żenujące... normalnie olewa swoje dziecko i wysługuje się doktorkiem, ale jeśli o jakiegoś kolesia chodzi to jest w stanie Tomeczka przyprowadzać, odprowadzać i jeszcze wlec na dodatkowe zajecia. a przed ubiera się w wyzywające satynowe ciuchy podkreslające wałki- typowy strój poranny;p
Majka jest tak rozleziona z tym dzieciakiem, ,że żal patrzeć i słuchać wiecznych narzekań. i choć ma 100 okazji nie powie Pawełkowi prawdy - bo po co? durnota jak zwykle