serial ze wszystkich polskich. Da się go oglądać z zainteresowaniem, jasne, że są nudne wątki,
ale w jakichś tam granicach. Oglądam go codziennie, daję 8/10
Zależy w jakich kategoriach się go ocenia. Jeśli głupoty i absurdu to faktycznie ma pierwsze miejsce. Nie jest to z pewnością - jak niegdyś -serial obyczajowy. Nie warto go porównywać z innymi polskimi serialami, bo one są skierowane do innej grupy odbiorców. W "M jak miłość", "Barwach Szczęścia" i "Na wspólnej" nie ma absurdalnych sytuacji i dlatego mogą się wydawać nudne. "Pierwsza miłość" to jedna z nielicznych w Polsce oper mydlanych. Najlepszym serialem nigdy nie będzie, może najciekawszym, ale tak jak wspomniałem przyczyną tego jest absurd i choroba psychiczna scenarzystów...