Mega słabe... Po pierwsze niepotrzebne przeciąganie nudnymi wizualizacjami portu, wybrzeża, krajobrazów, miejsc z lotu ptaka itp. jak będę chciała poobcować z naturą to polezę na spacer albo włączę national geografic! Po drugie ohydna muzyka, szczególnie ten wątek przewodni, mega paskudny, jak motyw z topiącej się łodzi podwodnej. Po trzecie ogląda to się jak reportaż a nie film, jakiś dziwny montaż czy zdjęcia. Po czwarte postać Pati mentalnie, charakterologicznie a przede wszystkim temperamentnie całkiem inna od Pati ze Skazanej. W Skazanej laska ogień, temperament, inteligencja, kreatywność, humor a tu w tym serialu jakaś niedorozwinięta dzida, bez werwy, bez dowcipu, bez humoru. Wielkie rozczarowanie :(
Kompletnie sie z Pania nie zgadzam. Po pierwsze, prosze zwrocic uwage na gatunek w jakim sie obracamy. Skazana to kryminal, a Pati to dramat i całościowo wpisuje się w kanony dramatu. Serial to preludium do skazanej. Konczy sie wypadkiem i wyrokiem, wiec nie wiem jak mozna tutaj oczekiwac humoru i happy endu. Zachowanie glownej bohaterki musialo doprowadzic do takiego stanu rzeczy. Dla mnie serial to wysoka półka. Moze jest Pani przyzwyczajona do niskich lotów? ;)
Co kto lubi. Jak dla mnie wstawki z lokalizacji są ciekawe, fajnie wplecione i cieszą oko, a dają też chwilę odpocząć od - nie czarujmy się - ciężkiego klimatu serialu. O muzyce nie wypowiem się bo dla mnie stanowiła totalne tło, nie przeszkadzała. Ogląda się jak reportaż - a to bardzo ciekawa uwaga, chyba oglądaliśmy inne reportaże ;) nie spotkałem się jeszcze z tak dialogowanym reportażem :) no i wisienka na torcie, czyli ewolucja głównej bohaterki. Z naciskiem na słowo "ewolucja". Dla mnie in plus, że nie jest to kalka tej Pati z celi w "Skazanej", tylko dziewczyna, która miała się w nią przeobrazić, która dostawała kolejne ciosy od losu, która nie nadążała za tym co się dzieje, walczyła, upadała ale nie poddawała się. Ale cały "core" i urok tej Pati ze "Skazanej" pozostał. Poza tym "mentalnie, charakterologicznie a przede wszystkim temperamentnie" to raczej musi być inna postać, no jakby tak postawić się w sytuacji życia w patologii na wolności, a jednak byciu osadzonym w więzieniu to raczej się człowiek zmienia. Czy nie? Niemniej jednak, świetny serial. Chciałoby się więcej ale wydaje mi się, że tak poprowadzonej historii może już nie ma co ruszać...