Scenarzysta tego serialu to jakis kompletny przyglup. Za nazywanie palenia ziola cpaniem
powinien w pape dostac, pewnie sam byl alkoholikiem czy cos takiego i teraz gra swietoszka, tacy
ludzie sa chorzy i powinno sie ich leczyc. gdyby zamiast alkoholu w sklepach sprzedawano ziolo to
w tym kraju byloby 10 razy lepiej, Ci ktorzy maja chociaz troche oleju w glowie wiedza o czym
mowie
Lepiej w kraju i na świecie by było bez internetu, alkoholu,narkotyków,papierosów.
Ludzie byliby normalni, wychodzili na świeże powietrze, uprawialiby sport a co z tym idzie dłużej i szczęśliwiej żyli.
Kto ma trochę oleju w mózgu to wie o czym mówię.
To, że nie lubię internetu, nie onacza że z niego nie korzystam. Nie jestem od niego użalezniony (jak co poniektórzy), ale.od czasu do czasu włączam. (mam 20 lat)
Pomyliles sprawy kolego, jezeli nie chcesz pic, palic i spedzac czasu przy komputerze prosze bardzo! Zabraniam ci tego? Robie jakies aluzje, ze jestes nudziarzem? Nie. Kazdy spedza wolny czas tak lubi i nikogo nie powinno obchodzic co sie z nim robi. Serial schodzi na psy, ogladalem go od kilku lat, ale po takiej akcji nigdy wiecej tego badziewia nie odpale. Zacofani hipokryci
Spędzam czas tak jak chce, w barze lub w domu z kolegami. Mnie nie opętał.ten.upośledzony internet, co nie oznacza że.na pół godziny dziennie lub godzinkę nie włączę. Nie rozumiem tych co bez internetu by.umarli - niech idą na.odwyk.
Nie rozumiem do czego dazysz, zgadzam sie z Toba w tej chwili, ale serio nie wiem do czego zmierzasz w kontekscie tematu rozmowy
"Pół godziny albo godzinkę". Dobre, dobre, szczególnie, że non-stop tutaj, na forum PM spamujesz.
Idź już lepiej stąd i się nie kompromituj więcej, bo wszyscy już Cię tu dosyć mają.
Ja sie z Toba nie zgodze, ale coz kazdy moze miec swoje zdanie. Kawa tez daje "kopa" wiec jej codzienne picie tez nazwiesz cpunstwem?
Sorry, ale to jest jednak serial, który jest dostępny dla wszystkich. Wszystkich, czyli oglądają go także dzieci, które nie wiedzą co jest dobre, a co złe. I może ze względu na szerzący się problem z marihuaną, narkotykami, etc. dobrze zrobił, że scenarzysta poruszył ten temat w ten sposób. I mi się to podoba. Bo może jestem staroświecka, nie wiem, ale dla podpalanie marihuany jest po prostu głupie. Znam wielu ludzi którzy palili zwykłą, nieszkodząca marihuanę, i wiem, co się teraz z nimi dzieje. Jak chcesz to sobie pal, jest wolność i każdy robi co chce. Więc skoro każdy robi co chce, to scenarzysta mógł ukazać to co chce, na taki sposób jaki mu się podoba.
Ale serial telewizyjny to nie teatrzyk w szkole podstawowej gdzie jest miejsce na pedagogiczne szczegoly. Szczegolnie, ze pare scen wczesniej mowia o rozwaleniu kolesia czaszki na kawalki. Jezeli cos puszczaja w telewizji to niech sie licza z tym, ze komus sie to nie spodoba i podniesie ten temat. To znaczy, ze sa zwyklymi tepakami i nie potrafia sie kontrolowac, gratuluje znajomych.
,,Kawa tez daje "kopa" wiec jej codzienne picie tez nazwiesz cpunstwem? " Hahaha, to masz porównanie ''kop'' od kawy, a ''kop'' od od marihuany.
Na prawde jestes taki glupi czy sobie jaja robisz? Jezeli nie rozumiesz o co chodzi w dyskusji sie to sie nie udzielaj. Slowem "tez" chcialem zauwazyc, ze kawa na swoj sposob tez oddzialowuje na czlowieka. Wiecie jaka jest smiertelna dawka kawy? 12 filizanek - do kupienia w kazdym sklepie za 10 zl, a marihuany? 1/3 masy twojego ciala czyli po sredniej cenie w miescie wyjdzie tego prawie 2.800.000 zl
Dla mnie papierosy, kawa czy alkohol to też narkotyki z tą różnicą, że są legalne. Gdyby marihuana była tak samo legalna to śmiem twierdzić, że społeczeństwo nie nazywałoby tego ćpaniem.
Co do ostatniego zdania się nie zgadzam, bo tak naprawdę wcale lepiej by nie było. Po pierwsze najwiecej korzyści miałby z tego rząd bo cena za gram poszłaby ostro w górę + do tego ciągłe podwyżki. Po drugie marihuana co prawda nie niszczy w takim stopniu zdrowia fizycznego jak alkohol czy twarde narkotyki, ale działa znacząco na mózg przez co przy długotrwałym użytkowaniu występują problemy z pamięcią, koncentracją itd. Ale i tak jestem zdania, że powinni przynajmniej nie karać za posiadanie, bo jeśli ktoś chcę się truć na własne życzenie to powinien o tym sam decydować, a nie jakiś urzędnik. To samo powinno się tyczyć reszty narkotyków. Jak ktoś będzie chciał cokolwiek wziąć, to i tak weźmie, bo w dzisiejszej dobie żeby cokolwiek załatwić to dla nikogo nie jest żaden problem. Więc nie wiem po co te zakazy, które i tak nic nie dają poza wsadzaniem niewinnych ludzi za kraty.
Masz juz zdrowsze podejscie niz reszta, ale tez z gory zakladasz, ze kazdy w nalog popadnie. Jak ktos jest glupi to faktycznie popadnie w nalog, ale ja osobiscie zakladam, ze wiekszosc jednak potrafi nad tym zapanowac jak nad alkoholem. Przeciez po alkoholu o wiele szybciej pieprzy sie zdrowie, a jednak spoleczenstwo jakos funkcjonuje, prawda?
Też mnie to wkurzyło. Niestety tak już jest, że najwięcej o marihuanie mają do powiedzenia ci, którzy nic o niej nie wiedzą.
Myślę, że Pan reżyser ma spore pojęcie o maryhułaninie. Na bad tripie ebnąć scenariusz to też sztuka - wszakże PM jeszcze nie osiągneła apogeum absurdalności, także widzę że facet nie przeorał sobie jeszcze do końca czapy częstym paleniem. :D
Spore pojecie? Widziales scenariusz kilkadziesiat odcinkow temu? Dla okolo 20 sadzonek (ziarno bardzo dobrej jakosci nie przekracza cenu 100 zl) scenarzysta nakreslil fabule, ze 2ch lebkow bylo w stanie dla tego zabic policjanta! Tylko skonczony debil dla(dokladnie policzylem wartosc tej uprawy i nie przekraczala ona 3 tys. zl) uprawy wartej grosze zabilby policjanta. Bron ktora dysponowali byla drozsza od ich calej uprawy
Zbyt poważnie podchodzisz do tematu, a w tym czasie reżyserek zalicza kolejną podróż na potężnym bad tripie. :D