrego i biednego. Finn był zawsze stawiany na piedestale, nawet jak zrobił coś niesamowicie głupiego i dlatego tylu ludzi tak nie cierpiało jego postaci.

rose_fw

Finna akurat lubiłam. Pamiętam moje początki z Glee, to było około 2011 r i jakoś rozumiałam tą postać. Czuł się do niczego, beznadziejnie. Utożsamiałam się poniekąd z nim na tamten okres czasu. On kochał tą Rachel, co najlepiej pokazali w finale trzeciego sezonu :)

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Też Finna lubiłam. Ale często zachowywał się jak dupek (druga sprawa, że później starał się swoje błędy jakoś naprawić). A Rachel swoją drogą też zdradził. I ok, ja wiem, że to była "inna zdrada", ale z drugiej strony.. zdrada to zdrada.

rose_fw

Przypomnij mi tą zdradę, bo nie pamiętam. Kiedy to było?

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Tak szczerze to teraz już nie jestem pewna. Dawno nie oglądałam. Tak mi się wydaje, że coś było z Quinn...
O, czekaj. Chyba właśnie niezamierzenie wprowadziłam Cię w błąd xd To Quinn Sama zdradzała z Finnem. A czy Finn zdradził Rachel to już nie jestem pewna. Ten ich związek w pierwszym i drugim sezonie jest dosyć ciężki do ogarnięcia.

rose_fw

Może Dynia pomoże :D

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Chyba nie pomoże :P Chociaż ja sobie zdrady żadnej nie przypominam. I nawet wydaje mi się, że to jakoś na odwrót właśnie było i to Quinn zdradzała i potem Finn się chyba nawet z tym źle czuł, bo wiedział jak to jest być zdradzanym.


Poza tym lubiłam strasznie Finna i możliwe, że nie byłabym obiektywna xD
Własnie jestem typem tej osoby która opisywała Rose - nawet jak Finn robił coś "niby" złego, to ja go jakoś umiałam zrozumieć.

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Ja właściwie siebie opisywałam, bo przebaczyłam mu nawet... wypchnięcie Santany z szafy (matko, jak to po polsku napisać? XD). A wiesz jak bardzo lubię Santanę, szczególnie jak ją lubiłam na tamtym etapie ;p

Btw, czy mi się coś znowu popieprzyło czy Ty coś pisałaś o tym, że chcesz obejrzeć jakiś serial gdzie jest więcej kobiet? (wtedy jak gadałyśmy o QaF i TLW xd)

Slutty_Pumpkin

Nie przypominam sobie by robił coś aż tak złego. On był taki, że uczył się błędach i wyciągał z tego wnioski. Przykład jak dokuczał Kurtowi, nie bronił go, a potem wiadomo :)
http://www.youtube.com/watch?v=HQbtihwsdtQ bardzo lubię tę scenę
To piąteczka za lubienie Finna ;)

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Dziewczyny mu tu zawsze wypominają tę akcję z Quinn jak jej podczas balu kazał zejść z wózka, bo dowiedział się, że mogła już wtedy chodzić, a jedynie liczyła na współczucie innych.

Dokładnie tak uważam. Finn może nie był najmądrzejszą osobą, ale była w nim taka dobroć i poczucie sprawiedliwości. Lubię takich ludzi. Błędy popełniamy wszyscy, ale nie wszyscy się na nich uczymy, a Finn to potrafił.

Oj tak, to było takie cudowne. Już zapomniałam, że Glee kiedyś miało takie genialne momenty.

Slutty_Pumpkin

Trafnie to ujęłaś. Może był momentami głupiutki, ale był dobrym człowiekiem. Zresztą czego oczekiwać od nastolatków. Muszą być durni.

Miało, miało... Oraz takie
http://www.youtube.com/watch?v=Bxk4qESfgBk

http://www.youtube.com/watch?v=Zh3v0vyGkuI

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Ten pierwszy to mnie rozłożył.
Poza tym, że lubiłam Finn'a to jeszcze od początku byłam za nim i za Rachel ;( I teraz oglądanie tego mnie wykańcza. Nie mogę po prostu.
Każda fajniejsza ich rozmowa z 1 i 2 sezonu to jest wyciskacz łez.

Slutty_Pumpkin

W pierwszym wszystko świetne: jak Finn mówi Rachel, że jest sexy piękna itd, jak Puck tańczy z Becky, jak Quinn wstaje z wózka i Santana ją przytrzymuje. Ech...
Również te wesołe momenty
http://www.youtube.com/watch?v=K1-jqPXGTSQ bardzo lubię :D

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Pamiętam jak się zastanawiałam jak w czymś tak niepozornym może taki głos siedzieć :D

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Ohh.. Tike. To jeszcze czasy kiedy Tina była w miarę normalną postać :D

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Przypomniał mi się ten sen Tiny i ta kwestia Mike'a bez koszulki :D
Tina czasami mnie potrafi rozbawić jak nikt inny xD

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Wreszcie ktoś, kto rozumie! xD

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

Dynia, czy Finn zdradził Rachel? XD

ocenił(a) serial na 1
rose_fw

Wiesz co... chyba nie. Bo przed chwilą wpisałam frazę "Finn cheated on Rachel" w googlu i wyskoczyły mi tylko fanficki xD
Poza tym wyżej już napisałam Madame o tym troszku.

Ale jak chcesz to sobie poczytaj :D
http://glee.wikia.com/wiki/Rachel-Finn_Relationship

ocenił(a) serial na 5
Slutty_Pumpkin

To samo wpisałam i też na wiki wylądowałam XD

Kejt__

http://www.pudelek.pl/artykul/66527/oto_nowy_mister_poland_przystojny/ co wy na to?

ocenił(a) serial na 6
Madame_7

Nie podoba mi się.

ocenił(a) serial na 1
Madame_7

Pies fajny...

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Ujdzie? Taki za ładniutki trochę. Jak odrysowany. Poza tym uroda jakaś niepolska xD
Tu: http://e5.pudelek.pl/678072e10dceef43e202157acbc7ce9153cd1c25 przypomina mi trochę Araba

rose_fw

Araba? :D Urody odmówić mu nie można. I strażak!

ocenił(a) serial na 5
Madame_7

Moja pierwsza myśl xD
Jest przystojny, ale za ładny. Podobnie mam z Mattem Bomerem i jeszcze kilkoma innymi, których sobie teraz nie umiem przypomnieć. Nic bardziej charakterystycznego, idealna cera i w ogóle.. u mnie to minus ;d

rose_fw

Bomer jest straszny, nie rozumiem co w nim widzą. Drugi Ian.