Masz rację Tomek to pseudo-idealista.Co to za uczciwość powiem prawdę jak nie dostanę tego co chcę.Poza tym Beata dotrzymała słowa w końcu dała mu lody więc nie powinien kablować.Oczywiście wiem że to dziecko i często dzieci nie zdają sobie sprawę z zasad i danego słowa
ale jednak jak już teraz to taki cwaniak to co będzie za chwilę.

A akcja jak ten srajtuch wylicytował dom za milion € i był z siebie dumny? Niby taki mądry a zbyt dziecinny jak na swój wiek.

Bez stresowe wychowanie dzieci. Taka moda XXI wieku...swoją drogą klemensa powinien od Beatki zerwać!

Zabawne jest to wychowanie Kingi.Z jednej strony udaje surową Matkę a z drugiej strony Tomek robi co chce.

Założe się, że gdy Tomek dorośnie i zostanie powinięty przez psy z tematem to pierwszy się rozpruję na kolegów...

Ten gówniarz jest wkur.wiający kujon pierdzielony zaje.bal sobie jakieś okularki i udaje mądrego aż się wkurzyłam ;P

Ten Tomek to straszny głupek udający inteligentne dziecko.Na miejscu Kingi bardziej przejął bym się moralnością swojego syna niż Beatą.

No od Beaty to niech sie odczepi i swoim dziwnym synkiem zajmie

Tomek to taki debil że jakby miał ojca to by go szantażował że powie mamie że godzinę spał po dwanastu godzinach pracy.

Haha dokładnie tak moim zdaniem powinni "wykasować" go całkowicie z tego filmu nie wiem skąd oni wzięli tego dzieciaka

Ale się dzieciakowi obrywa...zaraz jakis facebookowy fanclub powstanie....a on chciał tylko "zjeść grzecznie lody"

Dzieci nie powinny wtrącać się w sprawy rodziców zwłaszca jeśli nie wiedzą o co chodzi.

Ja pamietam jak Tomka przedtem gralo dziecko-niemowa pamietacie? :-) ale to on pierwszy skapnal sie,ze Beata oszukuje. Wtedy jak okradla z Filipem Artura,ze niby kasa na operacje Filipa,bo mial raka czy cos tam.

Było coś takiego ale nie zmienia to faktu że dzieciak jest przemądrzały i chciałby decydować o wszystkim co się w domu dzieje.Zresztą to był przypadek coś ona powiedziała że jest ładna pogoda a on sprawdził że wtedy była tam brzydka pogoda czy jakoś tak.

Ale ten przynajmniej cos mowi i jest zywy,a tamto dziecko nic nie mowilo.

Masz rację lepiej jak coś mówi.Ale powinien albo powiedzieć Matce o kombinacjach ciotki Beaty albo wogóle nie mówić a nie szantażować.