Przynajmniej na moment rozpuszczona przez tatusia panienka z bogatego domu z pieniędzy, które ojciec nakradł i wyłudził na innych ludziach będzie miała za swoje. Zobaczyła przynajmniej Sabinka ile miała do stracenia, jak bogate życie. Reakcję Agaty można zrozumieć, można być nieszczęśliwym jak ojciec kocha tylko 1 córkę a drugą ma totalnie w dupie i lekceważy.
za jakie "swoje" ma mieć Sabina? jej wina, że jej ojciec coś kradł? gadasz jak typowy "robotnik Zenek", który nienawidzi wszystkich bogatych... nie chcę tu obrażać robotników bo nie mam na myśli normalnych ludzi, którzy wykonują pracę fizyczną, ale chodzi mi o pewien sposób myślenia. mentalność. słabe to...
To prawda śmieszne jest robienie z niej idealistki,jakby była taka cudowna to by przestała korzystać z pieniędzy Ojca i zaczeła życie na własny rachunek.
Gdyby nie brudne pieniążki starego to nie otworzyłaby tego śmiesznego saloniku, który nagle okazał się "najlepszym we Wrocławiu".
Z Sabiny taka idealistka jak że mnie król strzelców ligi mistrzów.A poza tym śmieszne było jak kilka lat temu oburzyła się na brudne interesy ojca jakby myślała że ciężko,uczciwą pracą tak się dorobił.
A Ty mówisz jak typowy bogacz, dla którego tylko pieniadze są ważne nieważne jakim sposobem zarobione, dlatego tak bronisz Wekslerów i ich brudnych interesów. Bogacz uczciwą i ciężką pracą raczej nie zarobi, pierwszy milion trzeba ukraść.
wolę gadać jak bogacz niż jak jakiś żulek, który nie ma żadnych aspiracji życiowych i wszystko co zarobi wydaje na przysłowiowe piwko, a jak inny do czegoś dojdzie to aż mu gul skacze... najlepiej zwalić winę na nieuczciwość ludzką, a że ktoś ciężko pracuje i do tego jest łebski to gorzej przyswoić bo dotarłoby, że sami nie jesteśmy tacy fajni jak nam się wydaje;/
Pewnie wyszłaś bogato za mąż i mąż dobrze na Ciebie zarabia i utrzymuje a teraz szczęśliwa i wymądrza się jaka to bogata i broni swojej warstwy społecznej ;D
I taka wasza mentalność, pieniądze przyćmiły wam umysł i tak się odnosicie właśnie do biedniejszych od siebie. A skąd wiesz że niby na przysłowowe piwko wydaję?
nie pisałam personalnie o tobie. miałam często z takimi do czynienia bo ktoś u mnie w rodzinie jest właścicielem firmy budowlanej - zdarzało mi się dyskutować nie raz i nie dwa na różne tematy stąd opinia. zresztą z różnymi ludźmi rozmawiam i daje to do myślenia. najlepiej nic nie robić i dostawać za darmo a cudze szczęście i dostatek bolą najbardziej..
rany ja wszystko robię sam od nikogo nic nie biorę, stąd się wkurzyłem i też w emocjach wjechałem tobie na ambicję
spoko. ja nie atakowałam personalnie tylko takie moje ogólne przemyślenia. a wracając do serialu to myślę, że Agaty nic nie usprawiedliwia.
Pragnę zauważyć że oczywiście masz rację Sabina miała bajkowe życie nic jej nie brakowało więc to jej odgrywanie wielkiej idealistki jest trochę śmieszne.Podobnie jak jej skakanie na Ojca u którego wiele lat siedziała w kieszeni.A też nie ma gwarancji że dalej jej nie finansuje.Ale jeśli chodzi o Agatę to też Ojciec wiele lat ją finansował,opłacał jej luksusowe życie i jedyna różnica że faktycznie ojciec jej nie wychowywał.Ale nie zmienia to faktu że postępowania Agaty nie można usprawiedliwić,zresztą zemstę na Sabinie podjęła dopiero jak Ojciec przestał ją finansować.
A ta Agatka to tak ją związała, jakby była (Sabinka) dzieckiem z wodogłowiem, które jest ślepe. Z takich "więzów" to by się małpa wydostała. No ale obie są tak inteligentne, ze ho-ho. Ta nawet mordy drzeć nie próbuje.
Nie. Serialu nie oglądam, scenę widziałem, jak przewijałem kolejne stacje.
Scena walki epicka, Van Damme, Segal, Bruce Lee, Chuck Noriss mogą sie uczyć... A KSW przy nich to zabawa dzieci w piaskownicy :D
A tak w ogóle Agatka mówiła, że ten dom jest na jakim odludzi. Jednakże było słychać szczekanie psów. Albo psy biegały po wsi luzem, ale było tam jakieś gospodarstwo. Zresztą było widać inne budynki.
to mały pikuś, ale najlepsze, ze w tym domu prąd jest :DDD I w ogóle, że taka chata pusta stoi... żaden żul tam nie zamelinował hmmm
ech To irytujące że Sabina jak mało kto dostaje po twarzy- najpierw bije ją narzeczony, teraz masakruje siostra.To zaczyna być denerwujące
Tym bardziej teraz jest to teraz nie w porządku bo Sabina zachowuje się jak należy.Kiedy była wredna można było jej dokuczać żeby nabrała pokory ale oczywiście nie tak łagodniej.
Zresztą podobnie jest w jej relacjach z facetami.Kiedyś sex to był dla niej sport nie przywiązywała do niego wielkiej wagi a teraz kiedy nawet zaczęło układać się z Natanem robiła wielkie halo z całowania się z nim.
Sabina w tym serialu przeżyje tyle, ile w życiu przeżyją może 4 różne osoby. Smutne, że każdego bohatera musi spotkać po 10 różnych tragedii. W serialach to normalne. Polecam jutrzejszy odcinek (1800). Będzie się działo. Ja z ciekawości obejrzałam go w internecie, zanim pojawił się w TV. Strasznie mnie ten wątek wciągnął. Nie będę może zdradzać szczegółów, bo byłby to SPOILER, jednak uważam, że był to najlepszy - jak dotąd - odcinek Pierwszej miłości. Pozdrawiam dyskutujących :)
Aaaa..i jeszcze jedno. Nienawidzę postaci Agaty. Nie dość, że jest psychopatką..(nie wiem co ona sobie myślała..że zabije Sabinę i Natana bez żadnych konsekwencji?), to jeszcze gra ją tak brzydka aktorka, która ma wielkie wybotoksowane (albo i nie) wargi...Nie mogę na nią patrzeć ;)