Lubię Artura jest moim ulubionym bohaterem ale nie spodobała mi się jedna sprawa. Adam zachował się jak się zachował ale Artur nie powinien pouczać go o odpowiedzialności.Co już zapomniał jakie on numery odwalał zdrady, zatargi z gangsterami itd. to można nazwać odpowiedzialnym, pamiętam jak był z Bereniką to chciał do Australii jechać olewał pracę,Terczyński musiał go do porządku przywoływać, wiele wiele numerów wywinął i on może mówić o odpowiedzialności.