Co tam Superman, Macgayver a nawet slynny Chuck sie chowa. Marysia jest poprostu niezniszczalna. Facet jej powiedzial ze ja zdradzil tuz przed slubem, byla w ciazy i poronila w skutek intrygi typowej dla brazylijskiej telenoweli, byla zamieszana w sprawy mafijne, miala byc swiadkiem koronnym, potracil ja samochod, stracila pamiec, nastawial jej zlamana noge weterynarz, prawie ja kolega Jacek zgwalcil..i pewnie uslyszymy jeszcze o wielu wyczynach super Marysi:P
Nie no golnie niezle co za poryty serial.
no przecież coś musi sie dziać a nie ciągle słodycz "kochanie dzisiaj po raz 100000 ide do pracy"
No tak ale mogloby byc chociaz troszeczne prawdopodobienstwa.....ludzie kto oglada taka bajke rodem z telenoweli brazylijsko-meksykansko-wenezuelskiej :P:P
wylądowała w agencji towarzyskiej skąd ucieknie i znów znajdzie sie w opałach, a bliżej mówiąc bedzie chciała wyjechać do niemiec i na przystanku ją napadną,
a na dodtaek spędziła noc w ciemnej komorce bez ścwiatła, no i była w śpiączce kiedy potrącił ją Jacek, straciła matkę,
była ofiarą napalonego na nią Andrzeja, uratowała pieska Pawła z rąk ttyrana Mariusza, sprzątała szpitalem, miała stypendium premiera, była ofiarą gadatliwej Halinki , ile by tu wymieniać...
och ile od czasu założenia wątku się nazbierało:D
kobieta ze stali haha rodziła na obcej ziemi, w mieszkaniu, bez znieczulenia i bez pomocy lekarzy :D ruski bandzior przystawial jej pukawkę do łba a ona bohetersko postanowiła poświęcić swoje święte zycie by ratować dzieciaka innego bandziora ktory chciał zabić jej konkubenta:D paranoja
ale się skończyła i została "chomikiem w kołowrotku" :D