Finałowy odcinek to totalne gówno lipa żal kolejny zwykły odcinek Pierwszej Miłości. 2 scenki z Maryśką , zero Pawła. A
więcej tych najgorszych postaci których nie cierpie bo zajmują zbyt dużo odcinka : Mikser, Błazen, NIKOLA idiotka zeżarła
połowe odcinka, jeszcze ten zjechany watek Wadlewa nie wiem po jakiego grzyba prowadzony. Prawie zero głównych
postaci typu : Bartek , Artur (jedna scenka), Marysia (dwie scenki) , Paweł ZERO, Aneta Śmiałek. NIE POLECAM
OGLĄDAĆ TEGO ODCINKA.
Jedyne co mi się podobało to co będzie po wakacjach....
Też się zawiodłam, liczyłam na jakieś lepsze uwieńczenie sezonu... Może nie "wielkie buum", bo tym już była śmierć Igora, no ale ...
ciekawe ze adam sie niby przyznaje ze wiedzial od poczatku a kinga jest usmiechnieta... pewnie chodzi o inna sytuacje a sugeruja ze o te kase artura
A mi gdzieś umknęło, że to będzie juz ostatni odcinek przez wakacyjną przerwą i "lekko' się zdziwiłam, że pod takim zwyczjanym odcinku, nagle pojawia się napis po wakacjach..
Mam nadzieje, że na jesień powrócą do przerwanych wątkow, a nie zrobią coś w stylu 'pół roku później" i wszyscy będą już wiedli normalne życie.. :D Chociaż wieść 'normalne' życie byłoby cięzko, przy wyobraźni scenarzystów PM :D