Jaki Daga ma charakterek to wiadomo, ale w stosunku do facetów jest straszna. Pamiętam jaka chamska była dla Szymona, miała go właściwie za totalne zero(jedynie do łóżka był ok ;) ). We wczorajszym odcinku od razu jak usłyszała, że mają się spotkać z tą drużyną hokeistów, a potem weszli do klubu i ich zobaczyła, to już miała o nich swoje zdanie(choć słowa z nimi nie zamieniła), że na pewno muszą być mało inteligentni, bo są umięśnieni...
Daga to taka typowa feministka- u siebie nie widzi żadnych wad, a u facetów same wady, nawet te których nie ma ;)
Smutne jest to, że w życiu realnym takich feministek jest coraz więcej...
Dadze to dac takigo kosciotrupa wazacego 55 kg ,takiego filozofa,erudyte.Daga na pewno by sie z nim dogadała hahahah
albo troglodyta albo kosciotrup? a czegos po srodku nie ma? po prostu ciezko znalezc fajnego kolesia