zamiast zadzwonić do Kaśki w tak ważnej sprawie jak poinformowanie o zmianie miejsca ślubu to z łachy wysyła mu smsa (wiedząc jaki Kaśka jest) i jeszcze wszyscy jadą później na biednego Katarzynkę ;/ a jego wyluzowane łażenie i wpierdzielanie poczęstunku dla gości przed ceremonią to żenada. nie wspominając już o kapelusiku, który ekstrawaganckiemu Kaśce pasuje, ale Błażko wyglądał w nim jak pół wiadomo czego zza krzaka... w straszna stronę idzie ta postać.
ja tam lubię Błażeja, nie jego wina, że scenarzyści wymyślaja taki scenariusz a nie inny, to tyko serial
"to tylko serial" - - ostatnio fraza klucz na tym forum :D nie mam problemów z oddzielaniem życia realnego z serialowym, tak, wiem ze to "tylko serial", ale chyba wchodzimy w pewną konwencję i oceniamy te postaci jakby były "prawdziwe"...
Mimo, ze to slub na łonie natury to wiekszosc byla ubrana tragicznie, Nikola to porażka w tych butach na koturnie.
Wszyscy na tym ślubie byli tragicznie ubrani - jak niedorobieni hipsterzy, którzy założyli na siebie stare szmaty wyjęte ze śmietnika.