to głupi serialik więc nie spodziewajcie się "trudnych " tematów

No dokładnie, nie można od trwającego 10 lat tasiemca wymagać zbyt wiele. I tak uważam, że jest nieźle.

Nie mówię że jest żle.Czasami są fajne momenty ale dla mnie mogło być lepiej i nie iść na łatwiznę.A tu wszystko jak na tacy Igor jest draniem umiera na dodatek zabija go drugi drań jego Ojciec.Kamil jest osobą trudno-znika żeby nikt nie miał przez niego problemów.itd.Tak jak z Patrycją jak był gwaft nie ją zgwałcili tylko Mirkę a jak Dragon chciał ja zgwałcić uratował ją odział AT w osobach Radosława i Mikołaja.

Droga na łatwizne tak, bo powtarzają pewne schematy już wielokrotnie przedstawiane np Blazej i Sabina, potem Błazej i matka Sabiny -chłopak przerzuca się na matkę swojej dziewczyny. Kolejna patologia ojciec Blazeja kręci z była Blazeja czyli z matka Sabiny, matką byłej dziewczyny syna haha.
Byzkaja sie w tym samym srodowisku w roznych konfiguracja i nadal zyja w najlepszych relacjach haha. Dalej Daga i Szymon, czyli z tej ''samej paczki'' i Mikser jak gdyby nigdy nic dalej się koleguje z Szymonem.
Na wsi w Wadlewie taka sama szopka, np Malwina kopie pod Emilka od zawsze, ostatnio sprawa odwołania sołtyski i artykuł Bartek-weterynarka, a Emilka zwraca się do niej o pomoc z artykułem o swoim romansie.
Oglądam serial, bo mnie to bawi, ale zycie tak kolorowe jak oni przedstawiaja nie jest haha.

To prawda i jeszcze to oszczedzania nie pokazują żadnych młodych kobiet jakby ich na wsi nie było.3 kobiety na całej wsi w tym dwie siostry plus dwie starsze Dorota i Celina i to wszystko plus teraz Paulina.Troche też komiczne jest w przyjazni Błażeja i Miksera ten drugi długo był z jego siostrą a ten teraz przeżywa jego przygody z innymi laskami.Ja na miejscu Błażeja walnąłbym tekstem kiedyś tak kochałeś moją siostre a teraz mowisz o wielkiej miłości do innych lasek.

Wydaje mi się, że wiele z tych osób z założenia miało być postaciami epizodycznymi (np. Kamil, Igor, Dragon). Czasem przecież sami aktorzy rezygnują z grania w serialu, więc scenarzyści nie mają innego wyjścia niż uśmiercenie bohatera lub wysłanie go za granicę. Dla mnie to i tak lepsze niż zastępowanie jednego aktora drugim, zwłaszcza jeśli "nowy" nie jest w ogóle podobny do poprzednika.

Nie sądze, żeby akcja była ciekawsza gdyby któraś z młodych bohaterek zaliczyła wpadkę, wręcz przeciwnie. Wynajęłaby pewnie jakoś panią Zosię tak jak Majka i spędzała większość czasu w pracy albo na randkach.

Też uważam, że byłoby ciekawiej, gdyby Hubert i Sandra zostali we Wrocławiu (chociaż za nimi nie przepadam). Hubert by spędzał większość czasu u Sandry, a Majka w tym czasie potajemnie spotykała się z Aleksem.

Ja bym chciał żeby pokazali że taki Hubert potrafi łączyć zycie z Majką i bycie Ojcem dla dziecka z Sandrą.Mi szkoda wątku Kamila stworzenie udanego związku z Emilią byłoby dużą sztuką.Poza tym wątek Igora mogłby sie skończyć ale w inny sposob np Sabina rodzi dziecko i walczy o pozbawienie go praw rodzicielskich.np kiedy jej się uda dzieki np pomocy Ojca i kiepskiej opini Igora wśrod jej przyjacioł Igor np ginie w wypadku samochodowym.Sabina mimo majątku jest samotną matką ktora zastanawia sie czy jak dziecko dorosnie powiedziec mu o Ojcu.